Lekarstwo dla pompy TDS-a

[bosy]

Witam

 

Wczoraj byłem na diagnostyce, ponieważ falowały mi lekko obroty.

 

Może komuś pomoże to co napisze.

 

Obroty biegu jałowego miałem 750 rpm (automat).

Po podniesieniu obrotów o 50 rpm (czyli na 800 rpm), falowanie ustało. :norty:

 

Niestety dowiedziałem się że kończy się żywot pompy (dokładnie nastawnik) i nie wiadomo na jak długo ten zabieg pomoże. :cry2:

 

Dodam jeszcze że jak zostały zmiejszone obroty o 50 rpm czyli na 700 rpm to falowanie się zwiększyło.

 

Mam pytanie, czy zwiększenie obrotów nie skróci żywotności skrzyni ( chodzi mi o mocniejsze ciągnięcie na hamulcu, przy włączonym "D")??

 

Na ile wystarczy zabieg zwiększenia obrotów??

 

Pozdro

[Danek24]

a czy nie lepiej zrobić odrazu pompę i dalej śmigać jak należy? Po dobrym remoncie pompy masz spokój na kolejne 250tys/km. Cóż skrzyniarzem nie jestem ale uważam że na zdrowie to automatowi nie pójdze. Podczas wrzucania D lub R moze mocniej "łupnąć" szkoda było by skrzyni a pompę i tak w końcu będzie trzeba zrobić. To tylko moje zdanie.

[bosy]

a czy nie lepiej zrobić odrazu pompę i dalej śmigać jak należy? Po dobrym remoncie pompy masz spokój na kolejne 250tys/km. Cóż skrzyniarzem nie jestem ale uważam że na zdrowie to automatowi nie pójdze. Podczas wrzucania D lub R moze mocniej "łupnąć" szkoda było by skrzyni a pompę i tak w końcu będzie trzeba zrobić. To tylko moje zdanie.

 

Przez ostanie pół roku wsadziłem już w nią około 8000zł, na pękniętą głowice, rozrząd, zawieszenie, wydech,rozrusznik itd., więc jestem trochę wyssany przez swoją bunię.

Pompę zrobie jak się przygotuje, a co do szarpania przy wrzucaniu biegu, to jest lepiej niż było.

Przy 800 rmp biegi wchodzą łagodniej niż przy 750rpm, może dlatego wcześniej bardziej szarpało bo pompa niedomagała.

[Danek24]

uuu to faktycznie lekko mówiąc wyciągnęła sporo kasy z kieszeni.

[bosy]

Może koledzy którzy maja problem z pompą w TDS-sie, powinni spróbować zabiegu podniesienia obrotów.

 

Tylko naprawdę nie wiem na ile taki zabieg wystarcza.

 

Napewno dam znać ile przejechałem, po tym zabiegu.

 

Pozdro

[iamtheone]

zapewniam ze nie na dlugo... nastawnik w TDS jest indukcyjny i mozna go regenerowac. uzywka ok 500zl, nowy 1800zl.

 

a co do ustawiania, to patrz na dawke paliwa a nie na obroty !

 

i niekoniecznie musi to byc nastawnik, nawet sama pompa czy sterownik silnika.

 

a jak u Ciebie z odpalaniem, z moca, spalaniem, kopci cos z rury na czarno albo w ogole ?

[bosy]

zapewniam ze nie na dlugo... nastawnik w TDS jest indukcyjny i mozna go regenerowac. uzywka ok 500zl, nowy 1800zl.

 

a co do ustawiania, to patrz na dawke paliwa a nie na obroty !

 

i niekoniecznie musi to byc nastawnik, nawet sama pompa czy sterownik silnika.

 

a jak u Ciebie z odpalaniem, z moca, spalaniem, kopci cos z rury na czarno albo w ogole ?

 

Na zimnym z rana pali na dotyk, na ciepłym tak samo.

Moc jest i nie kopci na czarno.

Zobaczymy jak będzie, narazie śmigam.

 

Pozdro

[Jawor]

zapewniam ze nie na dlugo... nastawnik w TDS jest indukcyjny i mozna go regenerowac. uzywka ok 500zl, nowy 1800zl.

 

a co do ustawiania, to patrz na dawke paliwa a nie na obroty !

 

i niekoniecznie musi to byc nastawnik, nawet sama pompa czy sterownik silnika.

 

a jak u Ciebie z odpalaniem, z moca, spalaniem, kopci cos z rury na czarno albo w ogole ?

 

jesteś w błędzie kolego bo w E34 były 2 typy nastawników. Potencjometryczny i indukcyjny. I zadnego z tych nastawników nie da się regenrować - to co Ty nazywasz regenerację to najzwyklejsze w świecie czyszczenie.

[biernus]

zapewniam ze nie na dlugo... nastawnik w TDS jest indukcyjny i mozna go regenerowac. uzywka ok 500zl, nowy 1800zl.

 

a co do ustawiania, to patrz na dawke paliwa a nie na obroty !

 

i niekoniecznie musi to byc nastawnik, nawet sama pompa czy sterownik silnika.

 

a jak u Ciebie z odpalaniem, z moca, spalaniem, kopci cos z rury na czarno albo w ogole ?

 

jesteś w błędzie kolego bo w E34 były 2 typy nastawników. Potencjometryczny i indukcyjny. I zadnego z tych nastawników nie da się regenrować - to co Ty nazywasz regenerację to najzwyklejsze w świecie czyszczenie.

 

Eeee jawor pleciesz ..... przeciez "Pan Kazio" z garazu obok oferuje Regeneracje nastaników za 200 pln ;D a regeneracje calej pompy za 500 ;D

A tak powaznie. Masz racje ogolnie rzecz biorac OD 94 roku byly juz HDK je mozna bardzo ladnie czyscic i z reguly na jakis czas pomaga (identyczna sytuacja jak w TDI). Nastawnika potencjometrycznego sie nie regeneruje!!! koniec kropka.

[bosy]

Witam

 

Mam pytanie do Jawora i biernusa.

 

Widzę że koledzy maja wiedzę na temat TDS-ów.

 

Powiedzcie mi czy może być coś jeszcze co zakłuca pracę silnika poprzez pulsacyjne zbijanie obrotów podczs trzymania na hamulca na postoju z włączonym "D".??

 

Zauważyłem jak dohmowuje do zera to tak jak by zwiększa sie obciążenie dla silnika w momencie gdy się zatrzymam jest małe zafalowanie obrotów.

 

Czy może to byc wina skrzyni??

 

Pozdro

[iamtheone]

Jawor, sam sobie zaprzeczyles. ja ta naprawe nazwalem ogolnie regeneracja, bo jednak mozna go uratowac, Ty nazwales to czyszczeniem. chyba to samo ?

 

na potencjometrze podobno nie da sie nic zrobic, choc w serwisie boscha sugerowano ze moze to byc praca dla elektronika, bo to jest kwestia odbudowania sciezki. nie wiem ile w tym prawdy.

 

ja tak mialem w 524 ze po ruszeniu obroty lekko sie podnosily, a po zatrzymaniu znow opadaly. niewiele, ale gdy byly podwyzszone to delikatnie rzucalo silnikiem.

[Jawor]

iamtheone, dla mnie regeneracja to tak jak w przypadku turbo- wyciągasz stare flaki, sprawdzasz szczelność obudowy, wkładasz nowe, wyważasz. A to czyszczenie to pseudo regeneracja i tyle, ale mniejsza o to.

 

bosy77 nie wiem czy pompa hamulcowa nie pobniera za dużo energi stąd ten spadek obrotów. Mój kumpel ma podobną sytuację, ale w manualu. Po mocniejszym hamowaniu obroty spadają mu do 600 (gdy trzyma hamulec) jak puści to wracają to 750.

 

Myślę że na 95% jest to wina nastawnika.

[bosy]

Zauważyłem cos jeszcze, że przy delikatnym hamowaniu, gdy na liczniku jest 30km/h jest lekkie szarpnięcie któremu towarzyszy delikatne puknięcie.

 

Puknięcie dochodzi z tyłu samochodu (chyba most).

 

Mam nadzieje że to nie koniec skrzyni :mad2: (olej wymieniany 3 miesiące temu)

 

Znawców automatów lub kogoś kto miał taki przypadek proszę o odpowiedź.