Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Mam taki problem.Cos rozladowywalo mi akumulator wiec pojechalem do elektryka a on stwierdzil ze musze wymienic alternator .Po wymianie napiecie wynosi 14.14 na wlaczonym silniku lecz po wlaczeniu swiatel spada do 14,02.Przy obrotach 3000 napiecie wynosi 14,19 a na wlaczonych swatlach 14,12 .Do tego jeszcze napiecia skacze 14.14 na 14,15 na 14,13 i tak caly czas a wydaje mi sie ze powinno byc stale.Mysle ze to moze byc wina swiatel bo problem pojawil sie miesiac po zalozeniu nowych lamp z przodu a kupilem je na allegro i nie sa orginalne wiec hmmm co o tym sadzicie.Prosze o podpowiedz.
Opublikowano

napięcie ładowania powinno wynosic od 14,0 do 14,4 V nie zależnie od obrotów i obciążenia... jeżeli ktoś ma 13,9 nie ma tragedii jeżeli 14,5 tez spoko....gorzej jak ma 13,0 bo akumulator padnie...nie po tygodniu ale po miesiacu...

 

Alternator to nie prądnica nie potrzebuje obrotów zeby ładować!!

 

Jak sprawdzasz ładowanie to sprawdz jeszcze pobór pradu w samochodzie na wyłączonym silniku i zamknietym samochodzie...

 

Odpinasz kleme + od akumulatora i miernik ustawiasz na pobór prądu..Plus z miernika do klemy w samochodzie a minus do klemy akumulatora...zamykasz auto i czekasz az sie alarm uzbroi... pobór prądu ma byc nie większy niż 0,05 A.. jeżeli jest wiecej to to jest przyczyną rozladowywania sie akumulatora!!

 

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.