Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No właśnie, jak to jest z tym samo zapowietrzaniem się? Jak wszyscy mam swoją przygodę, która powtarza się niemal za każdym razem. Pojechałem 50km, ostatnie 10km przestałem w korku i to takim stojąco pełzającym. Nic, wskazówka w pionie. Miałem trochę obaw, ale na szczęście wszystko OK. Po około 5h wracam do domu. Już pusto, płynna jazda i po 5minutach temperatura fik na czerwone. Z nawiewu zimne powietrze...

Zatrzymałem się, przezornie zawsze mam 5 litrów wody ze sobą. Kluczyk 8 i odpowietrzanie. Wysyczał się, a trwało to dobre 5 minut, zalałem wodę i wszystko OK. Dojechałem bez problemu. Po paru dniach znów wsiadam, tym razem po 15 minutach zaczęło się podgrzewać autko, ale nie tak gwałtownie. Znów zapowietrzone... Ciąg dalszy podobny do poprzedniego.

Ciśnienie jest nawet przy wyłączonym silniku, w zasadzie odpowietrzył się bez uruchamiania. Płyn nie wyciekł podczas postoju, ubytek był efektem zagrzania się i wypłynięcia zaworkiem bezpieczeństwa.

No i co z tym zrobić?

Patrzcie w lusterka, BMW są wszędzie!
Opublikowano
odpowietrz to porządnie, co to za gadanie ze sam sie odpowietrzył na wyłączonym silniku. Ogrzewanie na maksa, pompujesz górnym wężem chłodnicy aż do z wyrównawczego przestana lecieć bombelki, odpalasz czekasz aż sienagrzeje górna część chłodnicy odkręcasz odpowietrznik i czekasz aż woda przestanie lecieć. Możesz mieć odpowietrzenie chłodnicy zatkane.
Opublikowano
Tak, wężyk jest drożny. Jak ściskam grubą rurę idącą do chłodnicy to leci ostro powietrze w otworze zbiorniczka wyrównawczego. Ostatnio zmieniły się objawy, otóż pierwsza jazda jest wszystko OK. Wyłączam silnik, za jakiś czas odpalam i po 2-3 minutach jazdy temperatura rośnie do 3/4 lub ciut ponad, ale zaraz później spada do pionu i już do końca jazdy jest OK. Wczoraj odpalałem i jeździłem 4 razy, za drugim, trzecim i czwartym było zawsze tak samo. Nie ważne czy później stoję w korku, pod szlabanem kolejowym, czy jadę 160 po toruńskiej. Stoi w pionie! Jeśłi tak miało by zostać, no to może bym się przyzwyczaił, ale nie tak powinno być. Co jeśli kiedyś temperatura nie spadnie?
Patrzcie w lusterka, BMW są wszędzie!
Opublikowano
Kolejna obserwacja z kolejnego dnia jazdy. Powierciłem się trochę nie wiedząc kiedy robiąc ponad setkę kilometrów. Co ciekawe bacznie obserwowana wskazówka temperatury płynu chłodzącego minimalnie odchylała się na postoju nie opuszczając swoją grubością pionowej kreski. No i co? Samo się naprawiło? Może sam się odpowietrzył? Profilaktycznie po odpaleniu włączam obieg przez nagrzewnicę (daje max ogrzewanie), ale raz zapomniałem i jest OK. Czy to już koniec problemów?
Patrzcie w lusterka, BMW są wszędzie!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.