Skocz do zawartości

Chłodzenie pada, grzeje na wolnych obrotach


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

Było więc tak, jechałem po mieście, nagle temperatura z pionu zaczęła się wychylać i momentalnie doszła do czerwonego punktu, zgasiłem silnik, otwieram mache - spadł wąż doprowadzający ciecz do silnika. Dolałem płynu do chłodnicy, odczekałem aż ostygnie, przejechałem 300m i znowu temp. zaczęła rosnąc. Ostudziłem go do końca - jadę - Gdy jadę szybko wskazówka w pionie, gdy zwalniam (albo stoję na jałowym) temperatura momentalnie rośnie, wystarczy że wkręcę na obroty i znowu spada. Co sie mogło stać?! Dodam że dzień wcześniej wymieniałem filtr kabinowy (mam klimę) - moglem tam jakąś elektrykę rozłączyć?

Proszę o pomoc :cry:

Opublikowano
Kolego mogę cię trochę pocieszyc na pewno masz dobrą pompe wodną i termostat. po pierwsze bym sprawdził czy visco sie załącza.
Opublikowano
Skoro visco działa dobrze to ja bym sie teraz skupił na chłodnicy. u mnie właśnie ona okazała sie zakamieniona. I podczas upałów działo to sie mianowicie tak, gdy jechałem przy +30 i przy włączonej klimie to wszystko było ok ale na postoju korki gdy pęd powietrza był mniejszy chociaż visco sie zasprzęgliło to i tak nie dawało rady. domniemywam że zasada działania układu chłodzenia jest taka sama jak u mnie,jaśli sie myle to mnie poprawcie.
Opublikowano
Najpierw kolego zdiagnozuj co jest dokładnie przyczyną tego że ci sie grzeje. A w odkamienianiu nie polecam sody kaustycznej (potocznie zwanej), mi podczas odkamieniania chłodnice przepaliło.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.