Skocz do zawartości

Normy paliwa.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Forumowiczow!

 

Mieszkam na zadupiu i zwykle bralem paliwo na malej stacji, gdzie wlasciciel byl uczciwy. Nigdy nie bylo zadnych problemow. Po przedostatnim tankowaniu samochod zaczal sie dziwnie zachowywac. Po ostrzejszej jezdzie silnik zaczynal jakos dziwnie dudnic i nie ciagnal jak zwykle od 1 tys. RPM. Najpierw podejrzewalem wydech, mam Eisenmann Racing 4x84mm. Po spokojnej jezdzie objawy ustepowaly. Zjawisko powtorzylo sie wielokrotnie. Zaczynalem sie bac jezdzic w dluzsze trasy.

Bomba wybuchla po ostatnim tankowaniu. Przelalem i paliwo zniszczylo mi lakier przy wlewie. Zrozumialem, ze zatankowalem zupe. Usunalem paliwo ze zbiornika i wlalem odciagniete paliwo z E34, tankowane w Gdansku. Dziwne objawy ustapily!

A jaka przyczyna zagadkowego pogorszenia sie jakosci paliwa? Dwa miesiace temu zmienil sie wlasciciel stacji, o czym nie wiedzialem.

Bylem z morda na tej stacji, zostalem wysmiany...

Paliwo oddalem do analizy w RG i wyszlo podejrzanie duzo toluenu. Dostarczylem jednak zbyt mala probke i nie przeprowadzili pelnej analizy, zwlaszcza wlasnosci motorowych.

 

Szukalem w sieci norm paliwa, aby moc skomentowac wyniki. Nic jednak nie znalazlem konkretnego, ani na krajowych, ani zagranicznych stronach.

 

Moze ktos wie, jakie skladniki i w jakiej normatywnej ilosci powinny byc w paliwie?

 

Edit: oto wyniki analizy.

---------------------------------------------------------------------------------

Z otrzymanej próbki benzyny otrzymaliśmy następujące wyniki analiz:

 

Wymagania wg normy PN-EN 228 Wyniki z próbki Norma

Gęstość w 15°C, g/cm3 0,772 do 0,775 0,7537 PN-EN ISO 12185:2002

Skład frakcyjny PN-EN ISO 3405:2000

- do 70°C odparowuje, %(v/v) 20 do 48 27,6

- do 100°C odparowuje, %(v/v) 46 do 71 52,3

- do 150°C odparowuje, %(v/v) min. 75 84,0

- koniec destylacji, °C Max. 210 200,1

Zawartość zw. Aromatycznych, %(v/v) Max.35,0 34,9 PN-EN 15553:2007

 

 

Analiza zlecona : data wykonania analizy : 08.07.2008

Zawartość : benzenu, toluenu, etylobenzenu i ksylenów, oraz C9 wyznaczone zostały metodą chromatografii gazowej wg ASTM D 5580

 

 

składnik % m/m

benzen 0.60

toluen 9.99

etylobenzen 2.53

p/m ksylen 6.19

o ksylen 2.49

∑C8 11.21

∑C9+ 15.76

∑Aromaty 37.56

 

Wszystkie przebadane parametry są w normie.

----------------------------------------------------------------------------------

Ciekawe, co jest grane?

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.uokik.gov.pl/pl/regulacje_prawne/polskie_i_wspolnotowe_akty_prawn/jakosc_paliw/polskie_akty_prawne/

 

może to coś pomoze.

 

O ile się nie mylę, to na stronie UOKIK masz formularz umożliwiajacy zgłoszenie podejrzenia że dana stacja ma gnojówkę zamiast paliw.

 

napisz jaka to stacja, jest trochę userów z Pomorza i Kaszub, będzie ku przestrodze.

montrealblau metallic

http://images32.fotosik.pl/159/5915b878132dde91.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki dakun

 

Zdaje sobie sprawe, ze jest to walka z wiatrakami. Nasylanie kontroli nie ma sensu, zwlaszcza ze przebadana probka wypadla w normie.

 

Zastanawia mnie jednak fakt dziwngo zachowania silnika samochodu i to nie tylko mojego. Dostalem sygnaly od innych osob. No i co uszkodzilo powloke lakiernicza? Przelalem chyba milion razy i nic nigdy sie nie dzialo z lakierem. W moin przypadku pojawil sie bialy nalot na zaciekach i po probie wytarcia w miejscu nalotu pozostaly po zaciekach zmatowienia lakieru a dolna krawedz wlewu paliwa wyglada jak strup.

 

Z czego oni waza ta zupe?

Nic nie mozna stwierdzic, a wyraznie jest nie w porzadku.

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

był kiedyś w programie tvn uwaga (chyba :roll: ) taki materiał o paliwie na jakiejś stacyjce, gdzie gość załatwił silnik w swoim seacie. Ekspertyza jednoznacznie wskazała na paliwo jako winowajcę, powołał biegłych itd. I nie mogło być to pojedyńcze zatankowanie chrzczonego paliwa tylko wielkokrotne.

podał do sądu stację paliw, a właściwie jej właściciela o odszkodowanie, ale ona w międzyczasie została sprzedana. najlepsze z tego było to że PIH już dwukrotnie pobierał próbki paliw z tej stacji i zawsze wg nich było OK.

I teraz pojawiło się pytanie dziennikarzy do jakiegoś lokalnego dyrektora PIH, którego to podwładni brali próbki. Powiedział wprost, ze badane parametry paliw są niewystarczjące, aby stwierdzić w 100%, że dane paliwo jest OK. Badanie próbek powinno być zdecydowanie bardziej rozszerzone o inne parametry, które mają również wpływ na jakość. Tyle mniej więcej z tego co pamiętam.

I to by się zgadzało, bo jak inaczej wytłumaczyć fakt że paliwo u zachodnich sąsiadów jest 100 razy lepsze, w podobnej cenie niż nasze, które to niby spełnia najwyższe normy :evil:

montrealblau metallic

http://images32.fotosik.pl/159/5915b878132dde91.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasze normy sa chyba tak ustalone, aby najgorzej uwarzona zupa byla w porzadku.

Na stronie UOKiK jest wykaz skontrolowanych stacji i WSZEDZIE jest paliwo dobrej jakosci.

Jakos w to nie wierze...

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od ponad trzech lat tankuję na tej samej stacji shella, z tego samego dystrybutora, zawsze biorę FV, zawsze V-Power i nigdy nic się nie działo, wszystko zawsze było i jest OK.

Kiedyś (około 4 lata temu) natomiast zatankowałem na Orlenie i była tragedia, silnik gasł, prychał, strzelał, szarpał, tata mnie holował do pracy (warsztat samochodowy), spuściłem paliwo ze zbiornika zatankowałem gdzie indziej i od razu było dobrze silnik zaczął znowu pracować jak cudo.

Pojechałem do tych cwaniaków z Orlenu, powiedziałem co się stało, a oni na to żebym nie wymyślał głupot i jeszcze śmieszny kierowniczek zaczął ze mnie drwić, więc bez słowa wyszedłem ze stacji.... wróciłem po około 2 godzinach z trzema kompanami mieliśmy ze sobą sześć butelek pięciolitrowych po płynie od spryskiwacza (bo zatankowałem u nich 40L więc postanowiłem 30L "zwrócić") weszliśmy na stację poprosiliśmy kierownika, a dokładnie jeden z kolegów, następnie poprosiliśmy go grzecznie żeby sobie ją wlał do swojego auta oczywiście za darmochę, nie chciał, więc 30L paliwa wróciło na stację, ale do tej nory do środka, po prostu poodkręcaliśmy koreczki i wylaliśmy wszystko co było w butelkach. Później jak zdarzyło mi się klika razy tam być to zawsze wcześniej wiedziałem czy tankować czy nie, więc morał z tego taki że właściciele stacji wiedzą kiedy i co mają.

Moim zdaniem nie ma kary dla takich złodziei więc wszystkim proponuję dokonać takiego "zwrotu" paliwa, w moim przypadku zadziałało.

Bardzo Mocne Wrażenia;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.