Najladniejsza osemka jaka w zyciu widzialem!

[MArcin 850i]

http://www.bmwclassics.co.uk/840cisport01/index.html

 

Wlasnie podnosze szczeke z podlogi. Po godzinie analizowania zdjecia po zdjeciu dopatrzylem sie jednak dwoch felerow :D Pierwszy, to na jednym ze zdjec widac chyba muche na masce i brakuje jednego zatrzasku na plastiku, ktory przykrywa chlodnice. Hehe moja 850i to niezly kapeć przy tym cudenku :D :D :D

 

Przy okazji, jak myslicie mozliwe jest utrzymanie auta w takim stanie??? Nawet jesli ta 840i ze zdjec ma tylko 40 tys km przebiegu, to jest ona za ladna jak na ten wiek i przebieg. Szczegolnie mnie zastanowily nadkola i sruby wygladajace jakby wczoraj zamontowane i brak jakichkolwiek odpryskow na przednim zderzaku i masce. U mnie jest nowy lakier na calym aucie, ktory ma zrobione okolo 30 tys km i juz mam odpryski od kamieni na przednim zderzaku i masce. Czyzby to auto bylo odnawiane??????? Oczywiscie nie wazne w jaki sposob wlasciciel tego auta osiagnal ten efekt :D I tak jest to najladniejsza E31 jaka widzialem :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa:

 

Inne auta na tej stronie tez wygladaja ciekawie:

http://www.bmwclassics.co.uk/about/

[solaris520]

Można poczuć się jak w baśni i krainie cudów patrząc na to – zapach nowości unosi się nad monitorem... :)

 

Ale jak się tak dłużej zastanawiam, to – przy moim dzisiejszym doświadczeniu trochę łatwiej potrafię sobie wyobrazić, że akcja tej bajki dzieje się jednak na ziemi (naszej ziemi ;) ) – bo:

- w utrzymaniu tak imponującej czystości ogromnym ułatwieniem i kluczową sprawą jest ochrona przed „zapuszczeniem” tych miejsc, w które 99,9% populacji np. polskiej nie zagląda nigdy (ze strachu bądź wrodzonego olewajstwa ;) )

 

konieczne jest regularne mycie – a najlepiej regularne nie-brudzenie !!! Zwłaszcza nawoskowanie wnęk nadkoli pozwala na to, żeby każdy cm2 wyglądał jak poddany dezynfekcji. Wtedy – w celu utrzymania czystości - mycie nadkoli można wykonywać nawet chusteczką do nosa !

 

Oczywiście na okoliczność jeżdżenia zimą (najlepiej też w deszczu) warto zaopatrzyć się w drugie auto :)

 

- sprawa odprysków... wg mnie chyba jest sposób na to, żeby nie pojawiały się – jak obserwuję, moja metoda jest chyba dość skuteczna – tzn. znaczne powiększenie dystansu od auta poprzedzającego (zwłaszcza przy prędkościach ponad 50/h, poza tym prędkości autostradowe trzeba niestety zmniejszyć do 110km/h (to absolutne maksimum). U siebie widzę, że do tych śladów „sprzed mojej ery” nie dochodzą nowe.

 

Tak czy inaczej – mówimy tu o ekstremalnej zabawie w posiadanie samochodu – jezeli ktoś wda się w tego typu pedantyczne podejście do rzeczy – jego życie i psychika ulegną zmianie ;) , bo jednak człowiek szybko nabywa psychozy przed różnymi syfami, które trzeba wypatrywać podczas jazdy na drodze i omijać je. Dochodzi do tego wybieranie tras w taki sposób, żeby omijać odcinki remontowane (mówię o kretyńskich polskich metodach pozostawiania pyłu i smoły na nawierzchni), itd...

 

W obecnych polskich realiach, tych „niby przygotowań” do euro2012 – często najlepszą perspektywą jest pojeżdżenie sobie po garażu ;)

 

Pozdrawiam :)

 

P.S.

Marcin nie smuć się – wszystko to kwestia usunięcia 20-to letnej warstewki kurzu :)

[MArcin 850i]

P.S.

Marcin nie smuć się – wszystko to kwestia usunięcia 20-to letnej warstewki kurzu :)

 

To jest troszke bardziej skomplikowane. Niestety za duzo ingerencji bylo w moim aucie zeby to tak wygladalo, chociaz odrobina samozaparcia i troche $$$ pomogłyby zblizyc sie do tego stanu. Jesli chodzi o odpryski na zderzaku, to zawsze staram sie trzymac dystans za poprzedzajacymi mnie pojazdami, chociaz przyznam ze generalnie stosuje to do ciezarowek przede mna, a osobowki traktuje jako mniej grozne. I to chyba jest blad :wink:

Dodalem kilka fotek do mojej galerii 850i, takze tak przy okazji zapraszam :D

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?p=202244#202244

[solaris520]

No widzisz – nawet w prospektach 8er nie miało takich zdjęć jak Twoje :)

 

A co do osobowych aut jadącymi przed nami – koniecznie trzeba je również wypuszczać w horyzont – pamiętam, że nie raz przeklinałem jak kamyk uderzał najczęściej (szczęśliwie) w szybę, gdy trzymałem się niezbyt daleko od osobówki.

[goryl]

uważam ,że wielu z nas gdyby posiadało swoje ósemki od nowości (zakładam że własciciel przedstawionej tez ma ją z salonu ) potrafiło i chciało by utrzymać ją w stanie fabrycznym, niestety kupowaliśmy je już z "określonymi" przebiegami...tak czy owak nie moge na nią patrzec bo gul mi lata

[KinceK]

O prawie taka ładna jak moja.

[mattiss]

Czyzby to auto bylo odnawiane??????? Oczywiscie nie wazne w jaki sposob wlasciciel tego auta osiagnal ten efekt :D

 

Marcin, podejdź do tego totalnie bez kompleksów, bo Twoje auto od czasu malowania przejechało tyle,co tamto w całym swoim żywocie. Poza tym nie wiem jak przeoczyłeś adnotację "FULL respray (twice)" - także ona też była malowana :twisted:

 

Pozdrawiam

 

P.S. Twoje auto ląduje u mnie na pulpicie (gdybyś tylko miał większy format tych pierwszych zdjęć!)

[Tommekz]

Marcin dawaj zdjęcia do galerii w większej rozdzielczości , też bym sobie na tapete dał :mrgreen: :mrgreen:

[MArcin 850i]

Marcin, podejdź do tego totalnie bez kompleksów

 

Kompleksow nie mam i nigdy nie mialem na zadnym punkcie. A te zdjecia traktuje jako kierunek w jakim powiniennem podazac z moim egzemplarzem. Juz wiem co bede robil za kilka miesiecy w zime :D Gruntownemu odrestaurowaniu poddam komore silnika, tak zeby do ostatniej srubki wszystko bylo/wygladalo jak nowe :D

 

Napiszcie na pw, ktore chcecie zdjecia w pelnej rozdzielczosci. Ich rozmiar to przewaznie 3000x1992 i waza od 3 do 5MB :wink:

[Jawor]

Jak dla mnie obie Ósemeczki są cudowne.

Być może kiedyś uda mi się nabyć i odbudować takowy egzemplarz:)

 

BTW Marcin pamiętaj, że wisisz mi przejażdżkę V12 :mrgreen: