Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chciałbym was badzo prosic abyscie pomogli wycenic mi moje BMW gdyz ceny sie bardzo wachaja a ja nie przymierzałem sie do sprzedazy, wiec nie mam pojecia ile moge krzyczec za tą e-34

 

BMW - 520 rok prod 1989 129KM 208 000 tys km przebiegu

ABS el.lusterka, szyberdach, wspomaganie inst.gazowa

 

w zeszłym miesiacu wymienialem klocki i przetaczałem tarcze oraz był robiony remont przedniego zawieszenia.

auto chodzi normalnie, nie strzela na gazie

bardzo mi sie spieszy

 

Ponizej zamieszczamkilka fotek

Z gory dzieki za pomoc

 

http://members.lycos.co.uk/djpawel10/DSC03722.JPG

http://members.lycos.co.uk/djpawel10/DSC03725.JPG

http://members.lycos.co.uk/djpawel10/DSC03726.JPG

Opublikowano

Witaj.

W ciagu ostatniego roku sytuacja na rynku samochodow uzywanych zmienila sie diametralnie. Przede wszystkim nigdy nie bylo tak kosmicznych rozbieznosci cenowych jak obecnie. Na Allegro mozna spotkac E34 z tego samego rocznika za 7.000 PLN i za 19.000 PLN. Wszystko zalezy od stanu jak i od tego jak szybko chcesz sprzedac auto. Powiem Ci, ze nie jest za wesolo. Chyba z siedmiu moich znajomych sprzedaje teraz samochody i jak widzialem sie z nimi w ostatni weekend to byli w ciezkim szoku: ogloszenie na Allegro od miesiaca, w Autogieldzie od miesiaca i zaden z nich nie mial nawet telefonu! Nawet z zapytaniem o kolor czy cokolwiek. Teraz sprzedac auto to prawdziwa sztuka. No... chyba ze oddasz za po darmo. Niestety nasz naród nie rozumie, ze duzo lepiej kupic zadbany, szanowany egzemplarz za kilka tys. PLN drozej i miec spokoj a nie kupic za pol ceny szrota i potem w zasadzie nie wyjezdzac z warsztatu.

 

Osobiscie nosilem sie ostatnio z zamiarem sprzedania swojej 740i, raz wystawilem nawet ogloszenie na probe, ale w dzisiejszych czasach nikt nie da mi tyle ile bym chcial (24.000 PLN). I nikogo nie interesuje, ze mam auto technicznie idealne, bardzo zadbane, w srodku jak nowe i ze przyszly wlasciciel bylby naprawde zadowolony. Cos jest w Polakach, ze wolą kupic takie samo za 17.000 PLN zdewastowane, a w ciagu pol roku dolozyc drugie tyle. :cry2: A 740i V8 to nie jest tani w utrzymaniu samochod i te kilka tys. PLN roznicy przyjdą bardzo szybko :twisted:

 

Dlatego narazie odpuscilem sobie sprzedaz, prawie zrealizowane marzenie o M3 odstawilem na pozniej, "pomęczę"*** sie jeszcze troche w tej 740 :) A Tobie zycze powodzenia.

 

* taki lightowy żarcik, bo to naprawde wysmienity samochod

Obecnie, po 10 latach przerwy (!): E85 Z4 3.0i R6 M54 '03 + LPG

We wspomnieniach: E32 740i V8 M60 '93 oraz E34 520i R6 M20 '90 + LPG

Opublikowano

 

Dlatego narazie odpuscilem sobie sprzedaz, prawie zrealizowane marzenie o M3 odstawilem na pozniej, "pomęczę"*** sie jeszcze troche w tej 740 :) A Tobie zycze powodzenia.

 

 

Jeżeli sie tak meczysz to ja moge ulzyc twojemu cierpieniu i mece :D ,zaopiekuje sie Twoja 740i

BMW nie dla idiotów :naughty: :diabel_smiech: , LPG :naughty:
Opublikowano
To jest problem. Zreszta teraz jeszcze poglebiony przez podaz aut i mit, ze sprowadzone to lepsze. Jak sie przymierzalem do sprzedazy mojej (e-38 ma byc w zamian) to mi wprost ogladajacy mowili, ze fajnie ze stan jest idealny, ze sa nowe amory bilsteina, ze nowa pompa wodna, ze zostaje muzyka ze zminiarka i kablami i masa rzeczy na prawde wazych i drogich, robionych na oryginalach, ale ze mi NIKT za to nie zaplaci, ze nie potrzebnie robilem :mad2: jak chce sprzedawac, bo jest zasada, ze sie nie zwracaja takie inwestycje. A taka samo to oni widzieli na gieldzie nie za 23.000 (tyle wtedy chcialem, bo rynek byl inny), tylko za 19.000, co prawda 735 i i starsza, ale TAKA SAMA. A w tamtym czasie mialem najtansza 740 w ogloszeniach... Z drugiej strony rekina sprzedalem gosciowi, ktory byl gotow zaplacic za to cacko kazde pieniadze, i tak mnie ujaz za serce ze mu opuscilem by mial na duperele jakie musial zrobic - wandale stlukli mi migacz i jakis palant uszklodzil blotnik i uciekl bez zostawienia wiesci. Rekina sprzedawalem 3 lata temu i wozilem kartke kolo roku. Moim zdaniem jak chcesz szybko sprzedac to daj cene niska, minimalna jaka cie zadawala i jeszcze troche spusc i sprzedaj pierwszemu co przyjdzie. Jak nie pali sie to wystaw swoja cene i cierpliwe czekaj. Z moich doswiadczen nie warto dawac ogloszen, zwlaszcza tych platnych. Pies z kulawa noga nie przyszedl z gazety, a juz na pewno nie powaznie zainteresowany. Wszystkie auta moje i mojej kobiety sprzedawalem dzieki kartkom wozonym na szybie. Masz ladna bryke i robi wrazenie. Latwiej sie skusic kupujacemu i potem przebolec cene, niz wybierac z masy aut w ogloszeniach. Do tego widac, ze nie od handlarza, ale zadbana prywatna.
(OO=[][]=OO)
Opublikowano
Jeżeli sie tak meczysz to ja moge ulzyc twojemu cierpieniu i mece :D ,zaopiekuje sie Twoja 740i

 

Za 24k PLN moze byc i jutro :) Dorzuce Ci nawet dymione kierunki :mrgreen:

Jakbys sie jeszcze wahal, tu masz foto: http://autobmwklub.triger.com.pl/forum/viewtopic.php?t=5881&start=265

Obecnie, po 10 latach przerwy (!): E85 Z4 3.0i R6 M54 '03 + LPG

We wspomnieniach: E32 740i V8 M60 '93 oraz E34 520i R6 M20 '90 + LPG

Opublikowano
... co prawda 735 i i starsza, ale TAKA SAMA ...

R6 czy V8 ... w sumie zadna roznica :wink:

Obecnie, po 10 latach przerwy (!): E85 Z4 3.0i R6 M54 '03 + LPG

We wspomnieniach: E32 740i V8 M60 '93 oraz E34 520i R6 M20 '90 + LPG

Opublikowano

Więc ja dożuce coś od siebie, niedawno sprzedawałem samochód mojego ojca, było to Renault 19 z 95r, miałem farta bo samochód sprzedałem w ciągu 5-ciu dni i to za najwyższą możliwą cene za ten rocznik, no ale autko było warte tych pieniędzy i o tym się przekonał drugi oglądający. Za to pierwszy klient straszliwie cwaniaczył bo jak mu opowiadałem co zostało wymienione i że są nowe zimowe opony za 1500pln to on odpowiedział na to "chce się jeździć trzeba płacić", a najlepsze było to że jak powiedziałem że 500km temu był wymieniany olej (mój ojciec jeździ zawsze na Mobil 1) to gość odpowiedział że on i tak wleje Lotos Mineral bo po co przepłacać oliwa to oliwa :lol: :shock:. Więc ogólnie tak się rysuje mentalnośc polaka jeśli chodzi o motoryzacje, utarło się juz tak że jeździ się jak najmniejszym nakładem finansowym.

Moja rada jest taka (choć ja jestem głupi i tak nie robię :wink: ):

jak sprzedajesz samochód to wyciągaj z niego sprzęt grający i wszystko co się da, nei rób zawieszenia bo Ci sie to nie zwróci, a żadko który kupujący zwróci na to uwagę, chodzi o to aby kupić "podstawę" za małą kasę a potem stopniowo inwestować ale na ogół jest tak że chytry dwa razy traci.

 

P.S. Mój wujo wychodzi z założenia że nie zapłaci za oponę więcej niż 50pln a jeździ dostawczym samochodem który zarabia na jego rodzinę.Rezultat jest taki że owszem do samochodu leje tylko paliwo i jeździ, ale te jego opony za 50pln i inne detale były nie jedną już okazją do dania w łapę policjantowi - czyli skórka za wyprawkę, nie wspomne tu o bezpieczeństwie

Tylko BMW jest ważne...


http://ot.mklub.net - Ciemna strona wpływu BMW na umysł człowieka :-]

Opublikowano
Cos jest w Polakach, ze wolą kupic takie samo za 17.000 PLN zdewastowane, a w ciagu pol roku dolozyc drugie tyle.

 

 

tak się zacząłem zastanawiać, czy nie lepiej byłoby wystawić nasze wypieszczone autka za granicą...

Opublikowano
Cos jest w Polakach, ze wolą kupic takie samo za 17.000 PLN zdewastowane, a w ciagu pol roku dolozyc drugie tyle.

 

 

tak się zacząłem zastanawiać, czy nie lepiej byłoby wystawić nasze wypieszczone autka za granicą...

A którą wschodnią czy zachodnią?? :norty:
Opublikowano

racja ludzie wola graty niz porzadnie utrzymane auta,liczy sie tylko cena, tylko ze nie wiedza ze do zajechanej bmk-i trzeba non stop dokladac i to nie mało.

usmiech im znika po pierwszej awarii

 

Juz sam nie wiem czy sprzedawac to auto poza tym ciezko mi je wycenic bo te roznice w cenach......

 

na oku mam 318is zółte full wypas 95rok wiec trzeba to przemyslec

Opublikowano
Niestety nasz naród nie rozumie, ze duzo lepiej kupic zadbany, szanowany egzemplarz za kilka tys. PLN drozej i miec spokoj a nie kupic za pol ceny szrota i potem w zasadzie nie wyjezdzac z warsztatu.

 

Chyba troche przesadzacie.

W pazdzierniku 2004 szukałem e-34 - trwało to miesiac - własnie przez "okazje" z allegro i ogłoszen straciłem duzo czasu i pieniedzy na dojazdy.

Obejrzałem kilka "igieł w idealnym stanie" malowanych wałkiem i klepanych u kowali.

Naprawde po miesiącu miełem juz dosc - i kiedy nareszcie znalazłem cos godnego uwagi byłem gotowy zapłacic wiecej - i zapłaciłem :lol:

 

Tak więc uważam ze dobry samochód mozna sprzedac za dobre pieniądze .. ale szybka sprzedaz to juz inna bajka.

 

BTW moją e-34 znalazłem wracając z ogledzin "igły" 535 która konała w komisie w Chojnicach :doh:

Opublikowano
tak się zacząłem zastanawiać, czy nie lepiej byłoby wystawić nasze wypieszczone autka za granicą...

 

I sprzedać Polakowi :D

 

Wracając do tematu, na ile wyceniacie ten egzemplarz?

Opublikowano

jak chcesz szybko sprzedac to pusc za 7 tys, jak chcesz szukac kupca ktory doceni jej stan (tak jak opisujesz czyli dobry) to zadaj 10 tys na wiecej nie licz.

 

Pozdrawiam

Lubię BMW - od 15 lat...trochę ich ujeżdzałem

Teraz pora na AMG :D

Opublikowano
zaden z nich nie mial nawet telefonu! Nawet z zapytaniem o kolor czy cokolwiek.

skoto mieli sie pytac o kolor, tzn ze nie umiescili fotki?

jesli komus zalezy na sprzedazy to nie problemem jest pojsc do znajomego co ma aparat, jesli sie samemu nie ma.. pokazanie samochodu napewno ulatwia sprzedaz

Opublikowano
jak chcesz szybko sprzedac to pusc za 7 tys, jak chcesz szukac kupca ktory doceni jej stan (tak jak opisujesz czyli dobry) to zadaj 10 tys na wiecej nie licz.

 

czy jest az tak zle?? przeciez po 7 koła to sprzedaja nieoclone bez gazu i na zwykłej feldze wiec czegos lub raczej kogos tu nie rozumie

 

dzis przegladnałem całe allegro i nie tylko i musze powiedziec ze ładne egzemplaze na ładnych felgach,zadbane chodza powyzej 10 000 a spotkałem sie z ceną nawet 15 900. nie mowie ze za moja tyle wezme ale za 7 tys to napewno jej nie oddam!!!!

Opublikowano

Sarna1 ma rację, byłem dziś na słomczynie, e34 można kupić już za 4500pln, taka stała nie oclona z 1988r zupełnie goła, była na 100% bezwypadkowa, ale za to zburaczona i poobijana ogólnie cała do lakierowania. I to takie właśnie wozy psują ceny za dobre egzęplaże, to jest tak samo jak z dresiażami w BMW. Skoro mogę kupić za 4500 to po co "to samo" kupować za 14000pln - oj błędne rozumowanie.

Za to w komisie e34 520i z 1992/93 z gazem i el.szyby 4X stała za 16900 :shock: a wcale nie była za piękna bita na 100% i akwarium we wszystkich przednich lampach, poza tym była bez Vanosa a to model grudzień '92 więc coś podejżanie

Tylko BMW jest ważne...


http://ot.mklub.net - Ciemna strona wpływu BMW na umysł człowieka :-]

Opublikowano

wiec do 16 900 dolicz 3000 za malowanie i masz 20 000 za 92rok i nie wiadomo co sie z nia działo, moze była topiona.

wiec tu jest dopiero wysoka cena

wiec uwazacie ze 10 000 za moja to duzo??

Opublikowano

Po pierwsze to cena z komisu czyli z kosmosu, komis przycina conajmniej 3000-4000 na tej beemce bo w tej chwili można za 13000pln kupić e34 z lat 91-93 juz nadającą się do jazdy, ale też rzadna rewelacja.

 

Nie odpowiem Ci na Twoje pytanie bo ze zdjęć absolutnie nic nie wynika oprucz tego że ma ładne felgi. Najlepiej przejedz się na giełdę i pooglądaj sobie beemki to wtedy sam ocenisz ile możesz krzyczeć za swoją. Rocznikowo nie jest warta więcej niż 9-11 tyś max

Tylko BMW jest ważne...


http://ot.mklub.net - Ciemna strona wpływu BMW na umysł człowieka :-]

Opublikowano

dobry pomysł z ta giełda

piszesz ze ok 11 tys max - i to chyba jest realna cena ze wzgledu na to ze ostatnio duzo w niej wymieniłem(klocki,tarcze,zawieszenie, i wszystkie inne zeczy ktore trzeba regularnie wymieniac tj.swiece filtry oleje itp.)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.