Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam, ze wzgeldow estetycznych postanowiłem obnizyc troche zawieszenie przez sprezyny obnizajace, to wszystko chce zrobic na standardowych amorkach wiec max 40mm. W gre wchodza sprezyny 40/40 i 40/20 ktore byscie polecili?? czy przy proporcji 40/20 nie bedzie tak ze przod bedzie nisko siedziec a tył wysoko?? czesto jezdze po polnych drogach nie bedzie te zawieszenie przeszkadzac ?? na koniec prosił bym o zdjecia waszych BMW z takimi proporcjami obnizania.
Opublikowano
Zdjęcia swojej prześle ci później bu musze gdzieś wyskoczyć a nie mogę odnaleśc linka do strony. Ale ja swoja obniżyłem 40/40 na czerwonych jamexach. Nie jest tak że z auta sie zrobił wodolot jest w sam raz . Ja proponuje 40/40. Też jeżdze na seryjnych amortyzatorach i po takiej drodze że tyłem mi się odkształca. Ale nie nażekam. Pzry czterech osobach spiący policjanty na osiedlach stanowią delikatny problem.
Opublikowano
Podepne sie pod temat, wiadomo ze sprezyny trzeba wymieniac parami ale zastanawia mnie jedna kwestia, w compacie tyl siedzi i tak dosc nisko przez co nie chcialbym go ruszac, zas przod nieco jest jakby wyzej. Znaczy sie mierzac linijka przy tylnym kole od jezdni do progu jest dokladnie taka sama odleglosc jak przy przednim kole ale wizualnie tylne kolo jest jakby schowane w nadkolu zas przednie nie, i stad zastanawiam sie czy da sie obnizyc sam przod, tak 30-40mm, czyli wymienilbym tylko przednie sprezyny, czy mocno, a raczej czy wogole zaburzy to prowadzenie sie pojazdu? Moze jest ktos z doswiadczeniem w takiej materii? Pozdrawiam!
Opublikowano

Najpierw trzebe sie popytać popatrzeć na auta na zdjęcia i dopiero coś sobie dopasować. Mój próg za przednim kołem wisi nad ziemią 10cm a tylny ok13cm. Jest klin a szczelina między oponą a błotnikiem są równe z przodu jak i styłu.

 

http://www.voila.pl/159/epymo/

To jest link ze zdjęciami mojego auta przed i po bniżeniu. Tetakie z lasu są przed a na parkingu po. Przypomne że obniżenie jest 40/40

Opublikowano
Podepne sie pod temat, wiadomo ze sprezyny trzeba wymieniac parami ale zastanawia mnie jedna kwestia, w compacie tyl siedzi i tak dosc nisko przez co nie chcialbym go ruszac, zas przod nieco jest jakby wyzej. Znaczy sie mierzac linijka przy tylnym kole od jezdni do progu jest dokladnie taka sama odleglosc jak przy przednim kole ale wizualnie tylne kolo jest jakby schowane w nadkolu zas przednie nie, i stad zastanawiam sie czy da sie obnizyc sam przod, tak 30-40mm, czyli wymienilbym tylko przednie sprezyny, czy mocno, a raczej czy wogole zaburzy to prowadzenie sie pojazdu? Moze jest ktos z doswiadczeniem w takiej materii? Pozdrawiam!

 

oczywiscie ze mozna sam tak chcialem na poczatku zrobic ale zdecydowalem sie na komplet sprezyn niczego nie zaburzy wrecz przeciwnie auto zyska bardzo na wygladzie pozatym lepiej sie bedzie trzymac i nie bujac tak na zakretach

brak
Opublikowano
Najpierw trzebe sie popytać popatrzeć na auta na zdjęcia i dopiero coś sobie dopasować. Mój próg za przednim kołem wisi nad ziemią 10cm a tylny ok13cm. Jest klin a szczelina między oponą a błotnikiem są równe z przodu jak i styłu.

 

http://www.voila.pl/159/epymo/

To jest link ze zdjęciami mojego auta przed i po bniżeniu. Tetakie z lasu są przed a na parkingu po. Przypomne że obniżenie jest 40/40

 

Dzieki za zdjecia, cos ci tył wysoki siedzi. U mnie na standardowym zawieszeniu tył jakby wizualnie nizej siedział niz u ciebie(dwa palce od blotnika) chyba ze te zdjecia kłamia.

Opublikowano

Już tak nie ma. Jak miałem małą kolizję miałem przytaryu tylny błotnik. Blacharz jak mi robił to nie pdgioł błotnika tylko zoztawił półtoracentymetrowy próg i opone mi obcierało. Wsadziłem tymczasowo gumy w sprężynę. Ale już to zrobiłm i jest już niżej. Fakt na zdjęciach jest wyżej. Zrobie nowe i wrzuce ne stronę.

A co do kolegi sendra to pewnie że można tak wymienic. Kolega z forum tutaj, też tak chciał wymienić bo się z nim widziałem i nawet chyba juz tak zrobil. Tylko teraz się zastanów masz już nisko tył na standardowych sprężynach bo ci się wygniotły. A co będzie później? Nie wiem w ile osób jeździsz ale ja w kąplecie przeważnie to na obsiadniętych spręźynach jedna mi pękła.

Opublikowano
Ja sprowadziłem mojego compacta jakieś 2 miesiące temu już obniżonego. Jak mechanik powiedział "widać, że po polskich drogach nie jeździł". Nie potrafię określić w jakich proporcjach został obniżony, fajnie wygląda ale to za mało. Jeśli mam coś doradzić, to lepiej dać sobie z tym spokój. Jeśli chodzi o nasze drogi to będziesz zmuszony wymieniać miskę olejową bardzo często. Tym bardziej jeśli jak piszesz jeździsz po polnych drogach (chociaż u nas w kraju to nawet ekspresówki bywają jak polne drogi:)) Ja jeżdżąc muszę unikać wielu dróg, muszę być bardzo ostrożny, na początku nie raz wadziłem nawet o najniższe przeszkody (np. o leżącą bramkę wjazdową na podwórko). Może za parę lat będzie można sobie na to pozwolić, ale w tym momencie lepiej nie, ja już myślę czy go nie podnieść. Wydaje mi się, że lepiej cenić sobie funkcjonalność aniżeli kwestie wizualne, trzeba niestety wpasować się w realia. Pozdrawiam. Maciej
Opublikowano
No to gościu jak ty już o bramki zachaczasz to musisz mieć czybe felgi 15cali i obniżenie 60/60. Ja mam 16cali i przedni zderzak wisi nad ziemia tyle co jest wysoki krawężnik. Bo na styk jest jak podjeżdzam na parking.40/40 nie jest złym rozwiązaniem i nie trzeba zakładać ktutszych amorków.
Opublikowano
Gdybyś zobaczył krawężniki we Wrocławiu to byś stwierdził, że nawet czołgiem byś nie dał rady się wdrapać:D Jak pisałem nie wiem jakie to jest obniżenie. A czy jeśli wyślę Ci zdjęcie mojej BMW to będziesz na oko w stanie stwierdzić jak jest obniżona i jak najlepiej sobie z tym problemem poradzić? Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.