Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Zobaczymy do czego się nadają :twisted:.

 

Właśnie stałem się właścicielem E46 330 xd 2003 r. 99k przebiegu.

Auto uszkodzone jedzie do mnie na lawecie. Jak z już będzie sprawne to zamieszczę fotki.

lepiej zrób fotki dokładne przed naprawą, jak delikatnie uszkodzone to będzie na + przy sprzedaży

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

A więc wreszcie mam jakieś foty mojej "zabawki" po naprawie :D.

 

Generalnie jestem z auta bardzo zadowolony i wypada mi serdecznie podziękować wszystkim, którzy namawiali mnie na 3l bo satysfakcję z jazdy mam ogromną. :modlitwa:

 

Określę to tak, jak ją odbierałem i jechałem ok 50 km do domu, to uśmiechałem się sam do siebie ja głupi, złapałem się na tym jak po godzinie zaczęły boleć mnie poliki od permanentnego "rogala". :mrgreen:

 

http://images49.fotosik.pl/14/4af6dc07729326d3m.jpg

 

http://images42.fotosik.pl/14/d0bfd8928cb71cf8m.jpg

 

http://images39.fotosik.pl/14/a76b8a10a3f04823m.jpg

Opublikowano
Ja szukając auta również myślałem i szukałem wersji 330d. W moim przypadku nie udało się takiego znaleźć i skończyło się na 320d z 2005. Jak na pierwszy tylnonapędowy samochód, 150KM w moim przypadku również powodowało pojawienie się przysłowiowego banana na twarzy :)

Kris

http://www.kris.aplus.pl/avatar/beem.gif

Opublikowano

Też obawiałem się dużej mocy na tylnej osi, ale kupiłem wersję 4x4.

 

Wszystkie obawy prysnęły jak wyjechałem na mokry asfalt, auto idzie jak przyklejone i nawet przy ostrym przyspieszaniu nie traci przyczepności.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.