Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Od jakiegoś czasu miałem problem z hamulcem ręcznym (posiadam z tyłu tarczo bębny). Ogólnie działały i nawet mocno trzymały ale przy zaciąganiu było słychać jakiś dziwny stuk metalowy.

 

No i wczoraj chyba poszło coś na amen :) Objawy są takie że jak jadę to coś mi terkocze w kole, tak przynajmniej mi się wydaje że w kole. Im szybciej jadę tym szybciej terkocze, nie ma wpływu czy jadę na luzie czy na biegu.

 

Na początku myślałem że to linka pękła ale jak podniosłem auto na lewarki i zaciągnąłem ręczny to koło trzymało, wiec linka OK, podejrzewam teraz że może okładzina się odkleiła i lata po bębnie.

Jak myślicie co to może być ?

 

 

ps.

chciałem wczoraj odkręcić tarczobęben ale pokrzywiłem daw imbusy na śrubce trzymającej ten tarczobęben :P niestety miałem tylko takie "targowe", dzisiaj po pracy chce podjechać do sklepu i kupić jakieś mocne tylko nie jestem pewny jaki rozmiar klucza mam kupić.

Do zacisku są 7mm ale do tej śrubki to 5 czy 6 ? Bo w książce pisze 5mm a na internecie znalazłem że 6 mm ?

 

w tym opisie jest podane ze 6mm

http://www.bimmerdiy.com/diy/e36brakesystem/

 

Boję się jeszcze odkręcania zacisku śruby niby duże 15mm ale chyba nie były nigdy odkręcane i pewnie "przyrosły" :P mam nadzieje ze niczego nie idzie tam urwać tam łatwo :)

Opublikowano

Witam,

Ja zmieniałem ostatnio całość - tarczo-bebny klocki i regulacja ręcznego....ja mam co prawda e46 , ale to praktycznie te same rozwiązania....

Wszystko jest bajecznie proste i nic nie powinno ci się "zwalić".

Kup sobie porządny zestaw kluczy , WD40, małą szczotkę drucianą i do roboty.

Co do twojego problemu to tak na prawdę może byc wszystko - okładzina , mechanizm reęcznego.....w godzinke wszystko będziesz miał rozebrane i będziesz miał pewność co do usterki :)

 

 

pozdro!

Opublikowano

No to już wiem co się stało, wypadł ten bolec mocujący szczękę do osłony hamulca i to on tak lata ł po bębnie. Usterkę udało się szybki usuną i teraz jest cacy :)

 

Dzieki za pomoc !

Opublikowano

podepne sie do tematu bo mialem problem z tarczobebnami w IS coupe. Problem troche inny ale moze komus sie przyda. Sprawa wygladala tak:

podczas jazdy, w zupelni roznych momentach (czasem na dziurze, czasem na zakrecie, a czasem po prostu na prostej przy utrzymywaniu stalej predkosci) od strony tylu pojawialo sie takie uderzenie jak gdyby podlaga zahaczyc o wystajaca studzienke. Huk dosc spory az autem szarpnelo i nic wiecej. Auto jedzie, cisza spokoj, zadnych sladow na podwoziu. Jednym slowem auto normalne do nastepnego strzalu.

Poniewaz problem pojawil sie doslownie na dwa dni przed sprzedaza auta mialem nie lada zmatwienie co sie rozlecialo. Przejrzalem zawieszenie, podpore walu, krzyzak, tlumik drgan - wszystko ok. W czasie jazdy zadnych niepokojacych stukow ani szumow, jednym slowem nic.

Dopiero przy ktorejs wizycie w garazu, jak podnioslem auto na podnosniku, przy wylaczonym silniku dalo sie slyszec cichy szum przy obraceniu prawym tylnym kolem.

Po zdjeciu kola i tarczo-bebna okazalo sie ze jedna ze sprezynek sciagajacych szczeki wypadla i lezala sobie na dnie bebna. W roznych dziwnych momentach gdy sprezyna dostala sie miedzy beben a szczeke nastepowalo jej zlamanie co powodowalo szarpniecie i huk.

Byl to najdziwniejszy problem z hamulcami jaki mialem bo strasznie ciezko bylo dojsc gdzie lezy problem, a oiawy bron boze nie wskazywaly na hamulce

Opublikowano

U mnie było bardzo podobnie też problem pojawiał się i znikał. Tyle że czasami terkotało i wtedy dało się wyczuć wibracje na drążku od ręcznego które chyba były przenoszone za pośrednictwem linki. Też miałem takie objawy że czasami coś strzeliło jak bym coś urwał :)

 

U mnie powodem usterki była korozja tej osłony w miejscu dziurki na ten bolec który trzyma się na tzw "płetwie" okręcony o 90 stopni. Na szczęście udało się ją doprowadzić do stanu używalności a bolec w miarę naprostować bo strasznie go pomieliło przez ten czas :)

 

W przyszłości będę chyba musiał pomyśleć o wymianie tej osłony bo problem może wrócić.

 

Przy okazji dodam że ponownie znalazłem błąd w książce zrób to sam bo ten imbus do odkręcenia śruby mocującej tarcze to 6mm a nie 5mm jak w niej piszą :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.