Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Te artykuł już zna dużo ludzi - bo już minęło troszke czasu od publikacji

 

Ciekawy artykuł, na temat nowych tanich aut z chin i Indii

http://www.autokrata.pl/lod/2287/chinczyk_nie_dla_rosjan/

 

Auta które mają kosztować NOWE ok. 7-11 tys pln, sądząc z prezentacji testu zderzeniowego - ramę chyba stanowi karoseria.

Dodam z przykrością, że fundusz zdrowia zaoszczędzi na kosztach ewentualnego leczenia właścicieli takich aut - strefa zgniotu kończy się jak w "maluszku"126p - za kierowcą !!!

Opublikowano

Auta które mają kosztować NOWE ok. 7-11 tys pln, sądząc z prezentacji testu zderzeniowego - ramę chyba stanowi karoseria.

 

Wszystkie współczesne samochody osobowe mają nadwozie samonośne.

 

A swoją drogą sądzę, że wielu ludziom jest bardzo na rękę, żeby chińskie auta wypadały kiepsko w testach zderzeniowych... Więc nie bardzo mi się chce wierzyć w obiektywność takich testów, przykro mi. Zaduża kasa wchodzi w grę. ;]

Opublikowano

Wiesz, to chyba nie do końca jest tak.

Pamiętam że jakis samochód made in china, który debiutował na europejskim najpierw dostał jedną gwiazdke, albo nawet nie. Następna partia została już znacznie poprawiona i nie odbiegała już tak bardzo od europejskich standardów.

Prawda jest taka że np, Mercedes, Skoda, Ford czy inne marki to producenci z których większość zaczynała przed wojną i mają, jakby nie patrzeć kilkudziesięcio letnią praktykę, natomiast samochody z państwa środka raczej dopiero zaczynają.

Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie ubierają tego w słowa.
Opublikowano

Prawda jest taka że np, Mercedes, Skoda, Ford czy inne marki to producenci z których większość zaczynała przed wojną i mają, jakby nie patrzeć kilkudziesięcio letnią praktykę,

 

W sprawianiu, aby ich samochody miały dużo gwiazdek w testach?... ;-) Oczywiście przesadzam, ale wiem że chodzimy w chińskich butach, pracujemy na chińskich komputerach.. i czy one są dużo gorsze od amerykańskich czy niemieckich? Nie wiem. Bo tych drugich już w zasadzie nie ma. :-/

 

Choć oczywiście wolałbym, żeby europejskie były lepsze, a jeszcze lepiej - tańsze. A nie żeby nas chińczycy już zupełnie zjedli gospodardzo. Ale pewnie i tak zjedzą, bo oni mają wilczy kapitalizm, pracują po 12 godzin, a w Europie jest socjalizm, a francuzi mający 36-godzinny tydzień pracy urządzają strajki. :-)

 

A ktoś gdzieś w Polsce sprzedaje już te chińskie auta?

Opublikowano

Tak, można już takie w Polsce kupić. Kiedyś nawet w Teleexpresie chyba pokazywali reportarz że jakiś gość otworzył salon takich chińskich dostawczaków. Wyglądały jak żywcem wyjęte z filmów z kung-fu i Brucem Lee :mrgreen:

 

Pozatym widziałem w Szczecinie kilka razy jakiegoś SSanYonga takze chyba nawet na pomorzu jest to możliwe.

Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie ubierają tego w słowa.
Opublikowano
To nie jest do końca tak, ze chodzimy w chińskich butach i pracujemy na chińskich kompach - owszem oni to robią, ale know - how jest z Europy, Japonii albo USA - tudzież Tajwan. Jeśli robią coś naprawdę własnego to jest tanie ale mizerne jakościowo - porównaj sobie np. buty Ecco z jakimiś no name ze straganu (abstrahując od tego, że była jakaś partia powodująca uczulenia). Tak samo jest w z samochodami - nie przeczę, że im się uda - ale to jeszcze jakieś 20 - 30 lat kiedy jakiś Ping Motors będzie konkurentem BMW, Audi czy Mercedesa. W tej chwili sytuacja wygląda tak, że rzecz produkują Chińczycy, ale gwarantem jakości są zachodnie firmy i ich technologie.

Prawo jest sztuką dobra i słuszności ;)


Moje BMW: F32 420d '14, E87 116i '07, a ponadto: F10 520xd '16, F20 118i '15 , X1 sdrive18i '12.

poprzednie: E61 520dT '08, E90 318i '10, E91 318d '07, E87 116i '05, E39 520i '00, E36 318i '93, E34 530i '89, E30 316 '86.



Moja przygoda z BMW od 1990r.

Opublikowano

zupelnie zgadzam sie z gregiem.know how dostarcza kto inny,chinczycy tylko to produkuja.co sie tyczy aut to chinczykom na razie dobrze wychodzi powielanie wzorcow, np kopia BMW X5.

a dla wszystkich niedowiarkow i oponentow tego filmu jedna rada: jak nie wierzysz w to co zobaczyles to przelam stereotyp chinskiego auta i kup je.

Opublikowano

Fajny film, robi wrażenie bo kiedy europejski samochód kończy rozpraszać energię to ten chiński ciągle jeszcze jedzie. Ale jeszcze jedna rzecz rzuca się w oczy, nie jestem ekspertem od crash testów ale zauważcie, że samochód uderza w przeszkodę tylko krawędzią a nie połową szerokości po drugie o dziwo dach ocalał przy takiej kasacji auta czyżby podłoga była podpiłowana? W końcu test robili ruscy no ale pewnie mają swoje normy i założenia w takich testach :mrgreen:

 

W ten test jakoś bardziej wierze :wink:

Wyłącz światła w dzień - wróć do normalności !!!
Opublikowano
F Ale jeszcze jedna rzecz rzuca się w oczy, nie jestem ekspertem od crash testów ale zauważcie, że samochód uderza w przeszkodę tylko krawędzią a nie połową szerokości

dokladnie tak sie przeprowadza crash testy czolowe.wedlug EURO NCAP.

co do podpilowania podlogi to u ruskich wszystko mozliwe ale nie chce mi sie wierzyc zeby musieli sie uciekac do takich metod

Opublikowano

Nie wydaje mi się żeby tawarisze do takich metod się uciekali. Wystarczy przypomnieć przykład Landwind-a który był sprzedawany w Holandii a po testach zderzeniowych które wypadły ponoć fatalnie i już żadnego auta tam nie sprzedano.

To co najbardziej rzuca mi się w oczy to "skanowanie" europejskich emblematów firm i brył samochodów.

Wejdźcie sobie na:

http://www.autochiny.pl/Galeria_samochody_chinskie

uzytkownikom tego forum chyba najbardziej rzuci się w oczy znaczek firmy BYD :jawdrop: ale obejrzyjcie wszystkie, tak jak i same auta, a zobaczycie podobieństwa do wielu samochodów które jeżdżą po naszych ulicach

POLSKA TO JEDYNY KRAJ W KTÓRYM PREZYDENT MA SWOJĄ KOPIĘ ZAPASOWĄ
Opublikowano
po drugie o dziwo dach ocalał przy takiej kasacji auta czyżby podłoga była podpiłowana?

 

no tak, ale to też może być dowód na słabość auta, jeśli konstrukcja auta jest słaba, to gniotą się elementy poddane bezpośrednio naprężeniom, a w przypadku sztywnych podłużnic i wzmocnień rozkład naprężeń przeszedłby na konstrukcję dachu i może innych elementów.

Jak wynika z artykułu, to owe auto jechało (niby w rzeczywistości) 64km/h - to już z takich prędkości po wypadku niejednego "maluszka" 126p widziałem w znacznie lepszym stanie

Opublikowano

Póki co to chyba nikt nawet pomimo ceny nie kupi chińskiego auta w obawie o bezpieczeństwo i jakość.

Za kilka lat sytuacja się zmieni, ponieważ chiny zdecydowały inwestować w produkty wyższej jakości - niestety kończą się czasy kiedy można było wybudować fabrykę za 2 miliony PLN i produkować "guziki" jednorazówki. W tym tempie rozwoju myśle, że to nie kwestia 20-30 lat a raczej 10 kiedy przyjadą do nas auta z chin klasy Fiata w cenie bardziej promocyjnej :lol:

Wyłącz światła w dzień - wróć do normalności !!!
Opublikowano

 

nastepny crash test. wynik wiadomy do przewidzenia.

 

No tak - ale to ma swoje uzasadnienie. Takie auto przeznaczone może byc dla wariatów drogowych.

A mianowicie - o motocyklistach lubiących lutnicze prędkości na drodze wszyscy już dawno słyszeli - zakładają sobie pętle na szyje. I tu tak samo, skoro już przy ok. 70km/h szacunkowo nie ma szans na przeżycie, to ma super szanse nie zostać kaleką.

 

....i po co kupować BMW aby z 180kmh wyjść z jakimś złamaniem lub potłuczeniem, jak można inaczej?....

 

A tak z drugiej strony:

jesienią ubiegłego roku mój wielki przyjaciel miał grzmota w Krakowie swoją e38 z autobusem mpk (czołówka). Autobus ok. 50kmh, on min. 70kmh. BMW do kasacji, a kolega "tylko" lekkie obtłuczenia, i na początku chwilowe zaniki równowagi i przytomności od wstrząsu.

Opublikowano
o motocyklistach lubiących lutnicze prędkości na drodze wszyscy już dawno słyszeli - zakładają sobie pętle na szyje

mit.

 

Może i mit, ale w lubelskim znam osobiście jednego co to praktykował {pisze o nim w czasie przeszłym, bo nie mam z nim kontaktu i nie wiem, czy juz "z tego wyrósł" }

Opublikowano

No tak - ale to ma swoje uzasadnienie. Takie auto przeznaczone może byc dla wariatów drogowych.

tak, ale czesc z nich ma na pewno zony i dzieci.co z nimi ?

Opublikowano
A więc śmiertelność wzrośnie wraz z ilością sprzedanych samochodów :roll:
Wyłącz światła w dzień - wróć do normalności !!!
Opublikowano
mowimy o crashtescie

:modlitwa: zle zrozumialem.

ale gdy renault wypuscil twingo swiadomosc spoleczenstwa na temat crashtestow byla mniejsza,w polsce wciaz produkowano maluchy a na ulicach jezdzilo sporo aut ktorych poziom bezpieczenstwa byl bliski twingo.to i ludzie kupowali.swoja droga to ciekawe jak bardzo ludzie zwracaja teraz uwaga na poziom bezpieczenstwa,choc minelo zaledwie kilkanascie lat to auta dzieli technologiczna przepasc.

Opublikowano

mniejsza, ale byl to moment boomu ogladania zgniotow, bo sam pamietam jak moi rodzice wtedy kupowali punto i w kazdym programie tv motoryzacyjnym i gazecie porownywali cashtesty klasy compact - punto, corsa, twingo, fiesta, itd.. afair punto wtedy jakos w czolowce bylo a twingo konczylo strefe zgniotu w bagazniku, dopiero po paru latach poprawili twingo i juz bylo ok.

 

swiadomosc jak swiadomosc, bariera cenowa sie liczy bardzo w tym segmencie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.