Jak zamienić BMW ?

[mhop]

Pare miesiacy temu stalem sie szczesliwym posiadaczem 528 z 98r. Auto jest w stanie idealnym, wypieszczonym, jako że od nowości jeździ w mojej rodzinie. Przebiegu ma dopiero 150kkm. Mimo, że spalanie na trasie rzędzu 7,5l/100km jest dosc przyjemne to juz ponad 12l po miescie jest chyba nie do przelkniecia dla studenta. Teraz zastanawiam sie co z nim zrobic.

 

Ten kto raz wsiadl do BMW niechetnie zmienia je na cos innego, dlatego najchetniej zamienilbym je na 320d. Teraz pojawiaja sie problemy. Osobe chetna na taka zamiane bedzie bardzo ciezko znalezc. Co wiecej, jako czlowiek posiadajacy wyjatkowy niefart w zakupie aut na allegro, boje sie ze cokolwiek znajde, bedzie to auto z 3-krotnie kreconym licznikiem i 2-krotnie skladane.

 

Chcialbym auto w podobnym stanie, najlepiej 2-3lata mlodsze. Ciezko mi oszacowac ile warte jest moje, ale mysle ze zamiana na e46 powinna byc uczciwa.

 

Moje pytanie brzmi, czy da sie takie znalezc, czy ryzyko kupienia szrota jest jednak zbyt wysokie. W koncu jedna naprawa za ok 2000zl to wieeele litrow benzyny, oraz jak zabrac sie za poszukiwania osoby chetnej do takiej zamiany. Ma to w ogole sens?

 

Za wszelkie sugestie z gory dziekuje.

[bakukamil]

dwa razy poszło Edytowane 26 Marca 2008 przez bakukamil

[bakukamil]

Witam,

ja mam dla Ciebie bardzo dobre wyjście z tej sytuacji. Mianowicie też jestem studentem i liczy się dla mnie ekonomia dla tego nie kupiłem diesla tylko benzynę i założyłem gaz sekwencyjny i koszt przejechania 100 km jest porównywalny do diesla, a unikam kosztownych napraw, a jeszcze jak auto jest już długo u "was w rodzinie" to wiesz co masz i nie pchałbym się w żadne zamiany itp. no chyba, że wiesz co masz w drugim sensie tzn. , że chcesz się go pozbyć bo jest straszną padaką, ale skoro piszesz, że jesteś szczęśliwym posiadaczem to obstawiam tą pierwszą wersję :), więc przemyśl założenie gazu :roll2:

Pozdrawiam,

[Lucass_81]

Witam,

ja mam dla Ciebie bardzo dobre wyjście z tej sytuacji. Mianowicie też jestem studentem i liczy się dla mnie ekonomia dla tego nie kupiłem diesla tylko benzynę i założyłem gaz sekwencyjny i koszt przejechania 100 km jest porównywalny do diesla, a unikam kosztownych napraw, a jeszcze jak auto jest już długo u "was w rodzinie" to wiesz co masz i nie pchałbym się w żadne zamiany itp. no chyba, że wiesz co masz w drugim sensie tzn. , że chcesz się go pozbyć bo jest straszną padaką, ale skoro piszesz, że jesteś szczęśliwym posiadaczem to obstawiam tą pierwszą wersję :), więc przemyśl założenie gazu :roll2:

Pozdrawiam,

Z tym LPG to wg mnie dobry pomysł. Ja bym tak zrobił i przy zamianie mojej 3-ki na jakieś pięć w grę będzie wchodziło wstawienie gazociągu. ;)

Ale temat gazu jest tematem tabu na forum. :worried: Tyle zwolenników, co i przeciwników. :D :mrgreen:

[bakukamil]

Ja jestem zwolennikiem gazu bo po co mam płacić takie pieniądze za benzyne jak za zaoszczędzone pieniądze mogę jeszcze bardziej dofinansować auto, a przynajmniej nie mam problemów jak w dieslu (o ile założy dobry zaklad, a nie partacz ja na początku mialem problemy ze spalaniem, ale jest już spoko :norty: ), a jeszcze jak bym mial pewne auto to nigdy bym go nie sprzedał ze względu na spalanie tylko kombinował, żeby obniżyć koszty paliwa (gaz, paliwo tankować na firme itp...),

Pozdrawiam,

[Grigorij]

Także uważam że rozsądnym wyjsciem jest założenie sekwencji, bo zamiana będzie bardzo trudna... i jest olbrzymie ryzyko kupienia złomu... zwłaszcza że każdy handlarzyna szuka w DE główie tanich diesli, kreci, picuje i sprzedaje jako idealne... czasem nawet nie wiesz że kupujesz od handlarza :roll:

[u95]

Przy zamianie i tak do E46 musiałbyś dopłacić realnie jakieś 4000zł. Za tą sumę założysz gaz, więc chyba koledzy mają rację.

[mhop]

Takich odpowiedzi balem sie najbardziej. Zalozenie gazu to pewnie minimum 4tys a jakiegos bardzo dobrego i wiecej. To daje jakies 1000l benzyny, a to brzmi groznie :) Z drugiej strony to tylko 10000km, wiec powinno sie zwrocic po ok 25000. Niestety z gazem mam bardzo zle wspomnienia. Mialem kiedys instalacje "najtansza, jezdzaca" i do dzis mam smierc w oczach jak pomysle o tym, gdy robilem zabke na srodek skrzyzowania, gdy chcialem szybko ruszyc.

 

Chcialbym dozyc kiedys czasow, w ktorych czlowiek bedzie mogl uwierzyc, ze kupuje to co sprzedaje mu sprzedawca...

 

Nic to, pozostaje mi jedynie cieszyc sie tym co mam i spogladac czasem na forum czy ktos nie bedzie chcial pozbyc sie wymarzonej 320d :)

[bakukamil]

za staga 300 płaciłem 2900, a w warszawie napewno znajdziesz dobry zakład (cena pewnie będzie większa) i zapomnisz na czym jeździsz. Może ten wydatek boli na początku, ale później cieszy no , ale oczywiście wszystko zależy ile lat masz zamira mieć to auto oraz ile rocznie jeździsz.

Pozdrawiam,

[Dymek442]

ja ci z calego serca życzę powodzenia w zamianie. na twoim miejscu tak jak koledzy mowią też montowałbym gaz bo to jedyne sensowne rozwiązanie masz pewny samochód to się go trzymaj bo dobre bmw diesla z małym i pewnym prebiegiem to ze świecą szukać a wogole na zamiane. ja zawsze mialem gaz w samochodzie i było wszystko ok może drogo na początku ale poźniej zatankować do pełna za 90 zeta to jest dopiero przyjemność. Powodzenia temu kto zatankuje do chociaż do połowy pb za tyle

[zbigniewst]

poczytaj sobie na temat gazu...kalkulator masz...http://www.czakram.pl/

[Grigorij]

A ile ty masz to auto :?:

Bo 4000zł, w kosztach utrzymania e39 528i to nie tak dużo, spokojnie tyle wydasz przez rok na częsci eksploatacyjne... chyba że będziesz jeździł na klockach, tarczach, filtrach itd firmy NO NAME...

 

Zdziwiło mni erochę że masz E39, a 4000zł to tak strasznie dużo :roll:

[cn_igi]

 

Chcialbym auto w podobnym stanie, najlepiej 2-3lata mlodsze. Ciezko mi oszacowac ile warte jest moje, ale mysle ze zamiana na e46 powinna byc uczciwa.

 

 

Możesz nie obstać

[sylwo]

 

Chcialbym auto w podobnym stanie, najlepiej 2-3lata mlodsze. Ciezko mi oszacowac ile warte jest moje, ale mysle ze zamiana na e46 powinna byc uczciwa.

 

Moje pytanie brzmi, czy da sie takie znalezc, czy ryzyko kupienia szrota jest jednak zbyt wysokie. W koncu jedna naprawa za ok 2000zl to wieeele litrow benzyny, oraz jak zabrac sie za poszukiwania osoby chetnej do takiej zamiany. Ma to w ogole sens?

 

Za wszelkie sugestie z gory dziekuje.

oj zamiana jak najbardziej uczciwa,gorzej bedzie ze znalezieniem uczciwego ktory sie zamieni z toba.powiem ci szczerze ze nie mam pojecia jak ci doradzic co do sposobu w jaki sie masz zabrac za szukanie kogos kto sie zamieni.

moze ktos z tego forum?

sproboj dac tam ogloszenie(jest do tego specjalny dzial, a ten moze nie wszyscy przegladaja).no bo jak nie tam to gdzie? na otomoto? allegro? i co napisac? ze student uczciwy? tam przeciez same auta od pierwszych wlascicieli i w idealnym stanie....

[Panfil - BMW Klub Polska]

Po pierwsze, E46 320d z rocznikow 98-01 bedzie bardzo trudno znalezc w rozsadnym stanie i z malym przebiegiem. Te samochody najczesciej trafiaja sie z przebiegami w okolicach 300 tys km i wiecej, oczywiscie ustawione na 150-180 tys, z ksiazka serwisowa, umyte, odpicowane. Pol biedy, jezeli faktycznie bezwypadkowe.

 

Po drugie, eksploatacja nowoczesnego turbodiesla wcale nie jest tania, szczegolnie biorac pod uwage potencjalne awarie dosc skomplikowanego (w porownaniu z wolnossacym silnikiem benzynowym) osprzetu.

 

Po trzecie, instalacja sekwencyjna do samochodu, jaki w tej chwili masz, powinna kosztowac ok 3 tys PLN i jezeli zostanie zamontowana i zestrojona poprawnie to w codziennej eksploatacji nie bedziesz czul roznicy. Tzn stracisz pare procent mocy, dojdzie Ci jakies 50 kg wagi, spalanie LPG bedzie wieksze o jakies 10-20% od Pb.

Nie ma mowy o zadnych 'strzalach' w dolot, dlawieniu sie, gasnieciu itd.

No chyba, ze za montaz zabral sie ktos, kto kompletnie sie na tym nie zna.