Wymaina silnika M40 na M43

[Arczi333]

Witam.Mam problem bo chce przełożyć silnik M40 na M43 i jakoś dręczy mnie parę pytań w tym zakresie.A mianowicie silnik już sobie upatrzyłem (goły oczywiście bez osprzętu) i tu zaczyna się problem bo.Z tego co wiem (być morze się mylę - to niby cały osprzęt od M 40 pasuje.Ale co jest z belką i z mocowaniem ,czy trzeba coś dorabiać.Pewien jegomość powiedział ze cewki trzeba jakieś gdzieś dospawać.Panowie jestem całkowicie zielony w tym temacie.I jaki morze być koszt orientacyjnie w przybliżeniu takiego zabiegu.A i jeszcze jakieś wiązki.Jestem zdecydowany dopłacić te parę złotych i dokupić od razu to co będzie potrzebne.Na co zwrócić szczególną uwagę.Aha Adminy sorki za ponowne rozpoczęcie tego tematu,ale spać po nocach już przez to nie mogę.

 

link

Edytowane 5 Marca 2008 przez Arczi333

[Arczi333]

:twisted2:

[WIENIU21]

kolego

Przekładałem taki silnik i powiem tak.Jesli chcesz aby to wszystko dobrze działało to musisz miec silnik z wiazka elektryczną ,cewki ,bo sa inne,komputer,skrzynia mocowania pasuja ,zbiornik od wspomagania jest w innym miejscu ,najlepiej zobacz pod maske do kogos kto ma taki silnik

,rura do filtra jest inna

[Arczi333]

Wielkie dzięki za rade.Przyznam ci się szczerze ze nie wiedziałem o czymś takim jak wspomaganie (ze nie pasuje ).

[Arczi333]

A jak wygląda temat.Kolektora ssącego i przepływomierza.I jeszcze jedno pytanko (co będzie pasowało z mojego silnika M 40 )

[MANIACBLUE]

Blok silnika jest taki sam w M40 i M43...oczywiście w obrębie tej samej pojemności,czyli 1.8 w M40 i 1.8 w M43.

[Arczi333]

Wielkie dzięki stary za pomoc, w temacie tego zakresu.. THX

[mple]

blok nie jest taki sam ... m43 ma łańcuszek i cała kwestia rozrządu jest inaczej rozwiązana, może tuleje są te same, ale bloki są inne...

[Arczi333]

Teraz to już jestem zielony z tym blokiem.

[mple]

no przecież smarowanie masz inne bo w M43 jest łańcuch który pracuje w oleju - a w M40 w tym miejscu masz pasek który pracuje na zewnątrz silnika i chroni go jakas tam pokrywa ! No ludzie, bez jaj.

 

A, i jak będziesz juz miał ten kompletny silnik M43 na stole to zanim opuścisz go do komory silnika, weź go ...rozkręć i:

 

- czyszczenie misy olejowej (bo potem jest problem - sanki przeszkadzają, a jak smok zassie syf to po smarowaniu i koszty)

 

- czyszczenie i polerka kolektora dolotowego, zrównanie otworów kolektor - głowica (poprawianie fabryki), czyszczenie - płukanie silniczka krokowego, poskręcaj koniecznie obejmami obieg powietrza ssania, bo fabrycznie jest fuszerka.

 

- demontaż pokrywy zaworów i staranne czyszczenie osadów oleju, płytki odmy, to samo dół silnika, nie słuchaj idiotów co gadają że rozszczelnisz silnik - to teoria naszych polskich mechaników wychowanych na technologi żukowskiej. Silnik M43 jest ciasno pasowany, nic nie grozi.

 

Chyba nie chciał byś żeby odrwał się gdzieś ze ścianki bloku czy głowicy, płat osadu i zatkał magistrale smarującą ? Cała krwawica poszła by na marne...

[Arczi333]

Kolego (mple) przyznam ci się ze prawdopodobnie silnik zostałby zamontowany bez tego co napisałeś.Teraz to z warsztatu nie wyjdę ,dopóki mechanizatory nie zrobią tego co mi tu napisałeś.Wydrukowałem sobie nawet to.Stokrotne dzięki kolego. :cool2:

[mple]

spox, tylko wcześniej kup uszczelke pod misę, klawiaturę, nowe poduszki silnika itd, mechaniory Ci powiedzą - warto, bo to groszowe sprawy a będziesz miał na długo spokój. Ważna też jest sprawna kasacja luzu zaworów - ale popychacze to godzinka roboty i wymienione w każdej chwili.

 

Powodzenia

 

(masz może w swojej e36 komputerek obc ? potrzebuje zdjęcie wtyczki)