Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Komak, nie rób z siebie glupka wioskowego :mad2: (<-ostrzezenie)

To jesteś świeżakiem na forum, nie znaczy że tu nikt nic nie wie.

Norma DIN funkcjonuje conajmniej od lat 20.

 

Masz wolną furę, bo byś sie na wlasnej skórze przeknaljak wygląda dzialanie odcinacza na 250 km/h.

 

Acha, pomiary z GPS nie mogą być jakąkolwiek bazą porównawczą, są niedokladne.

 

A tu link dla znafcuf:

M3 e46 ma wlączone OBC na kompie, i widać na nim prędkość rzeczywistą - a dokladniej, prędkość znaną przez elektronikę, i dla porównania mamy prędkość na zegarach.

Jak widać w elektronice auta znajdują się 2 prędkości - licznik celowo pokazuje więcej 280zegar = 260na kompie

 

Opublikowano
M3 e46 ma wlączone OBC na kompie, i widać na nim prędkość rzeczywistą - a dokladniej, prędkość znaną przez elektronikę, i dla porównania mamy prędkość na zegarach.

Dokładnie. U mnie jest to samo. W ukrytych testach w OBC można zobaczyć te dwie wartości:

- prędkość jaką auto odczytuje z czujników

- prędkość jaką komputer wysyła na zegar

 

Ta druga wartość jest o 4-5 km/h większa od tej pierwszej, bez względu na prędkość. Tak więc u mnie można powiedzieć, że prędkościomierz jest bardzo dokładny. Jedynie dorzuca tą stałą wartość +4 km/h z uwagi na tą cholerną dyrektywę.

Opublikowano
Komak, nie rób z siebie glupka wioskowego...

Po pierwsze nie obrażaj mnie i mojej wiedzy. Jeśli nie umiesz człowieku inaczej wyrażać swoich myśli to się nie odzywaj. Już pisałem ci i nawet nie postarałeś się niczego przemyśleć. Mowiłem przecież,że nałykałeś się jakiejś taniej wiedzy i wszystko uogulniasz. O czym ty mówisz człowieku, jakie 20 lat, dlaczego na siłę prubujesz przekonać do tych bzdetów ludzi. Weź poczytaj trochę literatury fachowej. Ja zadałem sobie trud i zdobyłem wiedzę teoretyczną i praktyczną jeśli chodzi o auta z lat dziewięćdziesiątych. Pisałem już, że artykuł na którym opierałem swojego posta czytałęm już dawno temu. Tak się składa że miałem na studiach metrologię i o pomiarach i błędach z tego wynikających wiem bardzo dużo. Twoje wywody przekonują co do nowszych aut. Już ci mówiłem i powtarzam jeszcze raz - to co napisałęm dotyczy aut z lat dziewięćdziesiątych, czyli e30, e36, e34, e39 itd. Na drugi raz się zachowuj, bo jak widzę te twoje ostrzeżenia się znikąd nie wzieły.

E 36 320i '96
Opublikowano

Ok. Znalazłęm coś na ten temat. A więc, norma o której mówicie obowiązuje żeczywiście od 1991 roku, ale... a zresztą przeczytajcie sami - "Unia Europejska, która z uporem usiłuje wszystko unormować, począwszy od kształtu banana, na wyglądzie prawa jazdy kończąc, w kwestii dokładności wskazań samochodowych prędkościomierzy jest bardziej liberalna. Dyrektywa 77/433/

EWG generalnie zabrania przede wszystkim tego, żeby licznik wskazywał prędkość niższą niż rzeczywista. W przypadku aut zarejestrowanych po 1991 roku dopuszczalny błąd pomiaru wynosi 10 proc. plus 4 km/h. Czyli przy rzeczywistej prędkości 130 km/h na liczniku możemy zobaczyć nawet 147 km/h! "

A tu link do artykułu: http://www.auto-swiat.pl/wydania,artykul/_PORADY__Czy_ten_licznik_moze_klamac___nr_11_05__str__32_,Artykul-9734/

Teoretycznie wywody boogiego się zgadzają. Ale praktyka mówi inaczej. Pisałem już, że były robione testy i BMW wygrało. Teoria i przepis mówi o DOPUSZCZALNYM błędzie. Nie jest to błąd przypisany na stałe do każdego prędkościomierza.

E 36 320i '96
Opublikowano

Kolego Komak, nie tylko Ty miales miernictwo elektryczne.

Jednak brak Ci inżynierskiego spojrzenia na zagadnienie, w aspekcie realizacyjnym.

 

Po pierwsze w samochodzie NIE MAMY DO CZYNIENIA Z POMIAREM.

 

Licznik to wskaźnik,

Ba, nawet pomiar prędkości poprzez mierzenie obrotów walu poprzez enkoder też kwalifikuje się do wskazania, nie pomiaru.

Producenci o tym wiedzą od zawsze, dlatego tor "pomiarowy" konstruuje się tak, by jego rokzalibrowanie od ustawień i parametrów początkowych nie moglo spowodować dzialania na minus - czyli za niskiego wskazania prędkości pojazdu.

 

Dlatego daje się górkę, która powiedzmy może wynikać z analizy ukladu, i zalozeniach co i w jakim stopniu sie rozkalibruje, jak opony się ugną, jaki będzie uślizg przekladni glownej, jak sie ustrój magnetoelektryczny zapewne miernika zestarzeje, i takie różne.

 

JoŁ!

Opublikowano
Nie zgadzam się z tobą, iż brak mi inżynierskiego spojrzenia na zagadnienie. Ba, moje wypowiedzi cechyje bardzo logiczny pogląd na ten temat. To co przekłamuje licznik, pomijając układ pomiarowy, to też błąd, błąd wskazania, opisany szczegółowo w teorii mertologii. Jeśli norma mówi, że prędkościomierz ma wskazywać z dopuszczalnym błędem 10% + 4, to wcale nie oznacza, iż taki zakres błędu wskazania musi być wykorzystany. Powtarzam to co napisałem wcześniej: producent samochodu zamawiając prędkościomierz zna normę i w specyfikacji zamówienia zastrzega, że wskazania mają być dokładniejsze niż przewiduje norma. Jest to ukłon i szacunek dla klienta jakim obdarza nas firma BMW. Przeprowadzone testy wyraźnie wskazały iż prędkościomierze w BMW wskazują najlepiej. Takie rozwiązanie sprawy oczywiście kosztuje, ale wsiadając do takich aut jak BMW czy mercedes oczekujemy najlepszych rozwiązań. Test o którym mówiłem wcześniej dotyczył starszych aut. Być może polityka BMW po 2000 roku się zmieniła. Pamiętajcie jednak, że norma to nie wszystko. Jest bardzo dużo cech, które wpływają na błędne wskazanie: rozmiar opon, zużycie bieżnika, czasami drobne uszkodzenia bądź rozkalibrowanie układu pomiarowego.
E 36 320i '96
Opublikowano

ojjjj Komak.

 

No chyba Ci jednak pokaże na przykladzie, o co chodzi z tym inżynierskim podejściem....

 

NIe mówie, że źle myślisz, ale to myślenie akadamickie inżynierskie, nie zaś realizacyjne.

 

Inżynier to jednak czlowiek od rozwiązywania problemów w pryzmacie realizacji zagadnienień technicznych, nie teoretyk !

 

Kilka pytań pomocnicznych co do klasy ukladu wskazaniowego w BMW:

- czy zasilanie ustroju miernika-zegara jest wydzielone z zasilania innych zegarów jak obrotomierz, i odesparowane galwanicznie ?

- czy zasilanie czujnika impulsowego jest ekranowane, oraz zasilane napięciem separowanym ?

- czy masa miernika-zegara prędkości jest inna niż masa calego samochodu ?

 

W sumie te trzy pytania zalatwiają rozważania na temat jakości toru pomiarowego w BMW.

Nie popadajmy w szowinizm marki, bo to nie na miejscu.

BMW jest autem cywilnym, i jego urządzenia nie są konstruowane w standardach przemyslowych.

Dla przykladu - kamera video którą kupujemy w sklepie jest urządzeniem cywilnym - kamera zaś video telewizyjna jest urządzeniem przemyslowym.

To samo magnetofony w studiach nagraniowych.

 

BMW w sensie elektroniki to naprawdę najzwyklejsza zwyklość, i uklady najwazniejsze, potrafiące unieruchomić auto, nie są konstruowane w tzw. ukladach redundantnych (w razie awarii uklad sam sie diagnozuje, i przelacza się sam na dzialanie ukladu zapasowego) tak jak np. w samolotach. Wyjątkiem w lepszych autach jest uklad hamulcowy.

 

Dzialanie wskazania prędkości w poszczególnych autach tego samego modelu może być bardzo różne, i przeklamania mogą być różne.

Na pewno będzie górka, bo takie rozwiązanie jest rozwiązaniem bezpiecznym, jak duża, to już sparawa losowa.

 

Nie chce sie tu wymądrzać, ale mam nadzieje nalać troche niektórym rezerwy i trzeźwości.

Opublikowano

Boogie, mówisz o przykładach praktycznych, a brakuje praktycznego podejścia do tematu w twoich postach. Masz tylko co do jednego rację. Moje podejście "akademicko inżynierskie" wynika z faktu jeszcze bycia studentem, co absolutnie nie umniejsza poziomowi mojej wiedzy w tym temacie. Kończąc rozważania teoretyczne, podam parę przykładów praktycznych.

Moje auto, niemiecka droga i radar z tymi buźkami - jadę ok 104-105 radar wskazuje 103-105, wykonanych kilka prób - napewno po tej dyskusji jak tylko będę w raichu pomierzę przy większej prędkości.

Inne auto, opel vectra 2.0 115 KM '90, silnik stan idealny potwierdzony kompleksową diagnostyką prócz hamowni - prędkość max wg producenta 198 - jechałem na autostradzie na maxa i licznik wskazywał 202

Ford Escort 1,6 16v '94 silnik igła jak wyżej, max producenta 177, jechałem 180 - 3 km/h różnicy

Citroen C15 1.9D - stan silnika nieznany, auto firmowe, maxa nie pamiętam chyba 160-165 ale pamiętam że przekłąmywał i to ostro o ok. 10 km/h przy maksymalnej.

BMW 520 e 39 mojego ojca - test suszarką policyjną - jechał 100, wynik 95, ale miał opony na granicy używalności.

Jak widać mam rację co do tego, że producenci aut przykładają się jednak do jakości liczników. Dopuszczalny błąd to jedno a jego stosowanie to inna sprawa. Nie popadam absolutnie w żadne uwielbienie marki i nie wiem skąd taka opinia. Powtarzam po raz kolejny do znudzenia. W testach liczniki BMW okazały być się najbardziej dokładne!!!!!! To nie jest losowa sprawa,że liczniki wskazują z większym błędem haha. Losowe jest to, że czasami w układzie pomiarowym i wskazującym występują drobne usterki. Być może Boogie trudno ci się pogodzić, że twój licznik tak przekłamuje, ale to nie znaczy że tak jest u wszystkich i w każdym aucie.

E 36 320i '96
Opublikowano
Nie popadam absolutnie w żadne uwielbienie marki i nie wiem skąd taka opinia. Powtarzam po raz kolejny do znudzenia. W testach liczniki BMW okazały być się najbardziej dokładne!!!!!!

Wiesz, co test to inny wynik. W poprzednim poście dałem linka do artykułu gdzie test przeprowadził Car&Driver i wyszło im, że:

 

Sorted by price, luxury cars are the least accurate, and cars costing less than $20,000 are the most accurate. By category, sports cars indicate higher speeds than sedans or trucks. Cars built in Europe exaggerate more than Japanese cars, which in turn fib more than North American ones. And by manufacturer, GM's domestic products are the most accurate, and BMW's are the least accurate by far.

 

http://www.caranddriver.com/features/all/2002/speedometer_scandal_feature__1/(page)/1

 

Czyli akurat na odwrót niż w teście, o którym Ty piszesz.

 

Z własnego doświadczenia muszę się zgodzić z wynikami C&D. Moje e39 przekłamuje najwięcej (chociaż tragedii nie ma) ze wszystkich aut jakie do tej pory miałem. Najbardziej dokładne w tym względzie było moje A4 B5. Z drugiej jednak strony, jeśli było tak dokładne (co do mili), to wychodzi na to, że nie było zgodne z dyrektywą UE. :D

 

Pozdr.

Opublikowano

Drogi Komaku, że jestes studentem to wiem, bo sam kiedys nim bylem, i wiem jak wplywa praktyka zawodu na kwestie rozwiązywania problemów.

 

Pozwolisz ze takie ptanie zadam - w aspekcie podejścia inżynierii praktycznej:

W Fordach przecieka szyberdach, w Oplach i w BMW nie przecieka.

Woda leje się do kabiny.

 

Gdybyś dostal zadanie ulepszenia szyberdachu od Forda, na czym byś sie skupil ?

 

 

Nie zgadzam sie z twierdzeniem Komak, że: liczniki BMW są najdokladniejsze, i BMW specjalnie się na tymm skupia by tak bylo.

Testy pokazują różne wyniki, Pete pokazal inny test.

A analiza techniczna rozwiązań tym bardziej nie pozwala mi sie tym zdaniem zgodzić.

 

Pete - a ja znam wiele przykladów z forum, gdzie liczniki Audi przeklamywaly koszmarnie. 150 konne modele "jeździly" 260 km/h

Opublikowano

Pete i Boogie, wy naprawde nie umiecie czytać ze zrozumieniem.

Pete, odwołujesz się do testów, które nie dotyczą tego o czym mówie. Jasno i wyraźnie napisałem: test dotyczył aut z lat dziewięćdziesiątych. Więc po co mi przypominasz swój przykład z przekłamującym u ciebie licznikiem. U mnie nie przekłąmuje i u mojego ojca w e39 też nie przekłamuje tak jak mówisz, więc chyba masz pecha.

Boogie, nie to że BMW specjalnie się na tym skupia, ciekawa nadinterpretacja tego co pisałem. Czytaj ze zrozumieniem, bo ci to narazie nie wychodzi. BMW poprostu zamawiało dobre liczniki. Tego co było po 2001 roku nie wiem. I być może polityka bmw w tym czasie się nieco zmieniła. Pete pokazał inny test i ślepo w to wierzysz, tak jakby dotyczyło to wszystkich aut.

Zalew, nie jestem Vmaxem chodź może tak to wygląda.

Kończe dyskusję bo nie mam już siły przekonywać nikogo. Jak macie jakieś pytania to proszę jeszcze raz przeczytać co pisałem wcześniej, ale ze zrozumieniem. Pozdrawiam.

E 36 320i '96
Opublikowano
.......U mnie nie przekłąmuje i u mojego ojca w e39 też nie przekłamuje tak jak mówisz, więc chyba masz pecha.......

na jakiej podstawie możesz wiedzieć ze licznik nie oszukuje ??, produkowane liczniki wszystkie są skalowane tak samo , wiec albo wszystkie oszukują albo wszystkie są dokładne i posiadają x% tolerancji.

Opublikowano

Z tym Vmaxem myślałem że chodzi Ci o nabijanie postów i długie dyskusje :wink:

A z licznikami to jest tak, że nie wszystkie są jednakowe. Nie chodzi mi o układ pomiarowy, tylko o sam wskaźnik. W różnych modelach, ba, nawet w tej samej serii w niektórych autach mogą być inne. To producent auta decyduje jakiego dostawcę liczników wybrać i daje mu zlecenie.

E 36 320i '96
Opublikowano

Komak ! Ale Pete dal linka do testu innego, gdzie sytuacja byla odrwrotnie inna.

 

Mówienie o dokladnych licznikach w BMW jest grubym nadużyciem.

To takie same liczniki jak w innych autach, i nie mogą być inne, bo to zwykle cywilne auto.

 

 

Komak, uciekles od odpowiedzi, to sam odpisze, w ramach pokazywania tego inż podejścia :)

Żeby zrobić szczelny szyberdach, wcale się nie dba o jego szczelność, a o dobre odprowadzenie wody z niego :)

KOszty produckji w pelni szczelnego zamkniecia klapy byly by horrendalne. Dlatego problem rozwiązuje się skutecznie, ale z innej strony.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.