520i 24V z sekwencyjnym gazem dużo pali, szarpie.

[Polit]

Witam,

kumpel poprosił mnie o radę a ja nie chcę wprowadzić go w błąd, więc pytam Was. Kolega jeździ E34 z 1994 roku, ma silnik M50 i sekwencyjną instalację gazową. Ma pewne problemy:

 

1. Samochód stosunkowo dużo pali, bo ok 16 litrów gazu / 100 km. Co może być przyczyną? Poleciłem mu regulację, ale on twierdzi, że był na przeglądzie przed świętami. Istotne jest osprzęt jaki ma założony? Jeżeli tak, to zadzwonię i zapytam jaką dokładnie ma instalację.

 

2. Przy stałej prędkości lub delikatnym przyspieszaniu potrafi mu szarpnąć, zamulić. Poleciłem wymianę świec. Teraz pytanie - na forum jest sporo tematów o świecach, ale wszystkie dotyczą dieseli. Jakie świece polecacie do silnika benzynowego, ale zagazowanego? Ewentualnie (jeżeli inne) to jakie do identycznego motoru, ale bez gazu.

 

Z góry dzięki za pomoc!

[Stach]

Pali dobrze,a świeczki NGK.

[zbigniewst]

ale jaki przeglad robil :?: do gazownika na ustawienie gazu :norty:

[TSA55]

Przede wszystkim:

1. Układ zapłonowy ma bardzo istotne znaczenie, więc wszelkie świece, wtyczki, cewek itd mają kolosalne znaczenie. Swiece BKR6EK

2. Niektórzy zakladją instalację gazową ale nie potrafią własciwie ustawić map.

3. Spala 16 litrów gazu a do tego jeszcze przeciez benzynę która jest potrzebna na rozruch wiec spala bardzo duzo.

4. Moje M50 spala tyle ile aktualnie jest w tej chwili w moim opisie na dole postu, przy najzwyklejszej instalacji LPG na kołach zimowych 195/65R15, na letnich 235/45R17 spala około 14,5 więc i tak mniej niz koledze na sekwencji....

[Polit]

ale jaki przeglad robil :?: do gazownika na ustawienie gazu :norty:

 

Pisząc "przegląd" miałem na myśli sprawdzenie i regulowanie gazu u gazownika.

 

1. Układ zapłonowy ma bardzo istotne znaczenie, więc wszelkie świece, wtyczki, cewek itd mają kolosalne znaczenie. Swiece BKR6EK

 

Rozumiem, że mówimy o świecach NGK? Wg RealOEM takie świece były montowane seryjnie. Polecasz je do zagazowanego czy "czystego" silnika?

 

3. Spala 16 litrów gazu a do tego jeszcze przeciez benzynę która jest potrzebna na rozruch wiec spala bardzo duzo.

 

Mało tego, ustawione ma tak, że automatycznie przełącza się na gaz dopiero gdy silnik osiągnie temperaturę 50 C

 

4. Moje M50 spala tyle ile aktualnie jest w tej chwili w moim opisie na dole postu, przy najzwyklejszej instalacji LPG na kołach zimowych 195/65R15, na letnich 235/45R17 spala około 14,5 więc i tak mniej niz koledze na sekwencji....

 

W takim razie na co jeszcze zwrócić uwagę?

 

Aha, rozmawiałem z kumplem, takie ma podzespoły:

reduktor - KME

Zawór gazowy - Lovato

Wielozawór - Tomasetto

Centralka - Zenith

Układ elektroniczny - Zenith

[KOLEKCJONER]

Ja z moim Touringiem też mam problem, już pisałem o nim na forum, ale żadnej konkretnej odpowiedzi nie otrzymałem... Jak go rano odpale i chodzi oczywiście na benzynie, to jest jakby zblokowany, naciskam gaz, a on nie reaguje, popuszczam, to troche sobie podwyższa obroty. Jak chce ruszyc to muszę go wrzucic na min 1,5 obr. jade na 1/3 gazu, bo przy mocniejszym wciśnięciu silnik hamuje... i tak ciągnę każdy bieg powolutku do 2 tyś. i zmiana, bo już za mocno wciskam gaz i hamuje - to tyle jeśli chodzi o benzynę, jak już się troche rozgrzeje i przełączy się na gaz to zaczyna się prawdziwa katorga dla auta, silnik zaczyna przerywac, jakby brakowało paliwa, czy nie palił na wszystkie gary, aż się cały trzęsie, muszę jechac albo na minimalnym gazie, albo na wysokich obrotach, żeby silnik pracował normalnie, dopiero jak naprawdę porządnie rozgrzeje tj. po jakiś 15 km. szarpaniny, to wydaje sie, że wszystko wraca do normy, choc i tak " szkubie " na wolnych obrotach, potrafi sie zatrzymac na 1,2 tyś obr. lub z kolei ma za niskie ok.500-600 i co mnie najbardziej przestraszyło w czasie hamowania z prędkości ok 100km/h i wrzuceniu luzu na dłuższą chwilę niż wymaga zmiana biegu, często gaśnie silnik!! Reasumując... zima to wielki wróg dla naszych BMW, obie moje bunie chodziły bez zarzutu dopóki temperatury nie spadly poniżej 0, teraz padła mi TDS-a, Touringiem boje się jeździc w takim stanie, a mechanik dopiero na pon.

[Polit]

Ja z moim Touringiem też mam problem, już pisałem o nim na forum, ale żadnej konkretnej odpowiedzi nie otrzymałem... Jak go rano odpale i chodzi oczywiście na benzynie, to jest jakby zblokowany, naciskam gaz, a on nie reaguje, popuszczam, to troche sobie podwyższa obroty. Jak chce ruszyc to muszę go wrzucic na min 1,5 obr. jade na 1/3 gazu, bo przy mocniejszym wciśnięciu silnik hamuje... i tak ciągnę każdy bieg powolutku do 2 tyś. i zmiana, bo już za mocno wciskam gaz i hamuje - to tyle jeśli chodzi o benzynę, jak już się troche rozgrzeje i przełączy się na gaz to zaczyna się prawdziwa katorga dla auta, silnik zaczyna przerywac, jakby brakowało paliwa, czy nie palił na wszystkie gary, aż się cały trzęsie, muszę jechac albo na minimalnym gazie, albo na wysokich obrotach, żeby silnik pracował normalnie, dopiero jak naprawdę porządnie rozgrzeje tj. po jakiś 15 km. szarpaniny, to wydaje sie, że wszystko wraca do normy, choc i tak " szkubie " na wolnych obrotach, potrafi sie zatrzymac na 1,2 tyś obr. lub z kolei ma za niskie ok.500-600 i co mnie najbardziej przestraszyło w czasie hamowania z prędkości ok 100km/h i wrzuceniu luzu na dłuższą chwilę niż wymaga zmiana biegu, często gaśnie silnik!! Reasumując... zima to wielki wróg dla naszych BMW, obie moje bunie chodziły bez zarzutu dopóki temperatury nie spadly poniżej 0, teraz padła mi TDS-a, Touringiem boje się jeździc w takim stanie, a mechanik dopiero na pon.

 

Przypomina mi to zmagania z moim starym 730i E32. Wyglądało to podobnie, tyle, że tam był zajeżdżony silnik i gaz pierwszej generacji. Żeby nie zostać zlinczowanym dodam tylko, że kupiłem go w takim stanie, próbowałem ratować wywalając gaz, ale samochód wkrótce zmarł na serce - silnik właściwie się rozleciał :cry2:

[TSA55]

Rozumiem, że mówimy o świecach NGK? Wg RealOEM takie świece były montowane seryjnie. Polecasz je do zagazowanego czy "czystego" silnika?

 

POLIT takie NGK sa przewidywane do BMW. Gazownicy ogólnie zakładają ze do gazu, i poki co jeżdzę na takich. Bedę eksperymentował zmianę na Bosch'a 0 242 235 668 (3 elektrodowe) lub 0 242 232 502 (3 elektrodowe). Ale to dopiero gdzies za miesiąc.

 

Niestety co do podzespoów mogę powiedzieć tyle ze Tomasetto nie nalezy do górnych lotów, Lovato nie jest najgorsze. Z pozostałymi nie mialem do czynienia ale kolega powinien podjechac na regulację do innego zakładu niz ten w którym zakładał (najlepiej dobrego, czyli cieszącego się słąwą - w mojej okolicy jest taki gazownik do którego czeka się miesiąc ale podstawiłęm mu Lagunę która w ten sam wieczór po montazu pojechała w trasę około 500 km, a klika dni poźniej wróciła do Anglii gdzie cały czas śmiga bez zarzutu) i sprawdzic osiagi oraz zuzycie.

[Adzio]

Kolego KOLEKCJONER zima tutaj nie ma nic do rzeczy - zgodze sie ze auto ma dosc trudne warunki jak odpala przy -10 (szczegolnie dielse) ale u Ciebie to ewidentnie wina jakiegos elementu silnika, ktory juz sie skonczyl.

 

Pozdrawiam

[KOLEKCJONER]

tds-a jest zajechana jak koń po westernie ( nie moja wina ), ale Touring jest jak nowy, ma instalację od kilku miesięcy, muszę nim jeździc w tym stanie do poniedziałku i serce mi sie kraja, jak tak sie męczy :(

[Adzio]

Sprobuj sprawdzic dolot czy szczelny wszedzie, moze cos peklo od mrozu, moze gdzies sie wezyk zsunal jakis, ja mialem podobny problem jak rozbieralem dolot i nie zalozylem dobrze wezyka co idzie do krokowca, ale mamy rozne silniki.

[Stach]

Kolego TSA jak chcesz eksperymentować i masz możliwości to zapodaj świece jednoelektrodowe-są lepsze dla gazowni 2-giej generacji.

[TSA55]

Kolego TSA jak chcesz eksperymentować i masz możliwości to zapodaj świece jednoelektrodowe-są lepsze dla gazowni 2-giej generacji.

 

No ale Bosch nie robi takich do M50, Champion z tego co wiem ma takie ale nie mam przekonania.

[zbigniewst]

Mało tego, ustawione ma tak, że automatycznie przełącza się na gaz dopiero gdy silnik osiągnie temperaturę 50 C

 

powinien miec ustawione na 30 C :P

 

ja bym radzil jeszcze raz jechac do gazownika...moze zmienic firme...musi byc dobrze ustawiony gaz na kom. :norty:

[TSA55]

Zgadza sie. Ale do innego bo ten nie ma pojęcia. Jak mu tylko obnizy temp przełączania to zmieni sie tylko tyle ze bedzie palić mniej... benzyny, no ale gazu jeszcze wiecej. Na pewno mapy są źle ustawione...

[vodka40]

Cześć,

 

Polit, to 16l Gazu to w mieście czy na trasie? Bo u mnie M50B25 pali w trasie ok 12l/100 a w mieście jakieś 15-17 a wszystko mam raczej w normie ustawione i swego czasu na forum porównywałem spalanie z innym użytkownikiem E34 M50B25 i miał niemal identyczne.

Jak bierze 16l/100 w mieście to raczej nie ma co się przejmować.

 

Jeszcze co do spalania to bardzo istotny jest czas otwarcia wtryskiwaczy, który na gazie nie powinien być mniejszy niż na benzynie, ale tak jak koledzy już pisali dobry gazownik ustawi wszystko jak należy.

 

Pozdrawiam,

Andrzej

Edytowane 4 Stycznia 2008 przez vodka40

[Polit]

W takim razie pozostaje mi poszukać dobrego gazownika z okolic Łodzi.

 

Dzięki za wszystkie odpowiedzi!

[KOLEKCJONER]

Ja z moim Touringiem też mam problem, już pisałem o nim na forum, ale żadnej konkretnej odpowiedzi nie otrzymałem... Jak go rano odpale i chodzi oczywiście na benzynie, to jest jakby zblokowany, naciskam gaz, a on nie reaguje, popuszczam, to troche sobie podwyższa obroty. Jak chce ruszyc to muszę go wrzucic na min 1,5 obr. jade na 1/3 gazu, bo przy mocniejszym wciśnięciu silnik hamuje... i tak ciągnę każdy bieg powolutku do 2 tyś. i zmiana, bo już za mocno wciskam gaz i hamuje - to tyle jeśli chodzi o benzynę, jak już się troche rozgrzeje i przełączy się na gaz to zaczyna się prawdziwa katorga dla auta, silnik zaczyna przerywac, jakby brakowało paliwa, czy nie palił na wszystkie gary, aż się cały trzęsie, muszę jechac albo na minimalnym gazie, albo na wysokich obrotach, żeby silnik pracował normalnie, dopiero jak naprawdę porządnie rozgrzeje tj. po jakiś 15 km. szarpaniny, to wydaje sie, że wszystko wraca do normy, choc i tak " szkubie " na wolnych obrotach, potrafi sie zatrzymac na 1,2 tyś obr. lub z kolei ma za niskie ok.500-600 i co mnie najbardziej przestraszyło w czasie hamowania z prędkości ok 100km/h i wrzuceniu luzu na dłuższą chwilę niż wymaga zmiana biegu, często gaśnie silnik!! Reasumując... zima to wielki wróg dla naszych BMW, obie moje bunie chodziły bez zarzutu dopóki temperatury nie spadly poniżej 0, teraz padła mi TDS-a, Touringiem boje się jeździc w takim stanie, a mechanik dopiero na pon.

Odwiedziłem wreszcie serwis i problem rozwiązany ! Okazało się, że miałem błędy w sterowniku silnika, podobno wywołane przez gazownię . Zapłaciłem 35 zł i auto jeździ cudownie :D Polecam Elektromechanika Z. Trawnik Rybnik.

[KOLEKCJONER]

No i okazało się, że to nie błędy... Nazajutrz to samo :( Dziś usłyszałem od mechanika, że przez gazownie ( Stag 300 ) kasują się mapy sterownika silnika ( czy coś takiego ), nie wiem, o co chodzi, bo się na tym nie znam, jeśli ktoś się na tym zna to bardzo proszę o jakieś rady, bo nie wyobrażam sobie demontażu półrocznej instalacji, co zasugerował mechanik...

[TSA55]

No i okazało się, że to nie błędy... Nazajutrz to samo :( Dziś usłyszałem od mechanika, że przez gazownie ( Stag 300 ) kasują się mapy sterownika silnika ( czy coś takiego ), nie wiem, o co chodzi, bo się na tym nie znam, jeśli ktoś się na tym zna to bardzo proszę o jakieś rady, bo nie wyobrażam sobie demontażu półrocznej instalacji, co zasugerował mechanik...

 

Polecam prawdziwego instalatora gazu, a nie amatora, lub... BLOS

Ja po 3 latach jazdy bez zarzutu na najprostrzej instalacji z mikserem daję silnikowi troszkę więcej powietrza :)

[ronin19]

no to faktycznie fachowiec zakladal ten gaz zeby takie rzeczy sie dzialy kolego blos tak jak kolega wyzej napisal to jest dobre wyjscie

[__Kai__]

Słuchaj, MUSISZ znaleźć KOMPETENTNEGO gazownika.

Przypuszczam, że chodzi o ustawienie LPG. Stag 300 to dobra instalacja (przecież masz napisane, że to sekwencja, więc nie wiem, dlaczego niektórzy zachęcają Cię do włożenia blosa) i musi działać poprawnie. Jej złe ustawienie może powodować przejście sterownika w sterowanie bez sondy lambda, wtedy to już wszystko możliwe (jeżeli sterownik mimo dojścia do granicy adaptacji, nie ma możliwości regulacji mieszanki - rezygnuje z kierowania się sygnałem sondy i przyjmuje wartości domyślne). Możliwe też, że leje Ci któryś wtryskiwacz.

Widzę, że jesteś ze Śląska, jeżeli do Bytomia nie masz daleko, to znam osobę, która siedzi w STAG'ach (ja w KME). Napisz na PW jak chcesz telefon.

Zaciśnij zęby i spróbuj pojeździć na Pb jakiś czas i zobacz, czy auto jeździ poprawnie. Jeżeli tak - to wina instalacji/ustawień LPG.

 

BTW jeszcze odnośnie świec. Świece NGK i Bosch są zalecane przez BMW i takie były wsadzane do naszych aut. Jest jeszcze jedna uwaga, świece w M50 są dwuelektrodowe i BMW przestrzega przed tym, żeby nie wsadzać wynalazków typu 3 lub 1 elektroda.

[TSA55]

Słuchaj, MUSISZ znaleźć KOMPETENTNEGO gazownika.

Przypuszczam, że chodzi o ustawienie LPG. Stag 300 to dobra instalacja (przecież masz napisane, że to sekwencja, więc nie wiem, dlaczego niektórzy zachęcają Cię do włożenia blosa) i musi działać poprawnie. Jej złe ustawienie może powodować przejście sterownika w sterowanie bez sondy lambda, wtedy to już wszystko możliwe (jeżeli sterownik mimo dojścia do granicy adaptacji, nie ma możliwości regulacji mieszanki - rezygnuje z kierowania się sygnałem sondy i przyjmuje wartości domyślne). Możliwe też, że leje Ci któryś wtryskiwacz.

Widzę, że jesteś ze Śląska, jeżeli do Bytomia nie masz daleko, to znam osobę, która siedzi w STAG'ach (ja w KME). Napisz na PW jak chcesz telefon.

Zaciśnij zęby i spróbuj pojeździć na Pb jakiś czas i zobacz, czy auto jeździ poprawnie. Jeżeli tak - to wina instalacji/ustawień LPG.

 

BTW jeszcze odnośnie świec. Świece NGK i Bosch są zalecane przez BMW i takie były wsadzane do naszych aut. Jest jeszcze jedna uwaga, świece w M50 są dwuelektrodowe i BMW przestrzega przed tym, żeby nie wsadzać wynalazków typu 3 lub 1 elektroda.

 

Kai Twoja Bunia jeździ na gazie? Jaką masz instalacje?

[KOLEKCJONER]

Jeżdżę 2 dzień tylko na benzynie i silniczek chodzi jak nowy, brak opisywanych przeze mnie wcześniej objawów. Mechanik, u którego byłem ( nie gazownik ) zalecił przelecenie ok. 200 km tylko na benzynie i sprawdzenie, czy później problem się powtórzy. Jutro spróbuję już pojeździc na gazie, gazownika mam chyba dobrego, bo nie wiem, czy pamietasz Kai, ale to właśnie Ciebie sie radziłem odnośnie kupna touringa i montażu gazu, założyłem w aes Bytom i wszystko było cacy aż do zimy. Byłem z ta usterką u Błażeja i było ok, ale przez 1 dzień... Teraz jestem już zmuszony oddac go na dłużej do niego, bo nie po to płaciłem za sekwencje, żeby jeździc na pb :)

[__Kai__]

TSA55:

Mam LPG KME Diego, jeszcze wersję 1.3. W moim aucie, znając moje szczęście, to przeleciałem wszystkie chyba możliwe niecodzienne usterki LPG. Przykłady? Proszę:

- autem rano do pracy - no problem, z pracy nie chciało jechać na Pb i na LPG aż się nie rozgrzało (parski, duszenie). Sprawdziłem wszystko, po czasie doszedłem do tego, że reduktory (wtedy jeszcze miałem dwa, również wymieniane na gwarancji) zaraz po włączeniu dawały prawie 3atm! To kompletnie kopało w mapę adaptacyjną. Ciężko było znaleźć usterkę, bo po zagrzaniu było ok.

- o padniętych dwóch kompletach wtryskiwaczy (na szczęście na gwarancji) już nie będę się rozpisywał.

- dziwnie rozbieżne mapy przy teoretycznie poprzednich dobrych ustawieniach, auto parska i bardzo późno się przełącza - padnięte OBA czujniki temperatury (LPG i reduktor) - zbieg okoliczności? (na szczęście to zrobiłem sam za pojedyncze złotówki)

- wahania obrotów jałowych aż do zgaśnięcia, z nikąd, nie zawsze, przeważnie na niedogrzanym silniku - czasami puszczający jeden wtryskiwacz...

 

KOLEKCJONER:

Chyba kojarzę jakiegoś touringa, który tam stał. Wiesz co, Błażej na prawdę wie, co robi, a instalacje zna nie tylko z montażu, ale i z praktyki. Każdy się może mylić, nie bronię go. Jednak może masz takie "szczęście" jak ja i trafiła Ci się mniej powszechna usterka :/

Czasami diagnostyka LPG nie jest prosta i niestety zależna jest od wielu czynników, najgorszy to temperatura. Czasami, żeby coś sprawdzić, trzeba mieć zimny działający silnik, a nagrzewa się on szybko.

Odstawienie auta na parę pojedynczych dni może rozwiązać problem.

 

Moje przygody nie zraziły mnie do LPG :) Wiele się człowiek może nauczyć, a przy okazji jeździ za pół ceny :)