Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Miesiąc temu sprowadziłem z pomocą Radka540V8 piękną E-36 320i Coupe '94 i mam następujący problem. Jak sprawdzam na klemach akumulatora napięcie na wyłączonym silniku to mam 10.50, przy rozruchu 10.00, na włączonym 10.85. To chyba znaczy, że mam bardzo kiepskie ładowanie. Wraz ze wzrostem obrotów silnika nic sie nie działo, napięcie było ciągle takie samo. Kontrolka od ładowania gaśnie po zapaleniu silnika.

 

Jak kupowałem ją to akumulator miała rozładowany maksymalnie, ale się naładował przez około 80 km i stała na dworze przy temp. około 0 C i po 10 godzinach odpalił. Czyli wtedy ładowanie musiało być.

Jaka może być przyczyna?

 

Pasek się ślizga(miałem wymieniany)? Nie ugina, gdy naciskam.

Przewody od masy do silnika, alternatora nie stykają? Gdzie one są?

Może szczotki węglowe są do wymiany, można to zrobić bez wyjmowania alternatora?

Może jeszcze jakieś pomysły?

Mam prawie przerwany przewód od karoserii do maski przy zawiasie po stronie pasażera, czy to jest groźne?

 

Proszę o poradę. Jest to mój pierwszy samochód.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano
Na moje oko to masz do wymiany szczotki w alternatorze skoro piszesz że niema zmaiany napięcia podczas pracy silnika (chodzi mi tu o ładowanie) odkręc alternator i zajrzyj do niego ja bym obstawiał na szczotki...
.:::B:::. .:::M:::. .:::W:::.
Opublikowano

na wlaczonym silniku powinno byc ok.14.3V przy wlaczonych odbiornikach /swiatla,dmuchawa,radio,itd/ powinno byc ok.13.5 V jak masz mniej to sprawdz regulator napiecia lub wymien :mrgreen: :mrgreen:

naladuj dobrze aku.prostownikiem...przez droge to nie jest naladowanie :cry2:

Opublikowano

Po weekendzie wymienię szczotki. Akumulator siedzi w piwnicy i się ładuje, będzie się ładował jakieś 15 h. A jak można sprawdzić regulator napięcia? Czy po takim naładowaniu akumulatora dam radę zrobić odcinek 7 km do pracy i z powrotem, tak dwa razy(samochód będzie stał na zimnie)?

 

Dziękuję za odpowiedzi. :modlitwa:

Opublikowano
Po weekendzie wymienię szczotki. Akumulator siedzi w piwnicy i się ładuje, będzie się ładował jakieś 15 h. A jak można sprawdzić regulator napięcia? Czy po takim naładowaniu akumulatora dam radę zrobić odcinek 7 km do pracy i z powrotem, tak dwa razy(samochód będzie stał na zimnie)?

 

Dziękuję za odpowiedzi. :modlitwa:

 

niech sie laduje..wymien szczotko-trzymacz /regulator napiecia/ to jest chwila roboty...do pracy bym nie radzil jechac bo nie wiadomo w jakiej kondycji masz aku. a i dla komp.to nie jest dobre...moze nalapac bledow :duh:

Opublikowano
Gdzie mogę dostać ten szczotko trzymacz, to jest to samo co regulator napięcia? Nie wystarczy samych szczotek wymienić? Zależy mi na tym, żeby pojechać do pracy.
Opublikowano

Zmień regulator napięcia. Jeśli możesz to weź ze sobą ten stary, albo chociaż popatrz na jego parametry. Ja kupiłem unipointa, miał być dobry i jest ale do wyrzucenia.

Założyłem go i patrzyłem co się dzieje. Napięcie przy pełnym obciążeniu mam za małe (11,30 V :duh: ). Jest lekkie falowanie świateł (nie zawsze), tego nawet na starym nie było. Porównałem obydwa i oryginał ma 14 V, a podróba 12. Może stąd to małe napięcia przy obciążeniu?

zbigniewst jednak to chyba regulator nadal :mrgreen:

 

Pytałem się w innym sklepie o regulator i magnetti marelli kosztuje 40 zeta i ma 14,5 V. Jutro go kupię i w sumie będę miał 3 reg. Dwa złe i jeden - ciekawe jaki :mrgreen:

 

Może jutro szczędź sobie jazdy autem. zbigniewst dobrze prawi, mogą być błędy. W dodatku moja bunia dużo paliwa pobierała na niedoładowanym aku, plus czasami niestabilna praca silnika (zamulenie obrotów bez powodów).

Opublikowano
Andrzej87 szczotkotrzymacz to część regulatora napięcia ,można wymienić same szczotki jeśli masz pewność że regulator jest sprawny ale w Twoim przypadku to nie jest wina szczotek bo kontrolka gaśnie.
Opublikowano
Gdzie mogę dostać ten szczotko trzymacz, to jest to samo co regulator napięcia? Nie wystarczy samych szczotek wymienić? Zależy mi na tym, żeby pojechać do pracy.

 

Jeździć to to się da, ale jest duże ryzyko przymusowego postoju.

 

Zerknij, tak to wygląda:

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//bmwfans.info/original/images/1533_p.png

10 - reg. napięcia; 11 RS - szczotki

 

 

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//bmwfans.info/original/images/1538_p.png

2- reg.

 

 

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//bmwfans.info/original/images/1509_p.png

14 - regulator napięcia.

Opublikowano (edytowane)
Dzisiaj zrobilem na takim alternatorze około 10 km i nic. Odpalalem go na tym odcinku 4 razy i OK. Jak przyszedlem po kilku godzinach to odpalal nadal ze trzy razy i chodzil OK , ale wzialem na naladowanie. A rano tego samego dnia nie moglem odpalic i gosc mi podladowal od swojego aku na wlaczonym silniku jego samochodu jakies 15 minut i moj odpalil od razu. Kurcze boje sie . Mam jutro umowiona wizyte u kolegi na sprawdzenie aku w jakim jest stanie. Nie wiem co robic. Czy te 7 km przejade bez problemu jezeli naladuje aku na maks? Edytowane przez Andrzej87
Opublikowano
Dzisiaj zrobilem na takim alternatorze około 10 km i nic. Odpalalem go na tym odcinku 4 razy i OK. Jak przyszedlem po kilku godzinach to odpalal nadal ze trzy razy i chodzil OK , ale wzialem na naladowanie. A rano tego samego dnia nie moglem odpalic i gosc mi podladowal od swojego aku na wlaczonym silniku jego samochodu jakies 15 minut i moj odpalil od razu. Kurcze boje sie . Mam jutro umowiona wizyte u kolegi na sprawdzenie aku w jakim jest stanie. Nie wiem co robic.

 

zrob tak jak pisales na priwa :cool2:

Opublikowano
Jeśli koniecznie musisz... Ja bym pewnie pojechał :mrgreen: Ale zastanawiam się, czy aku na tym nie ucierpi. Na takim niedoładowaniu... Wiem, że przy zbyt wysokim napięciu ładowania może być źle, a tu? Oj, coś mi się wydaje, że Ty już podjąłeś decyzję :doh: :mrgreen:
Opublikowano
No tak zrobie czyli wezme prostownik i bede aku podladowywal przed jazda. Kurcze tylko, ze do kolegi mam jakies 10 km i od niego do pracy jakies 5. No nic bede musial sprobowac.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.