Skocz do zawartości

NA ZIMNYM SILNIKU PRZERYWA


karol

Rekomendowane odpowiedzi

WITAM Mam pytanko odnosnie m-40 318i E-36 a mianowicie.Na zimnym silmiku zaraz po odpaleniu obroty stoja idealnie ale w momencie dodania gazu zaczyna dusic sie tak jakby nie dostawal paliwka albo lapal lewe powietrze.Po rozgrzaniu problem nie istnieje.Dodam ze w ostatnim czasie wymienialem przeplywomierz,pompe paliwka , wszyskie filtry,siwce,przepustnica wyczyszczona razem z krokowcem KableWN tez nowe.Wymieniony zostal rownierz regulator cisnienia paliwa.Auto posiada instalke ELPIGAZ 2 generacji wyposarzona w emullator sondy lambda.I tak sobie mysle moze zle wyregulowana instalka gazowa moze miec cos wspolnego :duh: Ale z drugiej strony na gazie te problemy nie isnieja.CZY KTOS MI COS DORADZI :mad2:
NIE MA JAK 192 KM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam to samo :duh: Bylem u gazownika, zalilem sie na to, ze obroty troche mi faluja na zimnym silniku i gasnie po przygazowaniu. Powiedzial ze nie da rady nic z tym zrobic, bo instalacji 2 generacji nie powinno sie instalowac do takich silnikow... Wiec zaczynam zastanawiac sie nad zmiana na sekwencje, mimo tego, ze poprzedni wlasciciel zalozyl ta instalacje w sierpniu i jest na nia 2 letnia gwarancja... Jak sie uporasz ze swoim problemem, to daj znac...

 

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dzieje sie to tylko na benzynie, gdy go troszeczke rozhuśtam i wskoczy na 2 tysiace obrotow, przelaczy sie na gaz, to wszystko jest elegancko i moge ruszac... Gdzie znajduje sie ten filtr paliwa? Gdyby to byl czujnik temperatury, to chyba na gazie tez by bylo kiepsko...

 

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtr paliwa zmieniony w tym roku latem przy okazji przegladu.Problem musi tkwic w instalacji elektr. lub cos podaje bledne info do kompa a ten blednie steruja dawka paliwa lub powietrza.Po nagrzaniu autka problem nie isnieje podobnie jak po przelaczeniu na gaz. :mad2:
NIE MA JAK 192 KM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie miales przypadkiem strzalu gazu? Mi mechanik mowil cos o polamanych lopatkach w przeplywomierzu (o ile sie nie myle) i to moze byc przyczyna. Jednak powiedzial mi, ze nie ma sensu tego wymieniac, bo jesli gaz jeszcze raz strzeli to bedzie to samo... Samochod kupilem miesiac temu i musze dojsc co z nim jest grane. Na szczescie instalacja gazowa jest na gwarancji, tak wiec w przyszlym tygodniu uderzam do serwisu, ktory ja zakladal i beda regulowac, az zrobia porzadnie, albo wymienia na sekwencje, bo podobno to ma byc lekarstwem na wszystkie moje problemy :twisted2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przed wystrzalem tez miales ten problem? Byles z tym u mechanikow? Co mowia? Ja jutro jade jeszcze do innego spec mechanika od gazu i zobaczymy co powie, bo mi sie wydaje, ze jest to ewidentnie problem instalacji gazowej... Ale szczerze mowiac, to wcale sie na tym nie znam ;P A po tym co sie nasluchalem dzisiaj, to zaczynam sie bac jezdzic na gazie swoim samochodem ;/ Chociaz wczesniej mialem zagazowego opla tigre i ani razu mi nie strzelil wszystko bylo w jak najlepszym porzadku. Ojciec ma zagazowanego opla astre i tez jest wszystko dobrze, od 6 lat ani jednego wystrzalu! A tutaj, jak mechanik podniosl klape, to malo nie umarl ze zdziwienia, ze ktos wlozyl instalacje II generacji do takiego silnika i powiedzial, ze on by tego nie zrobil :duh: Mam nadzieje, ze wspolnymi silami szybko rozwiazemy ten problem :D

 

P.S. A moglbys powiedziec, co juz wymieniles? Moze unikne jakis zbednych wydatkow?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslalem, ze moze jest to problem z pompa paliwa, ale przeczytalem w pierwszym poscie, ze ja juz wymieniales... Wczoraj po odpaleniu odczekalem minute i bez problemu moglem odjechac, po dodaniu gazu silnik sie nie zadlawil. Ale zauwazylem, ze jesli rusze i przyspieszam, to cos jakby przerywa, jakby nie dostawal paliwa, ale po przejechaniu okolo kilometra, te objawy zniknely... Wydaje mi sie caly czas, ze jest to problem z instalacja gazowa :worried:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

Podlacze sie do tematu, bo mam podobne problemy.

Mam instalacje gazowa, tyle ze sekwence z wtryskiem gazu.

to jaki silnik widac obok

objawy:

jak uruchamiam zimny motor to na benzynie na poczatku zanim sie przelaczy na gaz, strasznie sie potrafi ksztusic (raz mi nawet zapalil, pochrzakal poksztusil sie i zgasl :/ ). jak juz sie przelaczy na gaz to chodzi miodzio.

a jak probuje po chwili przelaczyc spowrotem na benzyne, zeby sprawdzic jak sie bedzie zachowywal to ma bardzo nierowne obroty na biegu jalowym (falowanie). ale jak sie przelaczy na gaz, to obroty sa rowniutkie.

poza tym, dzis wieczorem wracalem z centrum handlowego, i auto stalo na 3 poziomie na parkingu. nie wydaje mi sie zeby jakos zmarzlo bardzo. w kazdym razie jak wsiadlem, przelaczyl sie na gaz, wszystko ok (oprocz tego co pisalem wyzej :) ), i na gazie jak juz jechalem (silnik byl jeszcze dobrze nie rozgrzany) to momentami jakby nie reagowal na wcoisniety gaz do dechy. nic. musialem poczekac pare sekund na reakcje.

bede kombinowal co sie moze dziac

 

co ostatnio robilem

1. kalibracja gazu (przedwczoraj)

2. wymiana filtrow gazu (przedwczoraj)

 

pzdr

moze w koncu dojdziemy wspolnymi silami co dolega naszym BMW :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wyczytalem na forum, to moze byc przeplywomierz.

 

http://autobmwklub.triger.com.pl/forum/viewtopic.php?t=29848&highlight=przp%B3ywomierz&sid=cd3e8504e01e27d6ed7ae7b520f642bd

 

 

jeżeli to by było tylko na gazie to był by to parownik

ale jeżeli to jest też na benzynie to jedna z pierwszych wymienionych rzeczy

przpływomierz na gazie nie ma takiego znaczenia

miałem wystrzelony i na benzynie nie chodziała a na gazie bez problemu

 

 

Z tego co wiem, to ja mam uszkodzony przeplywomierz i mam zamiar w najblizszym czasie go wymienic ;-) Zobaczymy co bedzie. Chociaz Karol pisal wczesniej, ze juz wymienial ta czesc i to nic nie dalo :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wlasnie ni z tad ni z owad padl akumlator(mrozik) Po zalozeniu nowego problem zniknal narazie :cool2: Wiec tak sobie mysle ze mogl to byc problem z slabym napieciem.Ale przeciez ayto zapalalo bez zarzutu :mad2: Ciekawi mnie jak dlugo utrzyma sie ta sytuacja tz zanik problemow z przerywaniem na zimnym silniku :norty:
NIE MA JAK 192 KM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.