Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Kiedyś cos takiego widziałem w MITSUBISHI LANCER.Koleś zaparkował samochód wysiadł zamknął drzwi i furka chodziła sobie około minuty.NIe wiem czy w polsce to dobre rozwiązanie.Może czasami korcić taki samochód bez kierowcy z włączonym silnikiem :mrgreen: Ja wole chwilke odczekać niż ładować nastepne ustrojstwo elektroniczne do bety.Pozdrawiam
Opublikowano
moim zdaniem dobre urzadzenie...tym bardziej dla poczatkujacych i roztargnionych :cool2:

 

Roztargniony = wyskokie koszty np. naprawy turbinki jazda bez oleju itp. :norty: Pozdrawiam

Opublikowano
moim zdaniem dobre urzadzenie...tym bardziej dla poczatkujacych i roztargnionych :cool2:

A moim zdaniem dla totalnie naiwnych. Wszystko co trzeba zrobić to odczekać kilkanaście sekund z wyłączeniem silnika - jakim ciołkiem trzeba być żeby woleć zamiast czekania kilkunastu sekund zapłacić za kupno i montaż bzdurnego urządzenia ?

Poza tym opis aukcji jest kłamliwy; turbo się nie "schładza" tylko zwalnia obroty i nie potrzeba do tego minut a kilkanaście góra kilkadziesiąt sekund.

 

To tak jakby płacić za dodatkowe światełko rezerwy w zbiorniku paliwa.

Opublikowano

ja mam pytanie :)

czy jak sobie spokojnie wracam na parking jakies ostatnie 500-700m obroty ok 1500 tzn mam automat to tez musze czekac te 2 minuty

(czekam troche krocej)czy turbina zaczyna sie :studzic: od momentu jak sie nie przekracza tych 2tys obrotow ?

tak btwprzy jakich obrotach sie zalacza turbina w 325 tds ? :oops:

Opublikowano

Witam, ale przecież nikt chyba nie kładzie cegły na gazie i gasi samochodu, i w zwykłych samochodach turbina nie jest tak wyśilona.

W lanserach żeczywiście jest takie cuś ale to 2.0 280KM 2bary doładowania i temp. spalin nie jak w dislu.

Opublikowano

Poza tym opis aukcji jest kłamliwy; turbo się nie "schładza" tylko zwalnia obroty i nie potrzeba do tego minut a kilkanaście góra kilkadziesiąt sekund.

 

Proponuje wiecej poczytac... Turbina napedzana jest przez spaliny i to one w duzej mierze odpowiadaja za predkosci obrotowe wirników. Temperatura pracy turbiny nierzadko siega 800 st.C. W trakcie pracy jest ona chlodzona olejem silnikowym. Olej silnikowy bedzie chlodzil turbine tak dlugo jak silnik bedzie pracowal. Po bardzo mocnym obciazeniu silnika zaleca sie utrzymanie go na wolnych obrotach nawet do 5 minut!. Wszystko własnie w celu schłodzenia wirnika turbiny.

 

Co do samego urzadzenia nie jest takie głupie na jakie wyglada. Oczywiscie to z aukcji to kolejna podróbka, która jednak moze bardzo dobrze spelniac swoje zadanie. W profesionalnych turbo timerach mozemy sami okreslic czas opóźnienia. Poprostu ustawiasz opóźnienie, wyciagasz kluczyk, wysiadasz, zamykasz wóz, właczasz alarm i idziesz a urzadzenie wylaczy silnik gdy minie okreslony czas. Oczywiscie mozna za kazdym razem dezaktywowac urzadzenie (np. w przypadku zwyklej jazdy miejskiej).

Takie urzadzenie podłacza sie jako kolejne urzadzenie po zabezpieczeniach antykradzierzowych wiec nie ma obaw ze ktos skorzysta z podpietych pod stacyjke kabelkow wychodzacych z turbo timera. Można też podłaczyć go pod immobilizer albo alarm i w przypadku aktywacji ktoregos z systemów na wskutek włamania natychmiast wylacza sie silnik.

 

 

Pietro - prawda ze w zwyklych samochodach nie jest tak wysilona turbina, chyba wlasnie dlatego nie ma takiego urzadzenia w standarcie. Ale jak juz ktoś bawi sie np w modyfikacje 1.9tdi i ze 150KM robi 300? to urzadzenie moze byc pomocne.

 

Co do 325tds dmuchac zaczyna o ile sie nie myle od 2200, ale pewny nie jestem!

Opublikowano
Troche masz racje bo temp. taka jest ale olej jest odpowiedzialny za smarowanie a nie chłodzenie i jak zgasisz silnik z wysokich obrotów to turbina jeszcze chwile wiruje i to jest bad bo bez oleju a chłodzą turbine spaliny na wolnych obr. bo mają temp kilka razy mniejszą niż pod obciążenim no i wytraci obroty, w bęzyniakach jak jest turbotimer to przy wystudzaniu komp daje duże dawki paliwa i nie przepalone studzi bardziej, fainy efekt kłęby czarnego dymu.
Opublikowano

Poza tym opis aukcji jest kłamliwy; turbo się nie "schładza" tylko zwalnia obroty i nie potrzeba do tego minut a kilkanaście góra kilkadziesiąt sekund.

 

Proponuje wiecej poczytac... Turbina napedzana jest przez spaliny i to one w duzej mierze odpowiadaja za predkosci obrotowe wirników. Temperatura pracy turbiny nierzadko siega 800 st.C. W trakcie pracy jest ona chlodzona olejem silnikowym. Olej silnikowy bedzie chlodzil turbine tak dlugo jak silnik bedzie pracowal. Po bardzo mocnym obciazeniu silnika zaleca sie utrzymanie go na wolnych obrotach nawet do 5 minut!. Wszystko własnie w celu schłodzenia wirnika turbiny.

Sugerowałem się tym artykułem; http://www.motofakty.pl/artykul/eksploatacja_turbosprezarek.html

Opublikowano
Troche masz racje bo temp. taka jest ale olej jest odpowiedzialny za smarowanie a nie chłodzenie i jak zgasisz silnik z wysokich obrotów to turbina jeszcze chwile wiruje i to jest bad bo bez oleju a chłodzą turbine spaliny na wolnych obr. bo mają temp kilka razy mniejszą niż pod obciążenim no i wytraci obroty, w bęzyniakach jak jest turbotimer to przy wystudzaniu komp daje duże dawki paliwa i nie przepalone studzi bardziej, fainy efekt kłęby czarnego dymu.

 

Spaliny nie wychlodza turbiny w taki sposob jak zrobi to olej lub woda. Owszem olej po pierwsze smaruje, ale równiez odprowadza ciepło. W celu lepszego wychlodzenia silnika i jego elementow takich jak np. turbina czesto stosuje sie np. chlodnice oleju. Dlaczego uczepilem sie tego studzenia ? Bo własnie to jest główny powód "odczekiwania" na wolnych obrotach. Wirnik turbiny ma dwa konce spręzarki i turbiny, oba mają różne temperatury pracy. Jesli po "przeprostowaniu" rury wydechowej np w trasie natychmiast wylaczymy silnik, nie pozwolimy na ochlodzenie ruchomych elementów tutbospręzarki. Po pierwsze doprowadzi to do powstania mikropeknięć na wale łaczącym turbine i sprężarke. Po drugie temperatura rozejdzie sie na łożyska ceramiczne które mogą sie poprostu zatrzeć - spowoduje to zapieczenie się elementów ruchomych (np wirnik). Po wyłączeniu silnika nie działa ani pompa wody ani pompa oleju, spowoduje to usmazenie filmu olejowego który może zapchać kanały olejowe.

 

Ps. Ja swoja wiedze czerpie z ksiazek np. max boost Corkyego Bella, doladowanie silnikow Mysłowskiego...

Opublikowano
[

Ps. Ja swoja wiedze czerpie z ksiazek np. max boost Corkyego Bella, doladowanie silnikow Mysłowskiego...

 

a ja z własnych doświadczeń, bardziej by się przydało takie użądzonko co zaraz po odpaleniu nie pozwoliło by dać w piz..... do czasu aż turbina osiągnie tęperaturę pracy w mesiach TD takie jest bo turbo też wtedy dostaje swoje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.