Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam nadzieję, że wybrałem dobry dział na ten post. No bo w sumie, to gdzie indziej miałem pisać? :D

 

Tak jak w temacie - moja bunia mnie kopie. Poradźcie co robić, też tak macie?

 

Nie wiem, czy to ja tak się elektryzuję, czy samochód. Często wsiądę na dosłownie chwilę i gdy wysiadam, to przy zamykaniu drzwi czuję jak przeskakuje iskra. Czasami jak pier... grzebnie, to aż boli. Kiedyś w nocy, gdy zamykałem samochód kluczykiem widziałem jak przeskoczyła iskra (pomiędzy kluczykiem a karoserią)!! Taka ładna i niebieska - niektóre świece zapłonowe nie mają takiego przeskoku iskry :duh: :twisted2: Bywało już i tak, że wracam z trasy, podjeżdżam pod bramę, wysiadając przymykam drzwi łokciem (delikatnie oczywiście), przechodzę ok. metra i otwierając kłódkę przy bramie potrafi mnie "grzebnąć".

Nie mam założonych pokrowców (już), a gdy miałem to też kopało. Nie ma znaczenia ile przebywam w samochodzie, ubranie także nie zauważyłem, aby jakoś miało wpływ. Dywaniki gumowe. Wszelkiego rodzaju gumowe paski przyczepione z tyłu auta nie pomagają - sprawdzone na poprzednim samochodzie. Przez parę miesięcy nie pastowałem samochodu - także to też odpada.

 

Wiem, że w każdej miłości iskrzy... ale to jest już przesada :mrgreen:

Opublikowano

 

Dzięki za chęci :cool2: ale nie wierzę w tego typu wynalazki*. Miałem coś takiego we wcześniejszym aucie i nie pomagało. Zresztą kumpel miał to także u siebie i też lipa.

 

* Małe sprostowanie. Może i te paski antystatyczne są dobre ale trudno trafić na te dobre (czyt. nie podróby). W sklepie wszystko Ci zachwalą byle sprzedać, a później: "Panie, bo to nie tak...".

Opublikowano

 

Dzięki za chęci :cool2: ale nie wierzę w tego typu wynalazki*. Miałem coś takiego we wcześniejszym aucie i nie pomagało. Zresztą kumpel miał to także u siebie i też lipa.

 

* Małe sprostowanie. Może i te paski antystatyczne są dobre ale trudno trafić na te dobre (czyt. nie podróby). W sklepie wszystko Ci zachwalą byle sprzedać, a później: "Panie, bo to nie tak...".

 

moze to glupie ale ja proponuje zmienic obuwie....niekture buty maja podeszwy z gumy co izoluja od podloza i nie ma uplynnosci do ziemi...ja tez tak mialem ale wykapowalem ze nie na kazdym obuwiu byla iskra :norty:

Opublikowano

moze to glupie ale ja proponuje zmienic obuwie....niekture buty maja podeszwy z gumy co izoluja od podloza i nie ma uplynnosci do ziemi...ja tez tak mialem ale wykapowalem ze nie na kazdym obuwiu byla iskra :norty:

 

Wcale nie takie głupie :nienie: ale także odpada :| Przez dwa lata chodziłem w undergrandach - gumowa podeszwa, prawie 3 cm :mrgreen: Skończyła się jedna para (czyt. wychodziłem je), założyłem drugie, ostatnie dwa miesiące chodzę na przemian w dwóch parach pantofli :norty: Zresztą moja dziewczyna także narzeka na kopiącą betę - zazdrość? :mrgreen: :twisted2:

Opublikowano

kopalo mnie w passacie zalozylem ten pasek i przeszlo

a co do butow to zmien nie tylko je

obicia na fotelach, plyn do plukania, inny rodzaj ciuchow, mozesz zgolic wlosy. Bo to wszystko moze miec wplyw na elektryzowanie i przeskok pradu

 

dlatego mysle ze najtanszy na poczatek (moze i koniec) bedzie pasek

Opublikowano
tam w tych komentarzach jest sposób chyba skuteczny. Spróbuj. Mnie kopało jak było sucho w Nubirze, ale paska nie chciało mi się zakładać. Widać za słabo kopało.
PawełH
Opublikowano

Chyba z tym paskiem spróbuję, ale bardzo sceptycznie jestem nastawiony na to :worried: Miałem takie coś i nie działało :roll:

Co do butów to na 100% odpada - dwie pary grandów i dwie pary pantofli. Na którychś by mniej lub wogle "waliło". Zresztą sprawdzę to, bo planuję kupić nast. grandy ;) Włosy (tu się zdziwicie :D ) miałem długie, po ramiona i w starym samochodzie grzebało, teraz mam krótkie i kopie (za to często chodzę zarośnięty :think: ). Ubranie - może kupię dresy? Brr, nie... Ostatnio miałem je założone jakieś 15 lat temu. :mrgreen: :twisted2: Ale z tym ubraniem może coś być. Może jeszcze jakieś pokrowce założę, ale to by trzeba trochę poodkładać na jakieś dobre. A paliwo idzie w górę :cry2: :mad2:

 

Tak piszę i dochodzę do wniosku, że macie rację. A może problem tkwi we mnie? :doh: :jawdrop:

Zajrzę do znajomego sklepu motoryzacyjnego, tam coś mi jeszcze podpowiedzą.

Dzięki Panowie za podpowiedzi :cool2: :handshake:

 

Jak by co to nadal czekam na inne "świeże" pomysły :idea:

Opublikowano
a moja podpowiedź? Wysiadanie trzymając się górnej części drzwi?

 

PawełH - dobre :cool2: Obiecuję sprawdzić ale to pod koniec tyg. Jutro planuję wyjąć i rozebrać lampy do czyszczenia.

 

Słuchajcie, coś mnie trafi :duh: Dziś byłem ubrany tak samo jak w niedzielę, niby nic ciekawego :wink: A jednak. W niedz. mnie lekko "kopnęło" a dziś nie :mad2: Jedyna różnica pomiędzy tymi dwoma dniami jest taka, że dziś jest mokro a w niedzielę było sucho :zlosc: :duh:

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
bajer kopiacego auta jest dobry i czasami smieszny:) mialem ten problem z astra kopala kopala, az do pewego razu, tzn tak mnie !@#$%^& ze ja sprzedalem (i to przy ludziach) heheh facet ktory ja kupil po 2 dniach dzwoni i mowi - cos z nia nie tak bo kopie jak elektrownia i dzieci boja sie wsadac :) okazalo sie ze cos nie tak z elektryka bylo jakies przebicie czy cos... :)
Opublikowano
Też kopał mnie kiedyś mój samochód ale niedługi okres no i dawno to było i kilka samochodów wstecz więc żadnych okoliczności nie pamiętam jedynie tyle że kopanie pojawiło równie nieoczekiwanie jak ustało...Lucass, może mieszanka gumowa opon ma jakieś znaczenie nie zmieniałes przed tym opon?
Opublikowano
[...] kopie jak elektrownia i dzieci boja sie wsadac :) )

 

Hmm... DOBRE!!! :cool2:

 

Ciekawa teoria z tym z tym przebiciem, ale u mnie nie zauważyłem większych problemów poza wytartym komutatorem.

 

wembur Właśnie, kopanie pojawia się i znika. Dlatego, tak sądzę, nie mogę znaleźć przyczyny. A opony były różne, bo 4 komplety :norty: :mrgreen: Będzie piąty,ale to na przyszła zimę (nowe zimówki).

 

Popatrzę zaraz (no, dobra po małej kawie ;) ) masy,połączenia, itp. sprawy, może coś w komorze silnika dojrzę? :roll:

Opublikowano
Zadziwiające to wszystko...drobiazg a naprawdę morze wkurzać...Wydaje się jednak że wszystkie tu udzielone rady są dobre, na pewno dobry pasek choć nie usunie przyczyny to chociaż skutek. No i niektóre elementy jak buty czy skarpetki - musisz eksperymentować. Co do auta to chyba szukanie igły w stogu siana...może sprawdź dobrym woltomierzem czy występuje jakieś napięcie między masą akumulatora a masą na oddalonych elementach karoserii, jesli tak to szkielet jest mini ogniwem, raczej kondensatorem (np. wskutek nagromadzonej przez lata soli w różnych zakamarkach) i będzie Ci przekazywał część ładunku. Tak sobie gdybam, no bo co tu zrobić?
Opublikowano

Około czternastej szczęka mi opadła. Miałem pękniętą kopułkę rozdzielacza :jawdrop: ale jakoś tych dwóch spraw nie łączę. Kopania i pękniętej kopułki, gdyż, gdy zmieniałem wcześniej pasek rozrządu, kopułka była cała a iskierki skakały. ;) Zresztą, sam zaprzeczę sobie. Pytanie, dlaczego pękła kopułka (może po małym stuknięciu :oops: ) a może już wcześniej była pęknięta i trzymało do teraz. Przypomnę kopie mnie odkąd mam samochód prawie trzy lata. Kwestia ubrania, na pewno ma jakiś wpływ i tego nie podważam.

 

sprawdź dobrym woltomierzem czy występuje jakieś napięcie między masą akumulatora a masą na oddalonych elementach karoserii, jesli tak to szkielet jest mini ogniwem, raczej kondensatorem (np. wskutek nagromadzonej przez lata soli w różnych zakamarkach) i będzie Ci przekazywał część ładunku.

Dobre, nie wiedziałem o tym. Zastanawiałem się dlaczego "kopie" a teraz już wiem. :D A to draństwo. :twisted2:

 

Tak sobie gdybam, no bo co tu zrobić?

I dzięki Ci za to! :cool2: Zresztą nie tylko Tobie. Także i innym forumowiczom :cool2: :cool2: :modlitwa: :modlitwa:

 

Pewnie kupię ten pasek i dam sobie spokój. :D Czasami nie jest to miłe ale jakoś przeżyję. Zresztą, (na razie) planuję zmianę buni na jakieś 525...

 

Oczywiście, świeże pomysły są mile widziane :mrgreen: :mrgreen: :wink:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.