Zima, śnieg i moje zawieszenie -35 mm H&R... DRAMAT!

[vtec81]

Jezdzi sie w małopolsce po wiekszych drogach okej, ale osiedlowe nie wspomne o wioskach :-) to ekstremalna wyprawa, pracuje jako pług... Ma ktos jakis pomysł żeby auto troszkę podwyższyć bez wymiany sprezyn na seryjne ?!!! :)

[nygus7]

Moze wstaw gumy w zwoje sprezyny. Na allegro po 4zl.

Sposob najtanszy.

[ComTom]

Tak

Kup zawieche na gwincie takie jak ja mam FK np. PZDR Lub wsadz balonowe opony z duzym profilem :-)

[Mexyk]

Jezdzi sie w małopolsce po wiekszych drogach okej, ale osiedlowe nie wspomne o wioskach :-) to ekstremalna wyprawa, pracuje jako pług... Ma ktos jakis pomysł żeby auto troszkę podwyższyć bez wymiany sprezyn na seryjne ?!!! :)

 

Moze pocieszy Cie troche fakt, ze nie jestes sam... :mrgreen: Z niecierpliwoscia oczekuje pierwszego sniegu, mam juz zapas soli w bagazniku - ja bede zbieral snieg, a brat bedzie z tylu sypal lopata sol :mrgreen:

[PiotrBMW3]

Ja tez robie za plug :duh: juz sie a tym pogodzilem :mad2: a podkladane gum nic nie daje!to i tak bedzie za nisko.pozdrawiam :mrgreen:

[bieniu3000]

A ja najbardziej kocham takie zamarzniete lodowe koleiny na środku, jak szoruje podwoziem po nich, oczyscie snieg zderzakiem tez spycham. Tak jak kolega wyzej pisal, jedyne sluszne (jednak drogie) rozwiazanie to kupienie gwintowanego zawieszenia i zima nie ma problemu :cool2:

[vtec81]

Panowie mam załozone 205/55/16 (lato 225/40/18) i na zimówkach leży mi bardziej niż na letnich, chociaż porównywałem wysokość tych i tych i jak dla mnie różnicy praktycznie nie było wogole... :cry2: miekki snieg jest do przeżycia gorzej gdy przez srodek naszego pasa leży śnieg zmrożony i podwozie sobie szoruje.... Jesli nie wytrzymam nerwowo to zmienie sprezyny na zime na serię... A tak swoją drogą takie szorowanie po twardym zmrożonym śniegu może coś w podwoziu uszkodzić ??? :worried: i jeszcze jedno gwint do e46 to jaki koszt? Ja przymierzam sie do wlożenia Bilstein B6 do siebie? Jezdzi ktoś na czym takim?

[greg523]

Mówię to bez cienia złośliwości, ale chyba powinniście pomyśleć najlepiej o drugim aucie - "zimowym". W Krakowie po pierwszym śniegu trochę terenówek wysypało się na ulice...:) a ja jutro wyjeżdżam moją jedynką - zobaczymy czy odpali hihi bo tydzien stała niejeżdżona :)