Dodać oddech jednostkom 1.8 is

[szwedu]

Witam mam od dawna taki pomysl i nie wiem czy to ma sens i chce uslyszec wasza opinie.

Wydaje mi sie ze uklad dolotowy ( od nerek do airboxa) jest zle pomyslany gdyz auto do okolo 50km/h tak naprawde musi dzialac jak mocny odkurzacz i ssac to powietrze przez ten filtr itp.

Problem jest w tym ze powietrze ktore trafia przez nerki nie ma zadnego tunelu prowadzacego powietrze do filtra, jest jedynie , taki wiatrolap/ tunel ale on jest strasznie wazki i tak z boku ze dokladnie za reflektorem lewym.

Moim pomyslem jest odlaczenie owego wiatrolapu i poprowadzenie jakiejs rury do profilowanie z miejsca tunelu chlodzacego tarcze na przecie otworu wlotu powietrza do airboxa, rura by nie byla polaczona z skrzynka filtra tylko by byla w miare blisko aby ale powietrze trafialo prosto w otwor skrzyniki, rura by byla tak zamocowana ze chlodzenie tarczy nadal by dzialalo tylko polowa powietrza trafiala by do rury.

Co wy na to

[gerro]

wlot powietrza do chłodzenia tarcz jest dosyć nisko zdaje się pod zderzakiem i wprzypadku wjechania w kałużę prawdopodobienstwo zassania wody do silnika czyli jego eutanazję jest bardzo prawdopodobne a nawet bardzo duże

[Varrol]

Musiałbyś filtr powietrza co tydzień wymieniać :lol:

[KSU]

poza tym, jak bedzie za bardzo wiać prosto w nos, moze sie przydusic :mrgreen:

[bieniu3000]

E wydaje mi sie, że inżynierowie z BMW zaprojektowali tak wlot nie bez przyczyny, widocznie tak chciała fabryka i tak byc musi. Poza tym za duzo powietrza to też nie bedzie dobrze. Wiem bo swego czasu robiłem przy Simsonku takie wynalazki :mrgreen: bo też mi sie wydawało że tak ciezko mu ssac przez jakies filtry i wnęki pod siedzeniem i zawsze konczyl sie na tym, ze albo chodzil gorzej, albo conajmniej glosniej :twisted2: Pomimo to bravo za pomysl :clap: Edytowane 13 Listopada 2007 przez bieniu3000

[szwedu]

Ale ktora kaluza jest na wysokosci zderzaka a raczej wlotu chlodzenia tarcz, poza tym myslalem aby rura byla wygieta w mocne s aby zapobiec temu.

[gerro]

zdejmij sobie obudowę filtra i przyłóż rękę do wlotu powietrza (oczywiście przy pracującym silniku) i zobacz z jaką siłą silnik zasysa powietrze

nie wiem jak 1,8 ale 6 cyl ciągnie jak niezła szambiarka

 

wystarczy szkalnka wody i po silniku

osobiście ja bym nie eksperymentował

[szwedu]

zdejmij sobie obudowę filtra i przyłóż rękę do wlotu powietrza (oczywiście przy pracującym silniku) i zobacz z jaką siłą silnik zasysa powietrze

nie wiem jak 1,8 ale 6 cyl ciągnie jak niezła szambiarka

 

wystarczy szkalnka wody i po silniku

osobiście ja bym nie eksperymentował

dzieki za wypowiedz ale troche nad tym mysalem i u gory jest napisane ze rura by nie byla polaczona z BOXEM jak wiatrołap tylko by byla nakierowana na niego z zachowaniem paru centymetrow, wiec ciagniecia ''zasysania'' przez rure by nie bylo bo na postoju bedzie zasysane ze strefy pomiedzy rura a boxem.. taka jest moja teza narazie niczym nie poparta ;]

[szwedu]

E wydaje mi sie, że inżynierowie z BMW zaprojektowali tak wlot nie bez przyczyny, widocznie tak chciała fabryka i tak byc musi. Poza tym za duzo powietrza to też nie bedzie dobrze. Wiem bo swego czasu robiłem przy Simsonku takie wynalazki :mrgreen: bo też mi sie wydawało że tak ciezko mu ssac przez jakies filtry i wnęki pod siedzeniem i zawsze konczyl sie na tym, ze albo chodzil gorzej, albo conajmniej glosniej :twisted2: Pomimo to bravo za pomysl :clap:

 

DZIEKI :mrgreen: Ja jestem jednak zadnia ze dopuki cos nie jest ''TOP of THE LINE'' to poprawiac fabryke sie da i to latwo ;] jest to autko miejskie wiec nie bylo potrzeby robienie takiego dolotu po drugie mam odetkany wydech bez katalizatora i filtr powietrza o zwiekszonej przepustowosci wiec mysle ze to morze miec jakas roznice... :liar:

[Lucass_81]

Mniejsza o umiejscowienie samego "nowego" wlotu. Jestem trochę zmęczony (myślenie trochę spowolnione) ale pomysł Szweda mi się spodobał :mrgreen: Tylko ciekawe, czy to ma ręce i nogi. Może po jutrze założę jakąś rurkę, tak aby powietrze poszło inaczej niż w oryginale. Oczywiście, poza zasięgiem kałuż :roll2: Ewentualnie znajdzie się jakiś inny ochotnik :cool2:

[szwedu]

No ja planuje to wykonac aby mialo rece i nogi dlatego pytam o opinie i sugestie ;] wiciecie w tunelu by bylo poskosie tak aby wlatywalo powietrze do rury miedzy tunelem a rura siatka nie za gesta wstawiona aby liscie itp nie wlatywaly. zobaczymy jak to sie potoczy.

[Marko84s]

Ja kiedyś myślałem nad tematem chłodzenia poprzez intercooler powietrza. Oczywiście bez udziału turbo. Koszta wcale nie są duże, ale brakuje konkretnych danych ile takie powietrze by dało silnikowi.

[bieniu3000]

Dać by dało chłodne powietrze, bo wiecej sie go zmiesci do silnika, ale wtedy też byś musiał gdzies jechac na zmiane map sterowania, żeby zwiekszyc rowniez dawke palia. samo powietrze nic nie da.

[Marko84s]

Chodzi głownie o to że chłodniejsze powietrze tak jak pisał kolega ma mniejszą objętość i jest w stanie zmagazynować więcej tlenu i poprawić jakość spalania mieszanki wydaje mi się że nie była by konieczna ingerencja w komputer, ale mogła by przynieść lepsze rezultaty.

[szwedu]

Chodzi głownie o to że chłodniejsze powietrze tak jak pisał kolega ma mniejszą objętość i jest w stanie zmagazynować więcej tlenu i poprawić jakość spalania mieszanki wydaje mi się że nie była by konieczna ingerencja w komputer, ale mogła by przynieść lepsze rezultaty.

po czesci tak ale z drugiej strony wieksza dawka plus wiecej tlenu wieksza , czy tam gwaltowniejsza reakcja... tak czy inaczej ja tylko chce poprawic dolot bo jednak aby powietrze lecialo przez intercooler bez turbo to jakos nie wydaje mi sie aby to wydajne bylo.. by przytykalo dolot... bo zanim sie przedostanie przez intercooler to minie chwila i na dodatek straci ped...

[__Kai__]

Dać by dało chłodne powietrze, bo wiecej sie go zmiesci do silnika, ale wtedy też byś musiał gdzies jechac na zmiane map sterowania, żeby zwiekszyc rowniez dawke palia. samo powietrze nic nie da.

 

Przy takim dorzuceniu tlenu da. Żadnych dawek nie trzeba podnosić, słyszałeś o autoadaptacji sterownika silnika?

 

Tak sobie poczytałem i się zastanawiam, jaki uzysk można z tego mieć. Jeżeli to jest 5KM - nie warto. Samo przegrzebanie sterownika (chip) da więcej (autopsja). Ja natomiast zastanawiałem się już poważnie nad kitem uturbiającym, ale jakoś zawsze nie mam luźnych około 4k$ :/

[szwedu]

Dać by dało chłodne powietrze, bo wiecej sie go zmiesci do silnika, ale wtedy też byś musiał gdzies jechac na zmiane map sterowania, żeby zwiekszyc rowniez dawke palia. samo powietrze nic nie da.

 

Przy takim dorzuceniu tlenu da. Żadnych dawek nie trzeba podnosić, słyszałeś o autoadaptacji sterownika silnika?

 

Tak sobie poczytałem i się zastanawiam, jaki uzysk można z tego mieć. Jeżeli to jest 5KM - nie warto. Samo przegrzebanie sterownika (chip) da więcej (autopsja). Ja natomiast zastanawiałem się już poważnie nad kitem uturbiającym, ale jakoś zawsze nie mam luźnych około 4k$ :/

a czujesz teraz zima jakies zmiany? masz tmperature bliska zera powietrze jest o podobnej temperaturze chyba wiec jak by mialo cos ac bys czul zima ze auto żwawsze ...

[__Kai__]

a czujesz teraz zima jakies zmiany? masz tmperature bliska zera powietrze jest o podobnej temperaturze chyba wiec jak by mialo cos ac bys czul zima ze auto żwawsze ...

 

Fakt. Nie jestem w stanie wyczuć różnic, wnioskuję więc, że w silnikach wolnossących benzynowych zamontowanie IC może nie dać zbyt wiele.

 

Jeszcze odnośnie intercoolera, to trzeba wziąść pod uwagę, że działa on tylko w czasie jazdy. Na "postoju" lub w jeździe miejskiej (małe prędkości, ciepło od silnika, asfaltu) nie daje nic.