750 kolejny zajechany automat

[sz4l0ny]

temat dotyczący e32 750, z którym dotychczas zetknąłem się już kilkanaście razy zwykle sprowadzał się do prostego stwierdzenia: "auto jeździ tylko do tyłu" - widziałem dużo takich aukcji i kilka takich aut, obecnie problem dotyczy też mojego auta

 

z różnych przyczyn nie zamierzam się ratować serwisem skrzyni, choć większośc moich znajomych oddaje skrzynie do "odbudowy" odchudzając się każdorazowo o "przysłowiowe 4000 zł"

 

interesuje mnie jedynie kwestia co tak naprawde jest przyczyną problemów z automatami w 750, 4HP22/24 występowała w kilku wersjach w zaleznosci od roczników, skrzynie z wczesnych lat padają - OK, ale okazuje się że nie tylko. Padają automaty w bardzo dobrze utrzymanych autach, zadbanych, regularnie serwisowanch, jeżdżonych "z głową" - czego wymaga każdy automat

 

kwestia mojej własnej skrzyni na razie pozostaje nie wyjasniona, nie jest to mój pierwszy automat więc i temat nie jest mi obcy

 

pierwsza rzecz czyli kolor i zapach ATFu sprawdzony - prawidłowy, poziom ATF na ciepłym silniku prawidłowy

 

:doh:

[zbigniewst]

Automaty nie sa do palenia gum...wyl.blokade i puzniej narzekaja ze skrzynia sie sypie.Na tym forum tyle bylo na tamat aut.skrzyn ze jak ktos nie obeznany przeczyta o tych skrzyniach to nikt nie kupi BMW z automatem w PL..takie jest moje zdanie...

[Banol]

Myślę, że w przypadku naszych pojazdów ( abstrahuję rzecz jasna od głupich uszkodzeń mechanicznych typu z d na r i wszystko pomielone ) to poprostu przebieg... Moje 4hp22 padło z powodu ukręconego kosza - to była zasadnicza awaria ( poprzedni właściciel próbował zmusić ją normalnej pracy, pomimo zablokowanego kickdown ) ale po rozebraniu okazało się, że np. tarczki były już na słowo honoru, większość już tak wytarta, że niedługo i tak przestałyby łapać... zatem, przebieg. Drugie 4hp22 - prawie cała skrzynia piękna ale przekładnia zgubiła już kilka zębów - materiał lekko umęczony... Zatem znów przebieg. Elementy gumowe, które są wewnątrz, też po 15-stu, czy 20-stu latach ekploatacji pod ciśnieniem nie są jak nowe. Generalnie, starość nie radość...

 

Mam kumpla, który naprawia automaty, i powiem Ci Szalony, że nie jest źle z tymi naszymi ZF-ami - w X5 na przykład, montowane są skrzynie GM ( bynajmniej nie General Motors ) produkcji francuskiej. Ostatnio był chłop, kumpel remontował mu skrzynię po raz TRZECI. Pierwsza awaria, po 60kkm, na gwarancji, zatem wymiana skrzyni, druga, po następnych 100kkm. Remoncik. Teraz, nie znam przebiegu, grunt, że remontuje trzeci raz. Innym razem, był Peugeot 206 z przebiegiem 25kkm, bynajmniej nie był pałowany. i wiele, wiele innych przykładów

Chyba każdy użytkownik automatu w samochodzie z TAMTYCH, dobrych lat, powinien liczyć się z faktem, że któregośdnia może stanąć przed widmem odbudowy swojej paczki...

 

Jeżeli potrzebujesz jakiejś pomocy przy remoncie swojego 4hp24,

( dobrze odczytuję post, padło ? ) daj znać na priv. Tam naprawdę niema niczego, co suma sumarum, po wymianie może dać wynik 4 kpln. Chyba, że wszystko nowe, od ZF :mrgreen:

[sz4l0ny]

dzięki Banol za dobre słowo.

 

z problemem skrzyni w moim 7 zamierzam uporać się sam, podmieniając na inne 4HP22 z rozbiórki.

 

moje doświadczenia w temacie automatów nie są duże, zawsze starałem się orientować w temacie który mnie dotyczył; miałem scorpio z A4LD z przebiegiem ponad 300 K km które po zmianie oleju i filtra obecnie nadal śmiga i nawet ciągnie przyczepy, a wydawać by się mogło że się już kończy. Z tego co się interesowałem ameryką to też wynalazki z pod znaku borgwarner, które niech każdy mówi co chce ale nie są takie katoodporne jak sie by mogło wydawać.

 

poznałem więc temat chłodnic do automatów, przegrzewania się oleju, jazdy z naczepami, a nawet wyciągania się z błota, zmian oleju, filtra, wykłócanie się ze "znawcami" jak się mierzy poziom oleju itp. itd.

 

w przypadku 4HP22 wszystkie poprzednie doświadczenia zdają się na nic, ludzie na zagranicznych forach użytkujący 750ki od wielu lat, w temacie skrzyń po prostu milczą, co najwyżej pada gorzki komentarz o zużywajacych się tarczkach, zresztą podejrzewam że mnie też padły właśnie tarczki.

 

w najbliższym czasie robie przegląd oleju z własnej skrzyni (nie jest spalony) pod kątem pęcherzyków powietrza które według autorytetów z bmwe32.masscom.net są objawem spalonych tarczek

 

na forum ogłaszał się kolega z Warszawy który miał w podpisie "naprawa skrzyń automatycznych od 500 zł" - może zechciałby się wypowiedzieć?

[Banol]

Olej spalony lub nie, pęcherzyki lub ich brak, wszystko spox - niestety, i tak musisz rozebrać żeby wiedzieć napewno. Przy oleju, który nie jest spalony, tarczki nie bardzo, raczej bęben naprzykład szlag trafił, nie ma ciśnienia i po zabawie. Olej czysty, bo nie zdążyło go zjarać... Teorii może być wiele, zobaczymy, która tym razem będzi prawdziwa...

Co do A4LD, miałem chyba 5 scorpiaków z tą skrzynią, w tym dwa Cossie - nigdy nic się nie działo w żadnym z nich - nawet pierdnięcia. Będziesz mądry? Lata te same, przebiegi też raczej duże....

 

Co do podmianki, tak jest najprościej, ale za chwilę możesz stanąć przed podobnym problemem. Zestaw naprawczy do tej skrzyni (podstawowy rzecz jasna ) kosztuje 220 zł, części z odzysku jest pod dostatkiem. Za 1kpln możesz mieć skrzynię dużo pewniejszą, niż ta ze swapa. Sam zawsze byłem zwolennikiem używek, ale niestety przejechałem się. Mało tego, byłem na tyle głupi, że majac rozebraną skrzynię, złożyliśmy ją na starych gumach ( bo niby nie było czasu, hehe ) efekt jest taki, że jeżdzę w trybie awaryjnym, bo znikł drugi bieg. Muszę targać jeszcze raz. Mam nadzieję, że ostatni. :modlitwa:

[Duzy26]

Witam , ja mam na czesci 4hp24 od 750i jakby co