Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czy ktos ma wiedze na temat bloków silników m52?podobno gładzie cylindrów pokryte są cienką warstwą niklu i nie jest przewidziany

remont z nadwymiarowymi tłokami.jeśli tak to jakie są zakładane przez

producenta przebiegi.czy ktos "zajechał' juz taki silnik?

Opublikowano
czy ktos ma wiedze na temat bloków silników m52?podobno gładzie cylindrów pokryte są cienką warstwą niklu i nie jest przewidziany

remont z nadwymiarowymi tłokami.jeśli tak to jakie są zakładane przez

producenta przebiegi.czy ktos "zajechał' juz taki silnik?

 

Miałem od nowości 99 rok e46 328 i przy 250tysi musiałem się pozbywać również ze wzgledu że brał olej , a to to już za dużo co trzecie tankowanie litr oleju :duh: , mam 528ia też 99 i przy 180tysi silnik igła , a pozatym to są najlepsze silniki bardzo żywotne, ekonomiczne i sprawne myśle że przebiegi rzędu 500 tysi to żaden problem tylko jedno regularny serwis i nie żałować na droższe zamienniki

 

pozdrawiam

Opublikowano
mój szacowany po progach w cylindrach ma z 500tyś (według licznika 280tyś) ale oleju nie dolewam ani grama fakt że była robiona głowica (prowadnice , uszczelniacze)
Opublikowano
chodził do końca (do rozpoczęcia roku szkolnego :D ) ale tak jak to pisałem kilkakrotnie robiłem głowice i trzy razy uszczelkę pod głowicą ale najprawdopodobniej jest pęknięta tuleja cylindrowa a ze względu na progi w cylindrach no i całokształt problemów z tym silnikiem mam go dość więc kupiłem inny silnik i byłby już zamontowany jak by w warsztatach samochodowych nie pracowali idioci co do swych obowiązków nie wkładają ani troszeczkę serca a powierzone mienie traktują jak ...
Opublikowano

dajan!o jakich tulejach ty piszesz?jakie progi?podobno ta warstwa związku

niklu jest b.cienka.czy twój silnik na pewno jest m52?

Opublikowano

pisza o tulejach cylindrowych , jest wielki luz na tłokach a tuleje mają duże progi i nie ważne z jakiego są materiału z czasem się zużywają szczególnie jak ktoś olej wymienia według oilservis a nie według zdrowego rozsądku

a jak się nagrzeje to dmuchnie spalinami do układu chłodzenia więc wszyscy znajomi mechanicy stawiają na pękniętą tuleję cylindrową bo głowica na 100% sprawna zresztą radziłem się też "Ognia" i też to uznał za prawdopodobne

kumpel co naprawiał te silniki mówi że nawet przy 300tyś nie wykazują zużycia no ale w końcu kiedyś muszą się skończyć

Opublikowano

ale tam podobno nie ma żadnych tulei tylko aluminiowy blok z cienką warstwą jakiegos związku niklu? ty masz tuleje?wstawiali ci czy

fabrycznie były?jestem już całkowicie wygłupiony i zdezorientowany.

od 3 mies. mam 528 m 52 1996,nie bierze mi oleju ale ten temat

mnie kręci bo może zacząc brac a remontu ponoc nie da sie zrobic

tzn.powiększyc cylindrów.A ile mam faktycznie przebiegu

to nigdy sie nie dowiem.A taki miałem dobry silnik 2,5l m20 12 zaworów

na pasek rozrządu, tylko buda stara ...

Opublikowano

masz rację ale jak mam napisać że blok mam pęknięty ?????????????? no dobra : mam ponoć pęknięty cylinder

a że to CAŁOŚĆ to nawet niema co myśleć o naprawie

ale moim zdaniem pewnie by na upartego szło roztoczyć cylindry , wytoczyć tuleje według przetoczonych starych tłoków , wprasować i na honownicy szlifować na wymiar ALE JAKI BY BYŁ KOSZT TAKIEJ ZABAWY ????????? silnik kupisz nawet ponożej 2000zł a sam dół za ok. 1000

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.