pomocy... sprzegło flaczeje i puszcza ... gdzie szukac

[Rafal_W_wa]

Koledzy pomóżcie...

moj kolega ma compacta.. i ma nastepujacy problem...

Sprzegło.. niby wszystko w porządku iok.. jednak gdy np.. wrzuci wsteczny i trzyma na sprzegle... to po chwili nie może juz wypiąc biegu a auto zaczyna samo jechać.

a sprzegło ciągle w podłodze... żeby wypiąc bieg trzeba puścic sprzegło i wcisnac jeszcze raz ...( czuć że pedał jest tak jakby zflacząły )

uklad niby odpowietrzony ... ale może coś zle... doradzcie co to może być...

 

samo srzegło

docisk

wysprzeglik..

czy mzoe zle odpowietrzone...

[El_Koyot]

Ja bym stawiał na wysprzęglik. Bo to takie obiawy jak by siłownik puszczał.

[SN3]

Ja bym stawiał na wysprzęglik. Bo to takie obiawy jak by siłownik puszczał.

 

Jeśli jest to wina siłownika sprzęgła, powinny być widoczne wycieki z jego okolic lub połączenia skrzyni biegów z silnikiem (płyn hamulcowy oczywiście). Może być to rownież usterka pompy sprzęgła, niekoniecznie wtedy może pojawić się wyciek w jej okolicach (objawy usterki jednej i drugiej części są podobne).

 

...może na początek wymień płyn oraz dokładnie odpowietrz układ hydrauliczny sterowania sprzęgła.

Edytowane 5 Sierpnia 2007 przez SN3

[alox]

Ja miałem problemy z pompą, czasem odmawiała posłuszeństwa i jednej chwili nie było sprzegła a za chwilę już było.Najpierw bym sprawdził wysprzeglik przy skrzyni a potem pompe.

[Rafal_W_wa]

dziś sam się przejechałem... i moje wnioski..

odpowietrzylismy sprzęgło

jazda próbna.. szybka wolna... na półsprzegle coafanie itp... wszystko ok...

az wkoncu cofanie na pólsprzegle + hamulec...taka przeplatanka coś jak na parkingu cofanko z hamulcem itp...

 

i raptem puszczam hamulec a samochód sam jedzie na wcisnietym sprzęgle....

 

co to może byc...

 

MOŻLIWE ?? że było mało plynu i zapowietrzył sie układ hamulcowy i sprzegło... ..

odpowietrzano sprzegło a hamulcy nie.. i dlatego ma to ( tak mi się wydaje po tescie ) zwiazek z hamulcami...

 

pomóżcie... bo juz kolege szlak trafia... az boi sie isc do mechanika :(