Skocz do zawartości

E36 Brak mocy i szarpie jak sie dodaje wiecej gazu


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Niedawno naprawilem moje E36 bo wogole nie chcial palic. Okazalo sie ze wina byla w pompie paliwowej. Teraz juz elegancko odpala ale jeszcze jest kilka mankamentow w pracy silnika. Na luzie jak stoi zdarza sie ze faluja mu obroty, do tego czasami jakos traci moc. Raz idzie jak burza a raz wlecze sie jak zolw. Do tego jak zaczyna sie tak mulic to po dodaniu wiecej gazu zaczyna go szarpac. Czego to moze byc wina?? Silniczek krokowy?? Sonda??
Opublikowano

sprawdz filtr powietrza czy nie jest brudny...

katalizator może też być zapchany...

 

to takie typowe mankamenty od których bym zaczoł...

Opublikowano
Ja obstawiam, że to świece lub kable. Świece to wiadomo, a kable to mogą mieć przebicie np jak jest wilgotno, wtedy Ci szarpie, jak masz sucho to Ci bedzie szedl jak burza. W poprzednim tak samo miałem. Sprawdz jeszcze szczelność dolotu.
Opublikowano
Sluchajcie... wymienilem tydzien temu pompe bo niepalil. I teraz zaczyna mi sie robic to samo... Niemozliwe zeby w tydzien poszla nastepna pompa :/ Ale zauwazylem chyba ze jak sie porusza kabelkami od pompy to odpala... To ze podczas jazdy sie dlawi a jak daje gaz na maksa to zwalnia zamiast przyspieszac moze byc wina tych kabli??
Opublikowano
No pewnie że może być tego wina. Zapal samochod poruszaj kablami i bedzie widac, ale skoro piszesz ze jak poruszasz i odpala to napewno Ci kable nie lacza.
Opublikowano
No zobaczymy... bo to kurde troche dziwne ze raz dzala jak burza a raz to z maluchem by szans nie mial :/ Aha... ps jak sie ta pompe wykreca z baku?odkrecilem ta klapke i mam tylko dostep do kabli a ten korek ro albo jest tak na hama zakrecony albo ja czegos nie wiem. I jeszcze jedno... te dwa wezyki od pompy co leca gdzies dalej to mam odczepiac?? One sa na opaski samozaciskowe i nie wiem czy czegos nie zjebie jak to odczepie.
Opublikowano
Doradzcie cos bo ja juz wogole nie moge tym jezdzic... nawet na luzie jak dodam gazu to sie krztusi jakby niewiadomo co mu bylo, przy czym caly samochod zaczyna sie telepac. Do tego czym wiecej dodaje gazu tym bardziej sie muli i zamiast przyspieszac to zwalnia :/ Help
Opublikowano
jak sie ta pompe wykreca z baku?odkrecilem ta klapke i mam tylko dostep do kabli a ten korek ro albo jest tak na hama zakrecony albo ja czegos nie wiem

jak odkręcisz klapkę, to widzisz górną część pompy - króćce z zaciśniętymi na nich wężykami i wtyczkę (albo dwie - nie pamiętam)

 

wtyczkę musisz delikatnie zdjąć (nie połam wtyczki - jest na zatrzask), a króćce po poluźnieniu opasek - też - zaopatrz się w pustą butelkę po koli, bo jeśli pompa jest sprawna, to w wężach jes ciśnienie i obrzyga Cię benzyną - w sumie nie jest to takie straszne, bo benzyna bardzo przyjemnie pachnie, ale po co marnować choćby kropelkę - z butelki się nawąchcsz :wink:

 

potem musisz wykręcić pływak - jest na 4 śrubki - jak go odkręcisz, to go po prostu wyjmujesz i uważasz, żeby znowu Ci się benzyna nie porozlewała po aucie (czasem dzień wietrzenia to mało ... choć jak wspominałem zapach jest przecież fantastyczny :wink: )

 

teraz pozostaje juz tylko wykręcić pompę, osadzoną w koszyczku, którego kołnierz widać na zewnątrz - taki okrągły

 

często bywa, że ten kołnierz nie chce się odkręcić - wtedy bez młota nie robota, więc bierzesz młotek i śrubokręt, który przykładasz do koszyczka i postukujesz delikatnie aż gwint sie ruszy

 

PAMIĘTAJ, ŻE ROBISZ W OTOCZENIU OPARÓW BENZYNY, WIĘC JAK STUKASZ MŁOTECZKIEM, TO TAK, ŻEBY NIE POSZŁY ISKRY :idea:

 

jak już odkręcisz, to w zasadzie najłatwiejsza za Tobą - teraz ekwilibrystyka - czyli wyjęcie pompy

dla wprawnego wymieniacza pomp to rutyna, ale pierwszy raz potrafi doprowadzić do poczucia niemocy ... jednak raz w jedną, raz drugą i pompa wyjdzie (nie uszkodź filtra) - cały czas pamiętaj, że to się da zrobić :idea: :D

 

 

__________________

 

co do Twojego problemu, to jeśli pompa działa poprawnie (piszesz, że była wymieniana), to do sprawdzenia/wymiany pozostają świece, kable, filtry (paliwa i powietrza) oraz ewentualnie, jak to wszystko nie pomoże - regulator ciśnienia

 

BTW - sonda lambda też może być przyczyną falowania i kiepskiej pracy silnika - podobnie przepływomierz, ale z tego co piszesz, to raczej nie one

 

jak widzisz przyczyn może być trochę i na odległość ciężko je ustalić ale jak już wszystko doprowadzisz do ładu (najlepiej sam, bo tanio i świetnie smakuje) to będziesz mógł sprzedać auto i kupić mocniejsze ... i problemy pojawią się od nowa... ale już będziesz wiedział co i jak

- ja tak miałem, jak zrobiłem całe auto, to zachciało mi się mocniejszego i nie było rady - wszystko od nowa :duh:

beemki to choroba - nieuleczalna, ale za to bardzo przyjemna

miłośnik E30 ... użytkownik E46 :)

Opublikowano
jak wiesz już wszystko, to nie :8) ... ale teoria, to niestety nie wszystko

beemki to choroba - nieuleczalna, ale za to bardzo przyjemna

miłośnik E30 ... użytkownik E46 :)

Opublikowano
Ja też mam podobne objawy tylko moja ma lpg(sekwencja) i na gazie i na benzynie jest to samo. Byłam podpiąć pod komputer to wyszło podgrzewanie sondy-lambda i czujnik fazowy. Napiszcie co o tym sądzicie mam 320i tylko ja zauważyłam że jak jest zimny to nie ma tragedii ale po przejechaniu ok10-15 km to mocy nie ma wogule jest tragedia na maxa. Mam ten samochód od 2 lat więc mniej więcej wiem co ona potrafi. Pozdrawiam
Opublikowano
jedni mi mowia swiece, inni silniczek krokowy a jeszcze kto inny mowi ze sonda. a jak pojade do mechanika to bedzie chcial wymienic pol silnika... :/
Opublikowano
Dziś już wiem co dolegało mojej beemci. Mianowicie padł czujnik położenia wałka rozrządu.Mój silnik jest na vanosie. Jakie to uczucie jak można normalnie wyprzedzać i inni zostają w tyle i nie się nie muli tylko ogień i do przodu.
Opublikowano
no nad moja beti pracuja, po zchipowaniu cos nie chce sie laczyc z kompem ale chyba jakos dadza rade. Ps ile taki czujnik kosztuje??
Opublikowano
Moja Beti juz zdrowa... ale wykosztowalem sie niezle. 6 swiec, 2 cewki, przeplywomierz i sonda lambda :/ Narazie jezdze bez sondy bo dopiero wczoraj ja zamowilem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.