Areis

Witam, mam problem... jeszcze nie wiem czy duzy czy maly ale dzisiaij zauwazylem ze cos mi skrzypi w lewym tylnym kole... a dokladniej wtedy jak pracuje amortyzator. Jeszcze kilka dni temu tego niebylo a dzisiaij w garazu naciskalem na lewa tylna czesc samochodu tak aby popracowalo zawieszenie i skrzypienie jest bardzo duze. Praktycznie jak tylko lekko sie dotknie samochodu to slychac jak juz zaczyna skrzypiec :-/ Ma ktos jakis pomysl co jest tego przyczyna??

spoko juz namierzylem przyczyne, wyrwalem plastik i co zobaczylem... luzno dyndajacy kabelek :P za cholere nie wiem jak on mogl sie odczepic... w tym przypadku to jest wbrew prawom fizyki ale luz... najwazniejsze ze dziala :P pozdrawiam. A bezpieczniki wszystkie poprzekladalem... jeden po drugim :D Troche mnie paluchy teraz bola hehe bo zabke zgubilem

Witam, moze ktos da mi jakas rade. Otoz wczoraj wieczorem wystapil taki problem ze podlaczalem diody przez zapalniczke... dzialaly juz kilka dni. Wczoraj po wlozeniu wtyku, wyjeciu i wlozeniu ponownie juz niedzialalo, ani zapalniczka ani diody ani ladowarka do telefonu, patrzylem do bezpiecznikow i wszystkie wygladaja na ok. Moze mi ktos powiedziec ktory dokladnie bezpiecznik za to opowiada i co innego moglo sie zepsuc?? Wtyk niereaguje nawet jak sie go wygina... rusza sie nim... kompletnie zdechl :/

Witam, niedawno odebralem moja beti od mechanika bo wogole nie jezdzila. Wymienilem przeplywomierz, i dwie cewki. Mechanik powiedzial ze trzeba jeszcze jak najszybciej wymienic wszystkie swiece i sonde lambde bo wogole nie chodzi. Czy to ze raz po odpaleniu ma moc na niskich obrotach a raz nie moze byc przyczyna sondy albo swiec?? Czy szukac juz innej usterki??

Moja Beti juz zdrowa... ale wykosztowalem sie niezle. 6 swiec, 2 cewki, przeplywomierz i sonda lambda :/ Narazie jezdze bez sondy bo dopiero wczoraj ja zamowilem.

no nad moja beti pracuja, po zchipowaniu cos nie chce sie laczyc z kompem ale chyba jakos dadza rade. Ps ile taki czujnik kosztuje??

ten samochod co dziennie ma inne shizy :/

jedni mi mowia swiece, inni silniczek krokowy a jeszcze kto inny mowi ze sonda. a jak pojade do mechanika to bedzie chcial wymienic pol silnika... :/

czyli chcesz powiedziec ze w skrocie wyjecie pompy to przejebana sprawa :P

Aha... do tego maxymalnie da sie wycisnac z niego 3000 obrotow... wiecej nie idzie

Doradzcie cos bo ja juz wogole nie moge tym jezdzic... nawet na luzie jak dodam gazu to sie krztusi jakby niewiadomo co mu bylo, przy czym caly samochod zaczyna sie telepac. Do tego czym wiecej dodaje gazu tym bardziej sie muli i zamiast przyspieszac to zwalnia :/ Help

No zobaczymy... bo to kurde troche dziwne ze raz dzala jak burza a raz to z maluchem by szans nie mial :/ Aha... ps jak sie ta pompe wykreca z baku?odkrecilem ta klapke i mam tylko dostep do kabli a ten korek ro albo jest tak na hama zakrecony albo ja czegos nie wiem. I jeszcze jedno... te dwa wezyki od pompy co leca gdzies dalej to mam odczepiac?? One sa na opaski samozaciskowe i nie wiem czy czegos nie zjebie jak to odczepie.

Sluchajcie... wymienilem tydzien temu pompe bo niepalil. I teraz zaczyna mi sie robic to samo... Niemozliwe zeby w tydzien poszla nastepna pompa :/ Ale zauwazylem chyba ze jak sie porusza kabelkami od pompy to odpala... To ze podczas jazdy sie dlawi a jak daje gaz na maksa to zwalnia zamiast przyspieszac moze byc wina tych kabli??

nikt nie spotkal sie z takim przypadkiem?? :/

Niedawno naprawilem moje E36 bo wogole nie chcial palic. Okazalo sie ze wina byla w pompie paliwowej. Teraz juz elegancko odpala ale jeszcze jest kilka mankamentow w pracy silnika. Na luzie jak stoi zdarza sie ze faluja mu obroty, do tego czasami jakos traci moc. Raz idzie jak burza a raz wlecze sie jak zolw. Do tego jak zaczyna sie tak mulic to po dodaniu wiecej gazu zaczyna go szarpac. Czego to moze byc wina?? Silniczek krokowy?? Sonda??

polecam podlaczenie na komputer :)

Nom szkoda ze ten smok pali jak wsciekly... czasami leci po 100zl dziennie na wache :P

sprawdz swiece

Mialem racje to pompa, rozkrecili postukali w nia i zadzialala ale zamowilem nowke... na jutro bedzie. Kupilem z allegro: http://moto.allegro.pl/item194628448_pompa_paliwa_bmw_e36_316_318_320_325_328_m3_filt.html powinna troche podzialac :)

Oddalem cara na Turystyczna 33A znajomy tam juz 2 betki robil i cacy smigaja

Ma ktos jakis link do wzorow spoilerow do E36?? Ewentualnie adres jakiegos serwisu na lubelszczyznie gdzie sie tym zajmuja.

Zobaczymy jutro rano, zaprowadzilem autko do lekarza ;)

2 dni juz nieodpala.... zdechl chyba na dobre. Pompy wogole nie slychac wiec chyba to jest przyczyna... padala padala az padla na dobre. Wlasnie czekam na kumpla ma mnie zacholowac na jakis dobry serwis podobno. Tak wogole to te objawy mi sie zaczely robic jak troche samochod przykatowalem na rezerwie... zdazalo mi sie jezdzic prawie ze na oparach :-/

No tez mi sie tak wydaje.. jutro to sprawdze, powietrza to wiem ze nie dostawal odpowiedniego bo mialem gume dziurawa od kolektora do silnika... wymienilem to ciutke wydawalo sie jak by bylo lepiej ale nadal gasl.

A wiec... gasnie zazwyczaj na niskich obrotach tak ze spadaja obroty... probuje je wzucic spowrotem wyzej ale zaczyna sie dusic i zdech. Puzniej jak odpalam to czasami proboje cos zalapac ze obrotomierzem ruszy a czasami kompletny trup ze nic nie lapie. Od wczoraj od 15 wogole nie pali. Co troche dziwne bo po dniu zazwyczaj zalapywal. Znajomy byl i stwierdzil ze moze to byc pompa paliwowa bo po pierwszym zapaleniu kluczyka nie slychac zadnego tykniecia ani zadnego odglosu ze strony pompy paliwowej. Ale to jest mozliwe ze ta pompa jebiac sie raz dzialala raz nie a teraz sie zwalila na dobre??