Skocz do zawartości

przepływka,czujnik,sonda,krokowy,komputer


xixek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

W nawiązaniu do wątku http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=47617&postdays=0&postorder=asc&start=15 chciałbym się dowiedzieć czy dobrze kombinuję z tym co i kiedy steruje obrotami i składem mieszanki. Myślę że ta wiedza może się przydać innym przy szukaniu problemów z silnikiem. Zatem czy to prawda że:

 

Silnik zimny: Po odpaleniu komputer bierze pod uwagę tylko wskazania czujnika temperatury oraz przepływomierza (no i położenia wału oraz TPS ale to zawsze bierze pod uwagę). Na podstawie tych danych reguluje obroty silnikiem krokowym.

 

Silnik zimny po ok 30-60 sekundach: Zaczyna działać sonda lambda. Komputer pobiera teraz dane z czujnika temperatury, przepływomierza, sondy lambda, położenia wału i TPS. W zależności od tego co odczyta reguluje obroty jałowe silnikiem krokowym. Przy dodaniu gazu oczywiście silnik krokowy niema większego znaczenia.

 

Jeśli sknoci się sonda to komputer przechodzi w tryb awaryjny, przyjmuje jakieś średnie ustawienie składu mieszanki, auto może chodzić gorzej (ale nie musi), wyraźnie wzrasta spalanie.

 

Jeśli sknoci się czujnik temperatury to komputer przyjmuje że silnik ma temperaturę 80stC i wg. tego ustawia skłąd mieszanki. Na zimno będzie za ubogo na ciepło za bogato ale da się jeździć.

 

Jeśli sknoci się czujnik położenia wału to może da się odpalić auto ;) ale z pewnością będzie działać baardzo kulawo.

 

Jeśli sknoci się przepływomierz to komputer nie będzie wiedział ile powietrza trafia do silnika i w zależności od rodzaju sknocenia da się jeździć albo nie. Ale motorem będzie szarpało, będzie kopcił, zalewał się gasł, itd. Przyspieszenie raczej znikome. (z moich doświadczeń)

 

Jeśli sknoci się TPS to może być tak że obroty jałowe będą wariować i nie zadziała cut-off (przy hamowaniu silnikiem wskaźnik spalania nie zejdzie na 0l/100km) albo może nie dać się jeździć, jeśli TPS "stanie" w pozycji jałowej.

 

Jeśli sknoci się silnik krokowy to wariować będą tylko obroty jałowe. Przy wciśniętym gazie nie będzie to robiło różnicy.

 

 

Nie wiem czy coś pominąłem? Pomyliłem? Nie jestem fachowcem, raczej hobbystą i opieram się na wiedzy zgromadzonej u mechaników oraz na forum. Sam mam teraz problem z obrotami i może ta wiadomość komuś też się przyda. Pozdrawiam - Kris

E39 540i touring jeszcze bardziej czarrrnaaa :twisted:

E30 325i touring diabelnie czarna (była!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baaardzo cenne.

Dziwie się, że brak zainteresowania tym tematem, albo się wszystko zgadza , albo się nikt nie zna :wink:

 

Jeśli sknoci się czujnik położenia wału

 

To wydaje mi się, ze silnik nie będzie pracował bo skąd ma wiedzieć kiedy podawać zapłon i dawkę paliwa.

 

Jeśli sknoci się czujnik temperatury

 

Dodatkowo mogą być problemy z zapalaniem auta(oczywiście zależnie od tego który czujnik, pomijamy czujnik temp. płynu chłodzącego)

 

Jeśli sknoci się silnik krokowy

 

Wydaje mi się, że mogą być również problemy z zapalaniem.

 

 

I jeszcze pytanie czy na biegu jałowym sonda lambda steruje pracą silnika???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie tak.Sonda caly czas daje sygnal do kompa,nawet na biegu jalowym.Przy padnietym czujniku polozenia walu,naogół silnika nie daje sie wogole uruchomic- choc czasem tak,ale gasnie.I tak sie dzieje nie tylko w BMW.Zasada dzialania jest taka sama bez wzgledu na marke(w samochodach z kompem).Cała ta skomplikowana elektronika pozwala na uzyskanie optymalnych parametrów pracy silnika.Czy pamietacie wolnossące silniki diesla(np. 3 litrówka z mercedesa "beczki")Nie do zajechania i prosta w obsłudze. :roll2: Edytowane przez ketiw100
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

milas - dzięki :) już myślałem że wyskoczyłem z czymś głupim że taka cisza :)

 

chciałbym dodać jeszcze coś do tych wskazówek:

 

jeśli cokolwiek dziwnego, nietypowego zacznie się dziać z obrotami jałowymi w Twojej beemce, zanim zaczniesz grzebać - zresetuj kompa. Tak właśnie zrobiłem i mam problem z głowy :) odłączyłem akumulator na kilka godzin na wszelki wypadek i silnik chodzi jak złoto. Po odpaleniu i podgrzaniu zaczął się wygłupiać - uczyć z 10 minut. Potem się uspokoiło i teraz jest super. Mam nadzieję że mu już tak zostanie :)

 

pozdrawiam - Kris

E39 540i touring jeszcze bardziej czarrrnaaa :twisted:

E30 325i touring diabelnie czarna (była!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
już myślałem że wyskoczyłem z czymś głupim że taka cisza :)

 

Cisza, bo wszyscy polecieli do autek sprawdzać, co nie gra :lol:

 

Myślę, że też mi się to przyda bardzo, bo mi silnik na wolnych kuleje, ma za niskie obroty i w ogóle, telepie się deko (nie po to się R6 kupuje, żeby się w aucie bujać, nie? :wink: ).

 

Doceniając zatem trud autora, również składam podziękowania :modlitwa: i jak coś to proszę o jeszcze :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe dzięki!

 

w takim razie oto ciąg dalszy:

 

elektryka:

 

jeśli kiwają się obroty, auto potrafi się zachłysnąć w czasie jazdy to sprawdzamy po kolei:

 

przekaźniki: główny oraz pompy paliwa - znajdują się pod maską, obok przepływomierza w takim czarnym, plastykowym pudełku. 2gi od przodu to główny zasilający a 3ci od przodu to pompa. Poza tym między przekaźnikiem pompy a pompą jest bezpiecznik nr.11 (15A) warto sprawdzić, przeczyścić styki.

Główny przekaźnik załączany jest przez komputer oraz stacyjkę. Zasila ABS, listwę wtrysków, pompę paliwa. Newralgiczny punkt, niedobrze aby iskrzył. Przekaźnik pompy sterowany jest z komputera i głównego przekaźnika. Ciekawostka: motronic automatycznie wyłącza główny przekaźnik jeśli obroty spadną zbyt nisko - gasi silnik. Nie wiem po co... tak już jest.

 

następne fajne miejsce to czujnik temperatury w przepływomierzu. jest pomiędzy pierwszą i zdaje się ostatnią nóżką we wtyczce. Walnięty daje podobne efekty jak czujnik temperatury cieczy.

 

dalej - pompa oraz filtr paliwa. To jest to czego ja się czepiłem u siebie - będę wymieniał filtr w przyszłym tygodniu. Pompa w zależności od rocznika powinna pobierać od 11A (84-87) do 6-5A (początek lat 90tych). Jeśli pobiera więcej to spali bezpiecznik. No i to znaczy że coś z nią nie teges. Poza tym nie powinna zbyt głośno pracować. Dowiedziałem się, na innym forum, że w starszych beemkach pompa paliwa miała sitko z materiału, które lubiło pękać i cały syf z baku lądował w filtrze. Reszty nie muszę tłumaczyć - filtr jest bardzo ważny.

 

Co by tu dalej... aha. zasilanie kompa: plus: nóżka 37 - prosto z przekaźnika głównego (ze stacyjki - zielony przewód) oraz nóżka 18 - prosto z akumulatora. Nie muszę tłumaczyć jak ważne są te plusy i że nie może na nich skakać napięcie. Masy komputera idą prosto z klemy.

 

No i na koniec bardzo ważna sprawa. W E30 bardzo lichy jest przewód łączący silnik z nadwoziem. Ważne jest aby go zdublować, zmienić. Najlepiej spisują się przewody masowe od malucha ;). Można ze dwoma połączyć miskę z nadwoziem. Info od znajomego mechanika.

 

na razie to tyle. Pozdrawiam - Kris

 

ps. "sprawdzamy przekaźniki" to znaczy wyciągamy, skrobiemy nóżki z nalotu, rozbieramy, bierzemy drobny papier ścierny i delikatnie czyścimy styki wewnątrz, psikamy jakimś świństwem typu WD40, zamykamy, wstawiamy na miejsce albo... kupujemy nowy ;)

Podobnie z bezpiecznikiem

 

 

ps2. info na temat poboru prądu przez pomyp pochodzi m.in. z książki SAM NAPRAWIAM i z internetu (akurat w tej książce nie ma nic o moim modelu)

 

Kris

E39 540i touring jeszcze bardziej czarrrnaaa :twisted:

E30 325i touring diabelnie czarna (była!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piekne opisy.

 

Co do sknocenia sie sondy, to spalanie wcale niemusi sie zwiekszyc.

Gdzies kiedys slyszalem ze wszystko zalezy od mometu w jakim padnie sonda, niepamietam jak to dokladnie bylo:(

Ja z walnieta sonda zrobilem okolo 300km i niezauwazylem zeby wiecej PB zezarlo :lol:

 

Ale opis ok:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
U mnie jest tak, że po odpięciu czujnika temperatury cieczy chłodzącej (niebieski) obroty skaczą do prawidłowych, tj. 740-760, silnik pracuje elegancko i, jeśli to nie efekt placebo, to chodzi żwawiej. Niestety, są wtedy problemy z uruchomieniem silnika - na gorącym trudno uruchomić, a na zimnym nie uruchamia się w ogóle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.