Kłopo z tylną półką w E38

[czarny4ever]

Mam propblem takiego typu zę tylna elektryczna roleta niechce mi się zchować dopiero jak ją popchnę i przy końcu zwijania słychać jakby przeskakiwanie na trybach i po jakiś 5 sekundach ustaje, podnosi się bez problemu. Postanowiłem więc zdemontować ją ale utknełęm przy sciąganiu tylnej półki coś ją czyma i nie wiem co . Może ktoś wie jak ją zdemontować. Wykręciłem kanape sciągnełem wciski nawet w bagażniku odkręciłem jakieś śrubki od rolety i nic. Myślałem że bedzie jak w e34 ale jest inaczej . Proszę o pomoc, z góry dziękuję i pozdrawiam.

[Kempesso]

Musisz zdjąć tapicerkę słupków bo one ją trzymają do dołu jak wyciągniesz z nich lampki to chyba po trzy śrubki na klucz 8 na stronę i jeszcze cztery plastykowe kołki za oparciem kanapy którą zdjąłeś trzeba wyciągnąć,... wtedy całą półkę unosisz i wysuwasz POWODZENIA :cool2:

[czarny4ever]

Dzięki bardzo na takie konkrety czekałem. A masz może pojęcie co może być przyczyną zacinania się tej rolety. Jutro zdemontuję tą półkę dzięki jeszcze raz bardzo mi pomogłeś.

[oskwil]

ten mechanizm podnoszenia rolety jest fatalny. w starszych samochodach jest juz wyrobiony, przeskakuje, zacina sie. mysle, ze jak wyjmiesz, posprawdzasz, "mocniej poskrecasz" to bedzie dzialac.

[Kempesso]

Sam takiej roletki jeszcze nie rozbierałem ale sam fakt przeskakiwania trybików może byc spowodowany tym że prowadniczki które ją unoszą się zacinają lub tak jak kolega Oskwil napisał rozkręcił lub wyrobił się mechanizm który to wszystko napędza sądzę że jak lubisz majsterkować dasz sobie z tym radę pewnie nie jest to aż tak skomplikowane :cool2:

[czarny4ever]

Dzisiaj doszedłem do momentu że roleta bezproblemu podnosi się i chowa został tylko jeden problem pod koniec chowanie zaczyna skakac na "trybach". Przy dociągani , po rozebraniu wszystkie ząbki są nic nie jest wytarte wiec mam problemik ale mam juz pomysł jak to przerobić jeśli ten patent wypali to napewno go opiszę.

[czarny4ever]

Dzisiaj uporałem się z tą roletą. Broblem leżał w tym że jedno kółko zębate jest na ośce i gniazga w obudowie w które jest mocowana ta ośka były wyrobione. A że zęby na zębatce są po skosie to w jedną stronę było dobrze a w drugą nie. Po wymianie na większą ośkę (z 2.42 na 2.54mm) wszystko jest okej śmiga elegancko. Mam nadzieje że komuś się to przyda. Pozdrowienia w dłubaniu bo troche go tam jest. (Ośke najlepiej zrobić z wiertła).