kierownica dziwny objaw

[szakal]

Mam mały problem z kierownicą. A mianowicie gdy auto jest zimne podczas mrozu gdy skręcam kierownicą słychać taki metaliczny pisk coś jak by się obcierało (blacha o blachę). Odgłos cichnie gdy auto się zagrzeje w środku. Popmpa wspomagania jest raczej OK. Olej czysty, kierownica pracuje z równomiernym obciążeniem. Pompa tych dźwięków nie wydaje, gdyż na zimnym zilniku sprawdziłem po otwarciu maski czy słychać ten dźwięk. Na moje ucho ten dźwięk dochodzi gdzieś jakby zaraz z za koła kierownicy.

Wcześniej miałem podobny przypadek: zacinała mi się stacyjka (w pozycji rozrusznik i trzeba było ręcznie cofać kluczyk), juz miałem kupić nową stacyjkę, wcześniej posmarowałem jednak kluczyk WD40 i kilka razy go do stacyjki. Po problemie śladu nie ma już przez kilka miesięcy. Stacyjka się nie zacina.

 

Auto to e36 318 92r

[pibulas]

Witam. Pisałem o tym problemie.

Mam to samo u siebie. Chłopaki polecali nasmarować styki kierownicy z kolumną.

Prosta sprawa ale trzeba zdjąć kierownice, ja się chciałem scfanić i wlanąłem WDkiem, troszke pomogło, ale nie jest to żądany efekt.

Dziwne jest to że jakby chodziło tylko o smarowanie to na rozgrzanym silniku tez by piszczała, a nie piszczy?

[szakal]

ogólnie zaczęła piszcze zimą, ale może to nie efekt zimna tylko nadszedł czas. Przestaje piszczeć moim zdaniem z dwóch przyczyn (albo sie robi ciepło w aucie, albo to wpływ wykonania ruchów kierownicą i rozgrzania tego co piszczy czy coś w tym stylu).........

[Mariusz2704]

Ja tez to mam kolego i wiem, ze trzeba po prostu tam cos przesmarowac i tyle :D Tak przynajmniej mi sie wydaje :D

[abtar]

Miałem to samo. Piszczy gdy jest zimniej, ponieważ resztka smaru która została przy niskiej temperaturze nie ma właściwości smarowniczych. Jak się wnętrze ogrzeje z tej resztki robi się taki jakby film i wtedy smaruje po japońsku czyli jako tako :) Ja zdjąłem kierownicę nasmarowałem i piski zniknęły :D