dylemat remąt czy inny mocniejszy

[cytrus]

Witam.

Mam właśnie taki dylemat moja 316 E36 ma juz 380 tysiączków na budziku i juz słychac jak koniki stukaja kopytkami. Wczoraj zauważyłem że przy przegazowce najpierw idzie czarny a potem normalny dymek.wiem ze musze robić popychacze prawdopodobnie uszczelniacze też o ile juz pierścienie nie puszczaja. Zastanawiam sie co by było bardziej opłacalne zrobic remąt tego maleństwa czy może swap 1.8 lub 2.0. Moze już ktos przechodził przez coś takiego?

[Lucass_81]

Witam, wydaje mi sie że najlepiej bedzie zrobić remont za ok. 600-700 zeta masz dzwigienki i poychacze (+ robocizna), bez walka. Zkladajac 1,8 tez duzo ryzykujesz. Jaka masz pewnosc iz silnik, ktory kupijesz nie jest w podobnym stanie do tego ktory juz masz :?: 2,0 - poczytaj, jest na forum duzo ciekawej lektury na ten temat. Generalnie kazdy odradza, duzy koszt zabawy :duh:

[ZIN]

Moim zdaniem najrozsądniejszym rozwiązaniem byłby swap na silnik 1,8. 600-700 zł + robocizna to naprawde bardzo optymistyczna wersja. Jestem po naprawie głowicy i wiem że koszty rosną lawinowo podczas remontu.Ja miałem do wymiany także pierscienie wiec całość wyniosła mnie około 1,700zł.Teraz żałuje bo cena silnika m40 to coś koło 1000zł.Sztuka polega na znalezieniu odpowiedniego dawcy , żeby nie było , tak jak napisał Lucass , że kupisz to samo co masz.

Można też pobawić sie w swap na m43. Koszty wyższe ale z tego co wiem można zapomnieć o problemach z rozrządem.

 

Pozdrawiam

[sarna1]

na chwile obecna nie oplaca sie remontowac silnikow do starszych beemek - no chyba ze to jakies M lub naprawa zamknie sie w malej kwocie - jest tyle uzywanych silnikow w tak smiesznych cenach ze rozsadniej jest kupic uzywany od ludzi ktorzy handluja czesciami do beemek.