Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Moja bunia 325 TD odmówiła mi posłuszeństwa a mianowicie. Kilka dni temu poszedlem ja zapalić a tu kwas. Kręci kręci i nic. Silnik jakos strasznie furgocze a z rury leci masa dymu. Czasem udaje sie ja zapalic, ale trzeba ja trzymac na wysokich obrotach bo zgasnie. Silnik jak juz mówiłem strasznie furgocze i leci z rury biały dym. moze wie ktos co mogło sie przy niej stac. :(
Opublikowano
furkot to wtryski i najprawdopodobnie są zawieszone trzeba to sprawdzic oraz swiece żarowe a przy okazji sprężanie ciekawa informacja może sie wykluc i to tyle jak nie pomoże to następne podejście ? czyli pompa wtryskowa :?
Opublikowano
wtryski sa zawieszone czyli?? co trzeba z tym zrobic. a czy jest mozliwosc ze to łańcuszek rozrządu przeskoczyl?? świece napewno są ok
Opublikowano
wtryski możesz sam wyjąć ale sprawdzic musisz je na przyrządzie ,troche kłopotu może sprawić wtrysk sterujący a zwłaszcza przewód który do niego dochodzi ja zwyczjnie go przeciołem i potem złączyłem profesjonalnie i zabezpieczyłem termoizolacyjna rurką ,wszystko jes ok a zrobiłem tak bo nie miałem czasu na dorobienie klucza ,warto jwk kolega radzxi sprawdzić również pompę paliwa w e34 pracowała ona na dwojaki sposób pierwszy to po zapaleniu stacyki a drugi to podczas rozruchu tak że jek zapalisz stacyjkę to wcale pompa nie musi pracować i nie znaczy to że jest spalona .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.