Skocz do zawartości

BMW z otomoto...


cliber

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli nie na w tym temacie co trzeba to przepraszam, niech modowie przeżucą gdzie trzeba.

 

Szukam ostatnio BMW dla siebie.

Miałem 520i e34 , jednak przyszedł czas na zmiany i tą zmianą chcę żeby była 525 najlepiej z Vanosem.

Na alegro znalazłem takie o to modele, i mam prśbę czy ktoś by mi mógł cos powiedzieć na temat tych aut?? cfzy ktoś może już je oglądał?? czy wogóle warto sobie tym głowę zawracać.

Wiem że jest opcja szukaj, ale od 3 dni siedzę i czytam wszystko po koleji i już mi się w oczach wszystko mieni, dlatego prosze was obcykanych w tych sprawach o pomoć.

 

za wszelakie informacje z góry bardzo dziękuję.

 

Znalezione modele:

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1857818

 

wygląda na fotkach całkiem fajnie, ale boję się że była gdzieś mocno walona, bo nie kojarze żeby BMW taki kolor auta wydawało,

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1821710

 

tutaj dzwoniłem, gaz sekwencja silnik bez Vanosa, 320 tyś przejaechane, podarty przedni fotel, reszta podobno bez zarzutu

 

http://moto.allegro.pl/item145962549_bmw_525.html

 

no i ta...tak normalna bez udziwnien, jaką bym chciał.

 

Jeżeli możecie pomóżcie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5tka i 110 tys km :jawdrop:

z reszta cuda sie zdarzaja jak w tej relkamie co kradna malucha

 

ta z mojego miasta nie przekonuje mnie-w tych komiasch a jest to ul. kolumba ( zaglebie komisowe-na caleje ulicy jest kilkanasie komisow- i rizne sie tam sprawy maja)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sory ale ja nie zdecydowal bym sie na zadna z wyzej wyminionych :nienie: straszne padaki :duh: polecam zakup auta w Rzeszy - tam mozna znalesc ciekawsze osobniki :D

 

np.

 

LINK 1

 

Tutaj niestety automat, i już jak dla mnie odpada, niestety stara szkoła i wole manual :)

 

 

 

 

Wydarty fotel, pewnie niezle kilometrów nalatane, wypicowana jak nowa....

 

Ta druga robi naprawdę niezłe wrażenie, jednak nie mam ani znajomości w niemczech, nie znam języka, tak więc raczej zakup tam odpada :(

 

Ps.

 

Pozwoliłem sobie skrócic linki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5tka i 110 tys km :jawdrop:

z reszta cuda sie zdarzaja jak w tej relkamie co kradna malucha

 

zdarzaja, uwierz mi moja miala 79 tys km jak kupowalem ja rok temu. i to 100% oryginal. A te z linkow to faktycznie jakies padaki. Lepiej poszukac czegos normalnego, nawet jesli by mialo wiecej kosztowac

pozdrawiam

qba_m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5tka i 110 tys km :jawdrop:

z reszta cuda sie zdarzaja jak w tej relkamie co kradna malucha

 

zdarzaja, uwierz mi moja miala 79 tys km jak kupowalem ja rok temu. i to 100% oryginal. A te z linkow to faktycznie jakies padaki. Lepiej poszukac czegos normalnego, nawet jesli by mialo wiecej kosztowac

 

Tak się zastanawiam...

 

Możecie podeprzeć argumentami dlaczego padaki??

Bo wiecie, z foto to ja tam nic nie widzę, ładnie stoją, kanty praktycznie sie zgadzają, i do tego rdzy za bardzo nie widać....dlatego, dlaczego uważacie że padaki??

 

bo tanie???...troszke czasy sie zmieniły, jak dzisiaj chcesz dostać 9 tyś PLN za 90 rocznik, to możesz sobie z tym samochodem ślub wziąść, niestety bycie sprzedającym jest bolesne.

Wiem bo wczoraj moja betę sprzedałem, jak chcesz sprzedać, to musisz z ceny zejść, moja była w stanie dobrym, ale jak bym sie ceny trzymał to bym nie sprzedał, a chcę 525 więc .....

 

dlatego proszę bardziej o konkretne atuty :)

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ta druga robi naprawdę niezłe wrażenie, jednak nie mam ani znajomości w niemczech, nie znam języka, tak więc raczej zakup tam odpada :(

 

Ps.

 

Pozwoliłem sobie skrócic linki :)

 

 

hehehe znajomosci nie beda ci potrzebne :D wez kolege albo kogos z rodziny, ktory troche mowi po niemiecku i heja ! nie taki diabel straszny . . . :D

 

ps. wiekszosc naszych rodakow robi zakupy w Niemczech nie mowiac wogole po niemiecku :norty: hehe

 

powodzenia ! ! ! mam nadzieje, ze kupisz zdrowa sztuke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio u mnie w miescie stala u znajomego w komisie 535 z 91 roku . Stan wzroicowy w przebieg uwaga 75tys . Auto sprowadzone z niemiec od dziadka , jeden wlasciciel , ksiazka serwisowa po prostu perelka . W jednym miejscu miala mininalna korozje ale to szczegol. Cena za te auto byla 7.500 pln. Auto IDEAL . Poszla w momencie. Jechalem nią i na serio bylem pod wrazeniem. Zero stuków , nic . Tylko lac DUZO i jezdzic :))

 

Ciezko w takim roczniku znalesc jakas ladna 5 .

 

Ale zycze Ci powodzenia i udanego zakupu .

 

Jakbys mial jakas na oku z Tarnowskich Gór to napisz mi podjade i ją obadam .

Everyday I’m hustlin'

http://i53.tinypic.com/28tfl1c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki wielkie za chęc pomocy :) to się chwali :)

 

Jest dokładnie tak jak napisałeś, czasmi trafi sie jakas ładna sztuka, tylko trzeba ja utrafić i kupić...mi się nie spieszy, mam czas, więc będę szukał i postaram sie wybrac co najlepsze.

 

Poprzednią BMW jeżdziłem 1.5 roku, więc już troszke wiem gdzie zajrzeć, co i jak.

Myślę że damy radę.

I tak jak pisałem, za wszelaką pomoc w znalezieniu ładnej 525 24 V będę dozgonnie wdzięczny :)

 

Nie wiem czy pisałem.... na ten moment dysponuje 9000 PLN...wiem że nie dużo ale musi starczyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A coś ktoś o tej może mi powiedzieć??

 

http://moto.allegro.pl/item146646348__bmw_525_24v_w_dobrym_stanie_.html

 

i jeszcze to :

 

http://moto.allegro.pl/item146536198_ladne_i_w_dobrej_cenie_bmw_525_7200zl_.html

 

Sory jeżeli wklejam jakieś trupy, ale z zdjęć naprawdę ciężko coś tu wynależć żeby się przyczepić..

 

Pozdrawiam

 

do m_benz.

Dzięki za propozycję, jednak ja chcę 24v :) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może i masz rację, że są to autka takie nie rodzynki, ale do pracy i z powrotem jeździć się da... jednak to co mnie dziwi, to że godzisz się na brak klimy, a niektóre z egzemplarzy, które bierzesz pod uwage mają nawet skóry (i są bez klimatyzacji). chyba jeszcze nie jechałeś latem takim samochodem i się nie przykleiłeś do skór własnym potem...

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może i masz rację, że są to autka takie nie rodzynki, ale do pracy i z powrotem jeździć się da... jednak to co mnie dziwi, to że godzisz się na brak klimy, a niektóre z egzemplarzy, które bierzesz pod uwage mają nawet skóry (i są bez klimatyzacji). chyba jeszcze nie jechałeś latem takim samochodem i się nie przykleiłeś do skór własnym potem...

powodzenia

Ja mam u siebie skórę , aklimy brak i wcale nie jest tak tragicznie jak piszesz...Racja skóra nagrzewa sie zwłaszcza czarna, ale z tym poceniem sie to przesada bo skóra oddycha lepiej niż słabej jakosci tapicerka. Trochę kilometrów w lato zrobiłem (a tegoroczne było wyjątkowo upalne) i jakiegoś dużego dyskomfortu nie odczówałem. Oczywiście nie zmienia to faktu, że klima by sie przydała...

Pozdrawiam Grzesiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

być może masz tą fajną jasną i dlatego jesteś na wygranej pozycji, ale ten czarny skóro-skaj z e36 jest tragiczny, wiem bo miałem.

dlatego radzę autorowi tego wątku, że jak już jest przed kupnem to żeby albo dozbierał troszkę kasy albo wnikliwiej poszukał egzemplarza z tym bajerem. jest to kwestia niewielkiej różnicy w cenie (albo i nawet nie), a udogodnienie jest z tego niesamowite. jeżeli ktoś używa samochodu nie tylko do dojazdu do roboty rano i wieczorem, i zależy mu żeby nie przykleić się do marynarki i nie wystraszyć nikogo po wysiądnięciu z autka, musi mieć latem klimę. zwłaszcza jak ma skóry.

takie jest moje zdanie, i doradzam Ci Caliber najserdeczniej jak umię, odpuść se inne bajery (np szyby które można dolożyć) a szukaj autka z klimą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Tutaj zgadzam się z Panem sweet, że jednak klima to jest niezbędny wymóg w dzisiejszych czasach.

 

Upatrzyłem sobie właśnie jedną sztukę w Olsztynie z 93 roku, bez skóry ale z klimą dwiema poduchami i szybami el. czyli taki dobry standarcik, ma tylko jeden feler jak dla mnie....automatyczne skrzynia....

 

Czy moglibyście mi powiedzieć jak się te automaty sprawują?? czy są mocno awaryjne, jak jest z odczuwaniem mocy w tym aucie?? oraz... wiem że to takie laickie pytanie, ale czasami się chce spalić lekko gumę i czy automat na to pozwoli??

Co trzeba i jak sprawdzić przy zakupie auta w automacie....??

 

Wiem że pewnie jest o tym na forum ale piszę teraz z pracy, tutaj nie mam czasu na szukanie tych danych, więc jeżeli ktoś coś wie, lub ma jakieś linki do konkretnych danych, będę bardzo wdzięczny.

 

Pozdrawiam.

 

Ps.

 

Potem wkleje linka z tą maszyną :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze co chciałbym napisać (jest to widoczne i rzucilo mi się w oczy), to pochwalić p. Caliber za wysoką kulturę osobistą (nie, nie, bez ironizowania, chodzi mi o pozytywne znaczenie tego wyrazenia). Mam na mysli formę 'per pan', bardzo mi to schlebia, i ogólnie milo mi z tego powodu, ale jeśli można, pozwolę sobie zaproponować formę koleżeńską :handshake: Będzie mi bardzo miło :cool2:

 

Co do tej klimy to racja, potrzebn jest na upały, bez dwoch zadń. kiedyś to się okna otwierało (korbelką) i jakoś to było, zresztą kiedyś było mniej aut ze skórami. brak klimy nie byl minusem, po prostu jej nie było i tyle. a teraz jak otworzyli granice to jest taki wybór tego wszelakiego złomu, ze można się trochę na burżuja polansować :norty:

zresztą bezawaryjny, klimatyzowany i schludnie wyglądający samochód to niezbędne narzędzie pracy.

 

co do automatu: piątka z takim silnikiem aż prosi sie o manual. prowadziłem taką (właśnie z manualem) dwa lata temu, cód miód po prostu, biegi zmieniało się jednym palcem: klik, klik! niesamowie. jak tylko na taką zarobię, to kupuję. ale automat też by chyba nie był zły, zwłaszcza w tym silniku. co do wyszukiwania to chyba też niedługo; wpisać np. 525iA i już. w każdej już chyba cywilizowanej profesji jest jakieś 30-40 min kolo południa na miche.

 

ps: jesli będzie takie jak to poniżej, to nawet się nie zastanawiaj!

 

525iA

 

Auto należy do forumowicza Streetfighter'a, mam nadzieję że nie obrażę Go wklejając tu ten link, i wyrażając opinię, że masuper-autko!

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Zaproponowana przez ciebie forma koleżeńska jak najbardziej mi odpowiada :)...Mariusz jestem. :handshake:

 

Wracamy do samochodów...

 

Link który podałes z autem kolegi z forum, przyprawił mnie o mały zawrót głowy..... CUDO, CUDO !! co ja tu więcej będę pisał.

Niestety czy ta co ja jutro bede ogladał bedzie az tak ładna nie wiem, na zdjęciach liceum, na fakcie może byc muzeum.... :)

 

Zobacze jutro :)

 

Co do automatycznej skrzyni biegów.... siedzę od trzech godzin i czytam na tym i na każdych innych forach o plusach i minusach, i takie moje terażniejsze wrażenie, to chyba sobie odpuścić ten automat..dlaczego??

 

To auto ma ponad 200tk przelatane nie wiem kto tym jeżdził, ale sądząc po przyciemnianych szybach, ktos młody, i tutaj moje obawy, że skrzynia mogła swoje dostać.

Nie znam się na tych skrzyniach, pomimo tego że jestem mechanikiem, nie mam pojecia jak je sprawdzić, na co zwrócić uwagę przy ich kontroli < olej..to raczej norma> ale jak sprawdzić synchronizację, i jej działanie, skoro nigdy nie jeżdziłem automatem??

Jak na razie za dużo pytań a za mało odpowiedzi....

Nie będę tu się już rozpisywał o awaryjności tych skrzyń < mówię tu o tych z nieznaną historią> bo temat wałkowany na okrągło, tylko jedna myśl....strach się bać :duh:

 

Pozdrawiam i dalej szukam.

 

Jutro pojadę obadać to BMW w automacie, ale tylko w formie pogladowej, żeby bardziej "rynku" zaczerpnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Po wielu dniach jeżdzenia, szukania i utraty nerwów..kupiłem BMW 525 :)

 

Zanim przejdę do auta mała, dygresja do sprzedających samochody....

LUDZIE!! nie wiem czy lepiej jest byc szczerym czy poprostu od razu iść w zaparte upierać się że auto jest idealne??...

 

O co chodzi..

 

jak sprzedawałem swoją BMW to kupujący dowiedział sie ode mnie wszystkiego, co wiedziałem co jest do zrobieni, wszystkiego!! bez żadnej ściemy, miał dokładny opis gdzie rdza, gdzie, luz , gdzie boli, jak przyszedł oglądać auto to nic go nie zaskoczyło, bo o wszystkim już wiedział....za to jak już szukałem samochodu, to cyrk, że słowa mi ciężko dobrać..

 

Każda jedna BMW która w opisie miał ideał, to było padło na kołach, poszarpane fotele, rozklekotane tapicerki drzwi, porysowane, żle poskładane, silniki to jakies padliny, nie wspomne o sprzęgłach, tutaj rekordzistą było czarne BMW 520i 24V < pojechałem wedłóg sprzedawcy po 525> w którym podczas testu na 3 biegu nie zgasł i do tego miałem praktycznie puszczone sprzęgło... normalnie prawie umarłem....

Silnik zamiast 525 to 520....... dobrze że to było tylko 60km od mojego domu, bo bym chyba gościa zatłukł..

 

potem pojechałem < 230 km> po 320i ze zdjęć i opisów sprzedawcy< telefon> to ideał, zero zadrapań, piekne wnetrze, wszystko bajka....

na miejscu wyszło szydło z wora.... auto bite i w przód i lekko w tył, tapicerki przyklejone na sylikon, CO TRZEBA ZROBIĆ ŻEBY ZŁAMAĆ DZWIGNIĘ BIEGÓW!!!?? wiatrak na wiskozie miał takie bicie że myslałem że zaraz odleci... po odpaleniu, 1.5 mni nie schodziła z 1500 rpm, a jak ja "kopłem" w gaz to zaczęła nie równo chodzić, kierunki pozamzane farbą i to nie natryskowo tylko pędzlem :shock: ... tylne podszybie podspawane blachą, tak po chamsku, bez jakiegokolwiek zabezpieczenia OMG :evil: :shock:

 

Nie bedę wklejał linków bo szkoda mi czasu na ich szukanie, chyba że ktos chce to sie postaram...ludzie sa poprostu nie poważni......

 

Co do tej co kupiłem...

 

rok 1990.10..

niebieski metalic

252 24V bez vanosa

w wyposażeniu nie ma lusterek el. ale jest klima, welury, komputer..itd

 

Stan wizualny na zewnatrz i wewnatrz... normalnie nie miałem do czego się przyczepić, 100 % bezwypadkowa, nie powycierana, czyściutka.

 

Z mankamentów do zrobienia to jedynie w podwoziu..

- amory przód

- i chyba te gumy pod belka z tyłu bo troszkę wali jak ruszam, ale to bajka damy radę na to kasę utargowałem :) :P

 

W tym tygodniu podjadę do mechaniora wrzucimy ją na drgawki i wyjdzie co do wymiany, sie kupi i się zrobi :)

 

Jak szukałem wziąłem sobie poprawkę na zawias, to mogło byc do zrobienia, ale silnik, sprzęgło i buda musiał byc ideał...i tak jest :)

 

Mam nadzieję że będę zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.