Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Nie mam co prawda zdjęc ale postaram się opisac wszystko krok po kroku.

 

no więc tak :

 

Wentylator ten znajduje się pod maską w częsci przygrodziowej za zbiorniczkiem wyrównawczym płynu chłodzącego.

 

1. Odłączamy wtyczke od czujnika poziomu cieczy chłodzącej ( na zbiormiku wyrównawczym) ale nic na siłe trzeba podnieśc taki pierdolnik zapadke do góry i wysunąc wtyczke z gniazda.

2. po bokach zbiorniczka na jego skrajnych końcach od spodu są dwie nakrętki u mnie plastikowe należy je odkręcic najlepiej kluczem nasadowym 10 mm , zbiornik mamy już luźny.

3. Trzeba odłączyc przewód chyba przelewowy znajdujący się koło korka zbiorniczka (z lewej strony stojąc przodem do auta) , należałoby też odłączyć przewód doprowadzający ciecz do zbiorniczka od dołu , ale mi udało się odgiąc zbiornik bez wykręcania tego przewodu.

4. Po zdemontowaniu zbiorniczka widac poniżej listwe zabezpieczającą przewody elektryczne. Jest ona mocowana na 4 (dwie po każdej stronie ) plastikowe nakrętki takie same jak przy zbiorniczku. Odkręcamy wszystkie cztery i korytko maksymalnie do tyłu.

5.Mamy już dostęp do blachy osłaniającej wentylator. U mnie osłona ta była przykręcona na dwa wkręty 7 mm od góry (ale możliwe że są jeszcze dwa wkręty od spodu)

6. zdejmujemy uszczelke z podgrodzi i osłona wysuwa się do góry , w tym momencie widac już osłony wentylatora.

7.Teraz najlepiej przyświecic sobie latareczką , są dwie osłony (wentylator ma dwa wirniki) każda z osłon przykręcona jest do podstawy na dwa bądź cztery wkręty (krzyżak) z lewej i prawej strony każdej z osłon.

8. Po odkręceniu tych wkrętów wentylator jest już całkiem luźny , odłączamy przewody elektryczne od silnika wentylatora.

9. odchylając maksymalnie w stronę silnika (ale delikatnie) korytko z przewodami elektrycznymi wyciągamy cały wentylator wraz z osłonami.

10. Gdy wentylator jest już na wierzchu zdejmujemy osłony przykręcone każda na cztery wkręty i gotowe

 

Wentylator wymontowany.

 

Odkryłem że ośki wentylatorów umocowane są na tulejkach a nie na łożyskach. Więc jeżeli przyczyną niesprawności są właśnie te tulejki to zamiast szukac łożysk czy tulejek czy nie daj bóg innego wentylatora najlepiej udac się do dobrego tokarza który , tak jak to było w moim przypadku, dorobi całkiem nowe tulejki za 15 zeta od sztuki.

 

I wentylator jak nowy. Warto też sprawdzic szczotki na komutatorze.

 

u mnie akurat była wyrobiona tylko jedna tulejka , więc zamiast wdatku ok 150 złotych (allegro) za inny używany kosztowało mnie to trochę pracy i 15 PLN.

 

mam nadzieje że przedstwiłem wszystko jasno i czytelnie

 

pzrd

 

735

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano
Mam pytanko w związku ze szczotkami, jak dobierałeś szczotki, tzn. czy masz może zapisane ich parametry???, od czego podpasowałeś?.
obecnie Alfa 156 GTA SW
Opublikowano

Witam

 

Szczotki dobierałem tylko w ten sposób aby wymiarami pasowały w gniazdo tzn miały odpowiednią długość i szerokość, ponieważ w większości silników elektrycznych szczotki wykonane są z tego samego materiału.

Kupiłem je w jakimś sklepie z częściami do RTV - AGD za 5 złotych.

Ważny też jest kształt czoła szczotki ponieważ komutatory mają różną średnicę, ale po jakimś czasie i tak się wytrą i dopasują do komutatora więc to nie jest problem.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

co jakis czas jest pisk jakby cos tarlo o siebie raczej elementy z tworzywa sztucznego, jak wylacze nawiew przestaje, czy mozliwe ze to wlasnie tulejki trzeba wymienic?

pozdr

Opublikowano

raczej tak. Jeżeli to jest dźwięk który brzmi właśnie jak plastik o plastik to prawdopodobnie plastikowe wentylatory zaczynają obcierać o obudowe. Tak było w moim przypadku. Na początku piski a w miare wyrabiania się tulejek to już były udzerzenia łopatek o obudowę czyli dosyć głośne burczenie. Wiec moim zdaniem pora już na wymianę tulejek, ewentualnie całego wentylatora.

 

pzdr

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
dodam, że w 750-tkach należy też usunąć podszybie, to plastikowe, bo inaczej nie da się nic wyciągnąć-u mnie dało się bez rozłanczania układu chłodzenia, jedynie ten wtyk elektryczny musaiłem zdjąć-reszta jest taka jak napisał Piotrek735-swoją drogą dziękuje za opis :cool2: :mrgreen:
I'm in love, but don't tell my real Love :D Alpina...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.