"Zimowanie" auta vs wyjęcie akumulatora

[monkahead]

Cześć, domyślam się, że część z Was wstawia G29 na zimę do garażu. W tym roku planuję dłuższy postój samochodu w garażu bez prądu i zastanawiam się jak rozwiązać temat ładowania akumulatora przy takim postoju. Nie mam możliwości podłączenia elektronicznego prostownika aby utrzymał prawidłową kondycję akumulatora przez kilkutygodniowy okres postoju auta. Chciałbym całkowicie zdemontować akumulator z bagażnika, tylko jak wtedy otworzyć klapę bagażnika? W przypadku rozładowania akumulatora, da się podłączyć drugi akumulator na "klemy" z przodu auta, w komorze silnikowej, otworzyć auto z kluczyka mechanicznego i po prostu za pomocą przycisku otworzyć bagażnik. Natomiast w przypadku kompletnego demontażu akumulatora, obwód elektryczny będzie otwarty, więc podłączanie drugiego akumulatora z przodu auta na nic się nie zda. Może ktoś poradzić jak to rozwiązać? Nie mogę zostawić niedomkniętej klapy bagażnika na tak długi zimowy postój.

[Randall]

Wyjmowanie akumulatora to proszenie się o kłopoty z elektroniką.

[kkx5]

4 godziny temu, monkahead napisał(a):

 Nie mogę zostawić niedomkniętej klapy bagażnika na tak długi zimowy postój.

Dlaczego? 

[Randall]

17 godzin temu, kkx5 napisał(a):

Dlaczego? 

Bo moduły nie lubią być bez prądu. Ostatnio koledze w G20 LCI która stała długo bez prądu padł moduł BDC.

[kkx5]

Padl od podlaczenia boostera, szczegolnie bdc, moze byc bez pradu lata, mam pare na polce i podlaczam i zawsze dzialaja.