Zmieniłem olej - minerał na półsyntetyk

[zamen133]

Po długich przygotowaniach i przemyśleniach wywaliłem dziś z silnika Shela minerała i wlałem Petro-Canada Duron XL 10W/40.

Najpierw wlałem Valvoline Engine Flush i przez 10 minut chodził na wolnych obrotach.

Może tylko mi się zdaje ale R6 jakby troszkę ciszej chodził.

O następnych doznaniach napiszę.

[Gość]

Po długich przygotowaniach i przemyśleniach wywaliłem dziś z silnika Shela minerała i wlałem Petro-Canada Duron XL 10W/40.

Najpierw wlałem Valvoline Engine Flush i przez 10 minut chodził na wolnych obrotach.

Może tylko mi się zdaje ale R6 jakby troszkę ciszej chodził.

O następnych doznaniach napiszę.

 

Żeby tylko ta "płukanka" mu nie zaszkodziła. Poza tym miałeś zrobic luzy zaworowe. Albo chociaż sprawdzic :?:

[zamen133]

O luzach pamiętam - ale ten olej nie dawał mi spokoju.

Mam nadzieję, że olejek autku smakuje :mrgreen: .

[Kicha]

Hehheh no to teraz czeka cie troszke obserwacji samochodu czy nie ma gdzies wyciekow itp. Tobie olej nie dawal spokoju a co ja mam powiedziec , posiadam iS'a i tam powinien byc min Polsyntetyk a ja mam Minerala :( poprzedni wlasciciel na nim jezdzil , ale caly czas chodzi mi po glowie zmiana na polsyntetyk i nie wiem co robic. ??

[Qube]

to i ja sie pochwale:tysiac km temu zmienilem mineralnego castrola na polsyntetyka. i dobrze jest :) poziom oleju staly, wyciekow brak, pali dobrze.

 

zrobilem to po dokladnej lekturze wielu postow na tym forum. uznalem ze skoro fabryka zaleca do tego silnika polsyntetyk to nalezy go lac.

 

silnik m20b25 92' teoretyczny przebieg 240 tkm.

[zamen133]

Hehheh no to teraz czeka cie troszke obserwacji samochodu czy nie ma gdzies wyciekow itp. Tobie olej nie dawal spokoju a co ja mam powiedziec , posiadam iS'a i tam powinien byc min Polsyntetyk a ja mam Minerala :( poprzedni wlasciciel na nim jezdzil , ale caly czas chodzi mi po glowie zmiana na polsyntetyk i nie wiem co robic. ??

 

Trzeba moim zdaniem spróbować, syntetyk na mroźne zimy jest stanowczo za gęsty. A w is szczególnie - wszak to dość wysokoobrotowy silnik więc potrzebuje bardziej "płynnego" oleju.

[Kicha]

Wiesz w iSie taka proba moze okazac sie baardzo kosztowna :) wiec musze sie najp[ierw dobrze ale to bardzo dobrze upewnic ,ze moge zmienic bo nie mam zamiaru robic remontu silnika po tej probie :)

[robard]

Trzeba moim zdaniem spróbować, syntetyk na mroźne zimy jest stanowczo za gęsty.

Niech kolega raz jeszcze przeczyta swojego posta i sie zastanowi, czy to zdanie ma sens?

[zamen133]

Trzeba moim zdaniem spróbować, syntetyk na mroźne zimy jest stanowczo za gęsty.

Niech kolega raz jeszcze przeczyta swojego posta i sie zastanowi, czy to zdanie ma sens?

 

Hmmmm....... no tak trochę bez sensu :mad2: .... oczywiście minerał miałem na myśli.

Ale jak trzymam synka na kolanach i pisze to czasami coś takiego może wyjść.

 

Sssssorka. :mrgreen:

[andraszyk]

Czy te zmiany z minerała na syntetytka to przypadkiem nie po to zeby ładniej sie nazywało??bo innych zalet to nie widze.

[zamen133]

Ładnie się nazywa to jedno :cool2: jednak ważniejsze jest to, że półsyntetyk jest, że tak powiem o wiele bardziej płynny przy niskich temperaturach. Minerał (nawet najlepszy) w temperaturach ujemnych zanim osiągnie płynność półsyntetyka nie smaruje należycie silnika (ma konsystencję galarety). Pompa nie jest w stanie podać na górne partie silnika oleju w tym stanie i przez te kilka chwil góra silnika nie jest smarowana tak jak potrzeba.

Oleje półsyntetyczne i syntetyczne zachowują swoje parametry także w bardzo niskich temperaturach.

[Qube]

juz 2500km po zmianie na polsyntetyk. zero wyciekow, brak wyraznego zuzycia oleju, praca silnika bez uwag.

 

ogolnie uwazam ze warto bylo.