Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam do odkręcenia kolektor wydechowy w silniku M52TU. Oczywiście nakrętki zapieczone, a dostęp do nich beznadziejny. Mechanik twierdzi, że bez wyciągnięcia silnika się nie obejdzie. Zapuszczanie naftą czy innymi środkami ponoć nie ma w tym przypadku sensu, bo i tak wszystko spłynie ze względu na pochylenie silnika. Czy są jakieś patenty na poluzowanie tych nakrętek bez demontażu silnika?

Przyszło mi do głowy, żeby zagrzać silnik i spróbować popuścić te nakrętki na gorącym kolektorze. Ma to sens? A może macie jakieś inne sprawdzone pomysły?

Opublikowano

Zapieczone nakrętki to bardzo częsty przypadek, ale za to ładnie wykręcają się wraz ze szpilkami. Później trochę zabawy w imadle i masz odkręcone.

Jak mechanik (pierdoła) nie może sobie poradzić, to niech podwiesi silnik i zdemontuje łapę silnika. Będzie miał lepszy dostęp. Aczkolwiek powinien sobie poradzić bez tego. 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.