wahniecie silnikiem przy schodzeniu z obrotow m62

[Marcin978]

Zaobserowalem u siebie cos takiego

ale moze tak bylo od poczatku, bo nigdy sie temu nie przysluchiwalem

 

mianowicie, gdy szybko zdecydowanie przygazuje go do jakis 4 tys obrotow, i gwaltownie puszcze

 

to gdy wskazowka spada to w okolicach 2 tys obrotow czuc lekkie wahniecie silnika, tz silnik raz zadrzy

 

zawsze w okolicach 2 tys

 

 

ale gdy powoli wkrece silnik na obroty i puszcze, to nie drga

 

co to moze byc?

 

 

ponadto zaobserwowalem dziwne, systematyczne cykanie gdy np stoje na swiatlach, dosyc okresowe, wtedy je slychac bo jest cicho

 

ale cykanie slychac z srodka samochodu, ale z maski gdy otworzylem na postoju nie slychac

cos jakby z konsolety, ale raczej glebiej od strony kierowcy, lub na srodku

 

i na pewno nie jest co cykanie zaworow klimy bo te dzwieki znam

 

ktos moze rozszyfruje co to sie dzieje? :)

 

poza tym auto jezdzi normlanie :)

[marek760i]

to wachnięcie to raczej będzie poczatek podania paliwa bo jak puszczasz gaz zwys obr na postoju to przepustnica sie zamyka i TPS podaje sygnnał do komputra zeby nie dawał benzyny (wyłącz wtryski ) a przy około 2 tys wtryski sie włączają i stąd to wachniecie a cykanie to niewiem u mnie nic nie cyka

[Marcin978]

aa, i sprawa jasna z tym wahnieciem :)

dzieki

 

 

a to cykanie od 2 dni slysze

 

ale czasem ustaje, nie wiem o co chodzi

 

cos jakby lekkie cykliczne pukniecia

[Frank]

to wachnięcie to raczej będzie poczatek podania paliwa bo jak puszczasz gaz zwys obr na postoju to przepustnica sie zamyka i TPS podaje sygnnał do komputra zeby nie dawał benzyny (wyłącz wtryski ) a przy około 2 tys wtryski sie włączają i stąd to wachniecie a cykanie to niewiem u mnie nic nie cyka

 

No to dziwne bo u mnie nie ma takiego wahnięcia.

Na 100 % jest cos nie tak. U mnie w całym zakresie obrotów poza słynnym biegiem jałowym silnik chodzi idealnie równo i nic nie czuc- zadnych wibracji,wahnięc czy drgań.

[marek760i]

Frank wszyscy wiemy,ze twoje auto to wzór konspekt matka wszystkich BMW ale nie mów,że przy schodzeniu z wysokich obrotów komp nie odcina paliwa i w pewnym momecie nie włącza wtryskiwaczy bo to kazde auto na wtrysku ma ,że obrotomież w pewnym momęcie stanie i dopiero powoli zacznie spadać do wolnych obrotów

ps ładne felgi

[Marcin978]

to co marek 760i mowi to bardzo dobrze pasuje do sytuacji

 

bo to wahniecie to wyglada jakby silnik wlasnie zalapal paliwo i wtedy lekko zadrzy po tym jak schodzil z obrotow bez paliwa

 

a gdy wolno go krece i wolno puszczam do tego nie ma bo komp nie odcina w ogole paliwa

 

 

byc moze m62 jest troszke zmodyfikowany, zeby mniej palil?

tzn inny soft i moze tego nie ma w m60

 

Frank, ja robilem probe na cieplym silniku, wciskam mu nie na maxa, tak zeby do 4 tys podjechal ale zdecydowanie,

i zaraz puszczam i obserwuje jak spada wskazowka i gdy mija 2 tys to jest jedno obruszenie motorem, taka jakby milsekundowa przerwa w pracy

Edytowane 1 Listopada 2006 przez Marcin978

[Frank]

Frank wszyscy wiemy,ze twoje auto to wzór konspekt matka wszystkich BMW ale nie mów,że przy schodzeniu z wysokich obrotów komp nie odcina paliwa i w pewnym momecie nie włącza wtryskiwaczy bo to kazde auto na wtrysku ma ,że obrotomież w pewnym momęcie stanie i dopiero powoli zacznie spadać do wolnych obrotów

ps ładne felgi

 

Marek daruj sobie głupie docinki i nie wmawiaj mi ,ze silnik ma zadrżeć przy schodzeniu z wyższych obrotów , bo się włączą wtryskiwacze. O, moze ja juz ich nie mam , wypadły do misy olejowej i paliwo sie leje strumieniami i pewnie dlatego mi wiecej pali niz Twoje 5.4 i nie drży przy schodzeniu z obrotów. To o czym piszesz ma sie odbyc płynnie i bez wyczucia tego przez kierowce.

 

Marcin - zawsze jak puscisz gaz po przegazówce na jałowym to komp odcina paliwo.

JEsli jest minimalnie wahniecie to nie ma sie czym przejmowac jednak nie jest to na pewno tak jak wyszło z fabryki.

Ale MArek wie lepiej ,wiec moimi uwagami sie nie przejmuj. Jestem przewrazliwiony na punkcie V8 i to dlatego :D

Edytowane 1 Listopada 2006 przez Frank

[Marcin978]

odcina, ale przeciez musi je z powrotem podac, co jest logiczne, bo gdyby nie podal to by silnik zgasl, i moment tego podania to wlasnie to wahniecie, jakby zaskoczenie

 

mi to pasuje do lamiglowki :)

 

wahniecie jest minimalne, ale odczuwalne jak sie temu przygladam, taka jakby bardzo krotka przerwa w pracy gdy wskazowka mija 2 tys

 

podejrzewam ze ta wskazowka nie jest idelanie zsynchronizowana z silnikiem, tylko idzie za obrotami z opozniniem, wiec pewnie realnie jest to w okolicach 1500-1700 obrotow

Edytowane 1 Listopada 2006 przez Marcin978

[Frank]

No w kazdym razie ja tego nie mam :D

 

moze jeszcze inni sie wypowiedza :wink:

 

P.S. W czasie jazdy tez musiałbys odczuwac takie "zaskoczenie " silnika...

[Marcin978]

w czasie jazdy nie ma szans aby to wyczuc, poniewaz skrzynia zrzuca biegi i komp inaczej moze pracowac, inaczej odcina niz na postoju

 

no i szum jazdy, drgania od jezdni

 

i przeciez nie przygazujesz od razu w czasie jazdy do 4 tys obrotow i nie zrzucisz do 500, tylko bez obciazenia mozesz zrobic to tak szybko, na postuju, chyba oczywiste :)

moze z manualem bys mogl sobie przygazowac ale na sprzegle

 

 

to mozna zaobserwowac tylko na postoju

[Mlodzik18]

Witam. Mam tez M62 B35 i mam podobnie, ale w innym przedziale obrotow. Jak spadaja to miedzy 800-600 czuje delikatne bujanie. Gdy juz sie ustabilizuje do ok. 550 to jest ok. Nie wiem co to moze byc. Wkurza mnie to bo jak na postoju wlacze klime to delikatnie mi buja bo sie obroty podnosza.

[Frank]

Marcin- w trybie S , ja jedynce i śliskiej nawierzchni da się :D mi chodziło o cos innego- niski bieg, 4 tys obrotów i gwałtowne puszczenie gazu- silnik szybko traci obroty , hamowanie silnikiem- gdyby silnik istonie zaskakiwał tak wyraźnie- na pewno dałoby sie to wyczuc.

 

Witam. Mam tez M62 B35 i mam podobnie, ale w innym przedziale obrotow. Jak spadaja to miedzy 800-600 czuje delikatne bujanie. Gdy juz sie ustabilizuje do ok. 550 to jest ok. Nie wiem co to moze byc. Wkurza mnie to bo jak na postoju wlacze klime to delikatnie mi buja bo sie obroty podnosza.

 

no to mamy kolejny M62 z innymi objawami co obala teorię MArka760 :roll:

 

MI z kolei buja dopiero jak wejdzie na 550 obr biegu jałowego :D

[marek760i]

tu moze wina zasówy ale lepiej niech Frank podpowie on kocha V8 i wie lepiej ja zresztą mało ich robiłem to sie nie znam tak jak Frank

[Mlodzik18]

Nie wiem po co sie klocicie ? Wczesniej nie mialem tego bujania. Silnik chodzil rowniutko bez najmniejszych szarpniec ani bujniec. Chchialbym wiedziec dlaczego, bo pewnie komp niczego nie wykryje.

[Frank]

Przyczyn moze byc 101 - u kazdego cos innego. Poprzez forum ciezko cos zaradzic z reguły.Połowa 7er.com sie boryka z wahnieciami V8 - to nie takie proste.

[Mlodzik18]

No wlasnie to mnie przeraza, ze nie mozna znalezc mechanika, ktory zna dobrze bmw i wie o nich wszystko, i nie zacznie Ci wymieniac pol samochodu, i twierdzic, ze to moze byc to!!!. Przydalby sie jakis naprawde konkretny spec, tylko do BMW V8 :)

[marek760i]

dobrze,że ja mam V 12 i nic mi nie buja przerywa i szarpie Edytowane 1 Listopada 2006 przez marek760i

[marek760i]

do V8 polecam Franka

[Dixi]

a moj tata ktory robi tylko BMW twierdzi (mamy w rodzinie V8) ze tak byc nie powinno :!:

[marek760i]

a tam to nie takie wachniecie ,że buda zatrzepie tylko delikatne takie coś prawie nie wyczuwalne ma sie rozumieć

[Frank]

No wlasnie to mnie przeraza, ze nie mozna znalezc mechanika, ktory zna dobrze bmw i wie o nich wszystko, i nie zacznie Ci wymieniac pol samochodu, i twierdzic, ze to moze byc to!!!. Przydalby sie jakis naprawde konkretny spec, tylko do BMW V8 :)

 

cos o tym wiem, sam takiego szukam - poki co bez skutku...

 

 

dobrze,że ja mam V 12 i nic mi nie buja przerywa i szarpie

 

no znakomicie

 

do V8 polecam Franka

 

niestety nie jestem mechanikiem, ale dziekuje za uznanie. Byłoby tym słuszniejsze,gdyby udało mi sie najpierw moj silnik całkowicie uspokoić.

 

a moj tata ktory robi tylko BMW twierdzi (mamy w rodzinie V8) ze tak byc nie powinno :!:

 

no ja jestem tez przekonany ,że nie. Ale moze obaj sie nie znamy.

[marek760i]

przecież masz wszystko OK

ps ładne fele poraz trzeci nie pochwale

[Frank]

przecież masz wszystko OK

ps ładne fele poraz trzeci nie pochwale

 

Wybacz Marku, w ferworze dyskusji zapomniałem Ci podziekowac za komplement dotyczacy felg :wink:

 

I skąd pewność ,ze mam wszystko ok ? :D ja wiem ,ze nie jest na 100% ok. V8 ma byc nie odczuwalny w kabinie na jałowym biegu. Mimo,ze nie chodzi tak idealnie równo jak V12 , to nie powinno byc czuc nic . Wiem jak chodzi V8 u Radka540V8 w jego 540. Dla mnie wzór pracy V8( mowie o M60 . M62 chodzi jeszcze rowniej- inne wałki rozrzadu itp)

Edytowane 1 Listopada 2006 przez Frank

[marek760i]

widzisz wy tam w chyba w Poznaniu mozecie sobie pogadać porównac i tak dalej a ja biedny zuczek mam wszedzie daleko najbliższa V12 jest 150 km oddalona V 8 też żadkość same jakieś R6 nie ma nawet z kim na żywo pogadać tylko wirtualnie a i tak dupiato bo niema jak na żywo pomacać dotknąć posłuchać to od razu wiadomo za co sie łapać a tak to do końca nigdy nie wiadomo chcesz dobże a wychodzi do dupy

[Marcin978]

a tam to nie takie wachniecie ,że buda zatrzepie tylko delikatne takie coś prawie nie wyczuwalne ma sie rozumieć

 

no dokadnie, czuc, ale nie zeby od razu telepalo buda :) mowie teraz o tym zjezdzie na jalowym

 

a na wolnych to mi sie nie buja, tzn moze +- 10 roznicy obrotow to jest max

jest to wyczuwalne, a raczej slyszalne ale nie telepie nic autem, wiec to nie jest raczej problem i chyba tak po prostu jest, nie chodzi idealnie jak silnik elektryczny czy maszyna elektryczna, bo tak sie chyba nie da? :)

 

z tego co wiem to v12 chodza idealnie rowniutko, prawie jak silniki elektryczne :) lub wlasnie tak