Weze. Odslona 1 :)

[kisiel23]

Mam maly problem i pytanie. Otoz jak pisalem w innym poscie. Mialem problemy z chlodnica. Zatamowalem ciekniecie i jest good. Jednak plyn gdzies spiernicza, ale to nie o to chodzi. Wymienilem takze termostat i teraz jest :cool2: (temperatura nie skacze, trzyma sie w pionie). Jednak zauwazylem, ze jak stoje dluzej w korku gorny waz chlodnicy po zatrzymaniu sie jest twardy, wydaje mi sie ze az za mocno!!Jednak jak jade normalnie, bez dluzszych postojow i jak zajade na miejsce to waz jest mniej twardy...co moze byc przyczyna??W obu przypadkach wskazowka jest wzorcowo w pionie...uszczelka pierdnieta, glowica, czy moze zle odpowietrzenie??Naprawde nie wiem co mam z tym zrobic, czy olac i jezdzic czy sie przejmowac...Prosze o jakas porade szanownych kolegow :modlitwa:

[Jerry]

Kto powiedział że ten wąż nie może być twardy? U mnie też jest twardy w czasie jazdy i jest wszystko ok.

[kisiel23]

Hmmm, no w sumie nikt nie powiedzial, ze nie ma byc twardy...ale jak go lapiesz, mozesz go ugniesc??Nie tak jak gume, ale tak scisnac...

Jak czytalem forum, wszedzie pisza, ze nie moga byc twarde...

Kurde, moze juz panikuje za mocno!!!!!!! :mad2: :mad2:

[belgus]

Czesc

Kisiel!Ten waz robi sie nieprzyjemnie twardy/zalezy dla kogo? :P /,jezeli jest cisnienie w ukladzie chlodzenia spowodowane,walnieta uszczelka pod glowica.Zalezy jakie kto ma lapy!Dla jednego bedzie to flak a dla drugiego

twrdy.W ukladzie przy pracujacym silniku i pompei wodnej wytwarza sie tez pewne cisnienie.Jezeli otowrzysz korek chlodnicy i poczujesz spaliny ,to uszczelka kaput!

wszystko to jest wzgledne i trudno na odleglosc opiniowac1W twoim przypadku ,trzeba ostroznosci ,bo miales w chlodnicy budyn ,jak to sam okresliles.Jezeli uszczelka,to i tak sprawy sie nie pogorsza wiec musisz obserwowac!Ja bym na Twoim miejscu przestal macac ,bo,mozna sie nabawic kompleksow :P

pozdrawiam

[lukas23]

wez pod uwage glowice lub uszczelke sorki za zmartwienie cie ale to tez moze byc to :duh:

[kisiel23]

Heheheh, dobre belgus, dobre :cool2: . Co do budyniu, sytuacja narazie jest opanowana!!Po plukaniu chlodnicy jest dobrze, nie zauwazylem narazie w zbiorniczku nic niepokojacego!!No chyba,ze za malo kilosow narobilem!!Mnie najbardziej zastanawia, czemu jak stoje w korkach, dojade sprawdzam waz i jest twardszy niz w przypadku gdy jade normalnie bez roznych komplikacji...ale moze tak jak mowisz belgus, moze powinienem dac sobie siana, bo moze naprawde za mocno przezywam :wink: i przesadzam!! :duh:

[belgus]

To chyba normalne ,ze jak stoisz w korku to rosnie temperatura/oczywiscie w pewnych granicach /i moze ten waz zrobic sie twardzszy.

Powiem ci szczerze,ze jezeli chodzi o weze,to tu na forum tak jest poplatane ,ze do konca trudno sie zorientowac.Jezeli w chlodnicy nastepuje wymiana cieczy tzn.goraca splywa do cholodnicy a na zasilajacym wezu jest chlodniejsza ,to wszystko ok.

Moze wszystko jest ok!Ja tez jak sie do czegos przypne ,to wydaje mi sie ,ze nie wiadomo co sie dzieje :P Obserwuj,tylko czy sie nie przegrzewa i to wszystko.Am ten budyn co byl ,czy padly jakies sugestie na ten temat?

pozdrawiam

[kisiel23]

Hmmm, zasilajacy to jest ten na dole tak??Co idzie od termostatu??Co do budyniu to zrobilem jak mi radzili, przeplukac chlodnice jakims plynem czyszczacym...tak tez zrobilem a potem przez jakis tydzien jezdzilem na wodzie destylowanej, aby lepiej wyplukac...i tak jak pisalem jest lepiej, jak sciagnalem chlodnice i ja zobaczylem to az sie przestraszylem, te plastikowe krocce co weze na nie nakladasz cale brazowe i brudne byly :jawdrop: , ale to nie byl olej a bardziej jakis osad. Stary plyn, rdza??? :jawdrop: , czy cos innego...heh, oka to ja bede obserwowal i sproboje sie opanowac i uspokoic :D DZIEKI!!