Przegrzana/zwichrowana tarcza zakres prędkości drgan

[radoboski95]

Witam. Od pewnego czasu zacząłem mieć drgania w przedziale 120-100 przy hamowaniu. Prawdopodobnie było to od górnych bananow które wymieniłem. Było chwilke spokoju ale zaraz sie to zazębiło z innym problemem. Mianowicie auto już od 140 praktycznie do 70 całe drży i bije kierownica podczas hamowania. Można by było śmiało rzec że chodzi o przegrzane lub zwichrowane tarcze. Na tych tarczach zrobiłem 33 tys km, ile poprzednik nie mam pojęcia. Jednak mam wątpliwości ponieważ gdy przy prędkości 180kmh nacisnę na hamulec kierownica stoi prosto, gdy dopiero predkosc spadnie do około 140 zaczyna się drganie/wibracje. Czujnik zegarowy mam będe sprawdzał piasty i tarcze dopiero w sobotę, podejrzewam że przednie tarcze mogą już mieć grubośc klasyfikująca się do wymiany, od wewnątrz klocek nie zbiera po całej powierzchni tarczy, wkoło rantu jest rdza. Słyszałem opinie że to na 100% tarcze gdyż to działa podobnie jak z niewyważonymi kołami, gdy predkosc przekroczy pewna granice tarcza kreci sie tak szybko ze drgania sa juz niewyczuwalne. Zawieszenie oczywiscie sprawdzane, nie widac nic niepokojącego, częsty winowacja czyli banany już wyeliminowany. Na letnich i zimówkach to samo. Pytanie czysto teoretyczne gdyż problem rozwiąże czujnik zegarowy w sobotę. Czy ktoś miał problem z tarczami ale bicie przy wyższych predkosciach zanikało?

[41kuba]

Witaj, z tego co wiem to więcej osób ma z tym problemy, również i ja mam dokladnie te same objawy co Ty i niestety ciezko zdiagnozować jest usterkę, wymieniłem tarcze na ate na chwile był spokuj, zaczęło bic, po pewnym czasie przetoczyłem tarcze i wymieniłem tuleje bananów na lemfo, przez pewien czas był spokuj I znów zaczęło bic w tych samych przedziałach, tarcze zmierzone wydaje się wszystko wporzadku do 0,02, zastanawiam się czy nie założyć poliuretany na banany, dużo osób polecą wlasnie taka wymianę, w przyszłym.roku chce wymienic zaciski na zregenerowane moze cos pomoże

[madseason]

U mnie cały zawias był sprawdzany przed wymianą tarcz z klockami i tuleje wymienione na lema. Po roku wskoczyło bicie, jak gdzieś z góru musiałem dość sporo hamować.

Chciałem oddać na reklamacje tarcze, ale zasugerowali mi, że będzie odrzucona, bo prawie rok dobrze hamowały, więc coś musiało się zadziać. Polecili zmianę tarcz, klocków i przede wszystkim łożysk.

Jakieś pół roku od tego czasu dopiero minęło, ale póki co hamuje jak żyleta, kierownica nawet nie drgnie w żadnym zakresie prędkości.

Wieć jak coś to polecam łożyska sprawdzić i wymienić przed kolejną zmianą tarcz.

[radoboski95]

A więc panowie tak: piasty przód mieszczą się w normie, nie biją powyżej 0.01. Tarcze przód mierzyłem tylko, obydwie maja skoki aż do 0.15 gdzie norma to bodajże 0.05. Wyczysciłem piasty na błysk do pomiaru, złożyłem na starych tarczach. Jakbym miał powiedzieć jest troche lepiej. W sobotę wymieniam tarcze i klocki z przodu i z tyłu. Piasty z tyłu oczywiście też zmierzę, jeżeli będzie coś nie halo zmienie je i hamulce tył wymienie w innym terminie. Gdy sciągałem po kolei wszystko do pomiarów piasty wyszło że dwie prowadnice są zapieczone, jedna po prawej druga po lewej. Rozruszałem to i od razu hamulec stal się miękkszy i łapie stopniowo, gdzie przy zapieczonych prowadnicach łapał od początku agresywnie i przy dojeżdżaniu do świateł można było słyszeć straszne skrzypienie, lub tocząc się na pół wcisniętym hamulcu. Wybór padł na tarcze zimmermanna a klocki do tego będą założone brembo. Z polecenia znajomego który siedzi w branży sporo lat, przejezdził RS4 itp. Niestety tarcze ori również wracają na reklamacje, ate to już jak stwierdził zrobiło się ładnie mówiąc łajno a ostatnimi laty topowi producenci układów hamulcowych jakby się mogło wydawać "żałują materiału". Nie dał mi pewności że taki zestaw będzie służył 100 tys km ale powiedział że gdy piasty są w porządku i nie popełnie żadnego błędu przy montażu będe zadowolony, a gdyby nawet coś wyszło za chwilkę to cena takiego zestawu nie powala na kolana