Skocz do zawartości

BMW E46 PŁYN CHŁODNICZY CO ROBIĆ ?


JacobYsL1

Rekomendowane odpowiedzi

Siema, jestem posiadaczem bmw e46 2001r 1.9 benzyna. Bardzo zadowolony byłem z auta jednak ostatnio podczas jazdy zobaczyłem brak płynu chłodniczego zatrzymałem się i zauważyłem ze górny przewód który idzie od zbiornika jest poluzowany i płyn wyciekał . Wymieniłem go na nowy, oddałem do znajomego mechanika zobaczył ze pompa wody była popękana i plastiki mogły się gdzieś dalej dostać i jest zapowietrzona pompa wymieniona na nową. Odebrałem auto przejechałem 20 km płynu chłodniczego brak a był załamy po full nigdzie nie wyciekał obok korka w zbiorniku sucho. Co może być przyczyna ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Po 20 km silnik jest już gorący więc płyn mógł już odparować. Odpal silnik i obserwuj gdzie jakie bądź cieknie. Pamiętaj że musisz czekać aż będzie w układzie odpowiednie ciśnienie bo w przeciwnym razie możesz niczego nie zauważyć. Zobacz też pod korek wlewu oleju czy nie zbiera się tam maź.

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=159&t=161201 Zapraszam do galerii

Sprzedam

Przekaźniki modułu komfortu do E46 3-Seria, M3, E83 X3, E52 Z8 , Z4 E85, E53 X5 E39, M5 E38 - centralny zamek, podnośniki szyb)

Zdjęcia przekaźników w galerii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jak chcesz aby Ci pomóc to musisz pisać troszkę precyzyjniej. Ja mam to auto od 13 lat, sam serwisuje, znam je na pamięć i twoja historia choć ciekawa to mi się nie klei.

Jeśli wąż był luźny to jakaś musiała być przyczyna o tym nie piszesz, coś popękało, uszkodziło się ? Oring się wyrobił, zawleczka spadła z króćca ? Może wystarczyło ją wymienić.

No a ten hit o zapowietrzonej pompie to nie wiem jak skomentować, ciekaw jestem też jak on zobaczył, że jest popękana haha :duh: jeśli nie przekręciłeś słów mechanika to go zmień.

Sprawdź jeszcze z tyłu silnika od strony ściany grodziowej tam jest krócieć z którego lubi siedzieć, ale żeby tam się dostać najlepiej wejść pod auto zdjąć osłonę silnika lub od góry odkręcając obudowę filtra kabinowego.

Jak co to pisz ale staraj się precyzyjniej. Przerabiałem układ chłodniczy 2-3 razy w tym czasie. Kup sobie książkę Sam Naprawiam BMW E46 i rób takie proste rzeczy sam, pełno fajnych filmików na YT kiedyś nie było. Do prób możesz wlać wody choć szkoda, że zima. A jak odpowietrzyć silnik to masz w książce, poszukaj bo można ją pobrać w pdf a jak co na szybko to mogę ci zrobić foto i podstawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wodzie nie ma co nawet testować bo termostat ma zapewne 105°C i nim termostat się otworzy to zacznie woda się gotować...

A płyn musiał gdzieś się wylać bo nie ma że sobie tak o zniknie. Wyjmij bagnet, jak tam nie widzisz płynu to do oleju nie poszedł, inną "drogą" wyleciał :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie może nie najlepszy pomysł choć szkoda tak płynu na testy, ale jak wszystko dobrze spasowane to nie ma prawa lecieć. Jak z przodu sucho to sprawdź z tyłu. Jak leci z nasad króćców to czasami wystarczy wymienić oring. Ale z tyłu jak sparciał to może być konieczna wymiana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się kompletnie nie znam dlatego może tak mało precyzyjnie napisałem przewód który idzie do zbiorniczka wlewu płynu chłodniczego sparciał w środku przez co spadł. Wymieniłem go to się rozpoczął problem inny taki ze słyszałem żegot w silniku zdecydowałem się oddać do mechanika on powiedział że na tej pompie ten wirnik popękał cały i plastiki poleciały dalej przez co samochodu nie da się odpowietrzyć i tu tez nie daje mi spokoju sprawa gdzie te plastiki mogły dostać. Mechanik twierdzi ze do kanałów chłodzących silnik a wtedy to by oznaczało ze muszę rozebrać silnik żeby je wyjąc. Ale żeby dostały się do owych kanałów to czy najpierw nie musza przejść przez chłodnice ? I być może zalegają w którymś przewodzie który wystarczy przedmuchac wstecznie żeby się ich pozbyć ? Dziękuje bardzo za każda odpowiedz i pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy coś ci trochę mechanik nie kręci żeby winę zrzucić na połamane łopatki wirnika pompy, a nie na swoją bezradność...

Nawet jakby faktycznie się ten wirniczek rozleciał to nie jest to pewne, że zatrzyma się gdzieś tamując całkowicie przepływ płynu do któregoś kanału, żeby jakieś tam problemy faktycznie z odpowietrzeniem mały wystąpić. Nie wiem czy bym po prostu nie podjechał do jakiegoś innego mechanika (ale nie do pierwszego lepszego na zasadzie że może się uda, tylko do kogoś polecanego, że jest konkretny) i nie mówił bym mu nic o tym co ci powiedział ten mechanik o tych wirniczkach rozsypanych, bo kolejny mechanik w razie W będzie winę tylko na to zrzucał zamiast próbować faktycznie problem rozwiązać. Powiesz że pompa była wymieniona na nową i że dalej jest coś nie tak i niech doprowadzi to do ładu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak coś przy wężu się psuje to jest układ pod ciśnieniem i raczej wypchnie pękający plastik a kawałki plastiku raczej mają małe szanse dostać się do silnika, przez zbiornik i chłodnicę, z kolei w drugą stronę musiałyby przejść przez termostat, no i nie wiem czy metalowy wirnik pompy by się połamał od kawałków plastiku które mogłyby się przedostać przez termostat. Widziałeś w ogóle wymontowaną pompę, zdjęty pasek klinowy, koło pasowe na pompie ? Lub widać, że śruby były świeżo odkręcane ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie widziałem pompy :( Panowie sytuacja się trochę zmieniła, zacząłem dolewać płynu i normalnie jeździć bo żadnych wycieków nie udało mi się zlokalizować. Dolalem raz przejechałem trochę wróciłem spadło dużo następnie dolalem i zrobiłem koło 50 km i spadło o 100-150 ml w ciągu dwóch dni czy możliwe ze jeszcze łyka bo się odpowietrza ? Dodam że tak jak wyżej kolega radził sprawdziłem brak mazi pod korkiem, poziom oleju się nie zmienił na bagnecie tez nie ma bąbli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, to mój pierwszy post- odpowiedź tutaj, więc proszę o wyrozumiałość :8)


Co do problemu- miałem podobną sytuację ostatnio, kiedy naprawiałem układ chłodzenia. Płyn chłodniczy zalany do pełna, pojeździłem parę dni, wszystko super, nic nie wycieka i jest sucho. Pewnego dnia zapaliła się kontrolka płynu, zaglądam do zbiorniczka wyrównawczego, a tam pustynia... Skontaktowałem się z moim mechanikiem (bardzo dobrym swoją drogą) i powiedział, że z powodu różnicy temperatur zimą mogło wystąpić zapowietrzenie w układzie. Tutaj przydaje się podstawowa wiedza jak zabrać się do odpowietrzania. BWM niestety lubi zbierać bąbelki w układzie chłodzenia i wcale nie jest tak łatwo je usunąć. Mi to zajęło kilka dni, ponieważ musiałem przejść przez kilka etapów: całkowite zagrzania silnika- zrobiłem trasę kilkadziesiąt km, odczekałem chwilkę i odkręciłem korek odpowietrznika. Poleciało sporo pary- miałem odkręconą śrubkę aż równomiernie wylewał się spod niej płyn- zakręciłem, dolałem płynu do max i wróciłem do domu. Następnego dnia na zimnym silniku znów sprawdziłem stan i był ubytek (wiadomo- rozgrzanego płynu "jest więcej" niż zimnego), więc dolałem znów do max, dla pewności odpaliłem samochód, poczekałem, aż płyn się rozprowadzi po układzie, auto zagrzeje do optymalnej temp. Jak już był taki stan, że spod śrubki odpowietrzającej nie wydostawała się para-bąbelki, a w zbiorniczku był odpowiedni stan- zgasiłem samochód. Takie kilkuetapowe odpowietrzanie zadziałało, bo od miesiąca nie mam żadnej informacji o niskim stanie płynu chłodzącego, a za oknem temperatura jaka widzimy :D


PS. Bardzo ważne info- nie zakręcaj zbyt mocno plastikowej śrubki odpowietrzającej, bo można bardzo łatwo przekręcić gwint. Ja dla pewności używam plastikowych łyżek, a nie śrubokręta. Jeżeli już zdarzy Ci się zerwać gwint w tej śrubce- daj znać, mam niezły patent na wyciągnięcie zalegającego fragmentu gwintu. Warto też zaopatrzyć się w zapasową śrubkę, jeżeli często musisz odpowietrzać. Koszt około 5zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź faktycznie w temacie... :roll:

Może użyłem niefachowego nazewnictwa- odrywa się fragment śruby i zostaje w środku. Tak, też użyłem tego sposobu- rozgrzałem śrubokręt, wsadziłem w odłamek i jak złapało mogłem wykręcić resztkę :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
I szlak trafił tajemny patent :mad2:

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.