Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam wszystkich chętnych pomóc.

Trzy lata temu miałem niemiłe spotkanie z sarną czego skutkiem było wymienienie zderzaka i prawego reflektora. Wszystko byłoby ok tyle, że po około 1,5roku zaczęły się dziać cuda z kierunkami, po wizycie u mechanika wyszło, że kostka dochodząca do lewego reflektora, była źle włożona, cała w syfie i ogólnie do wymiany. Machnik wymienił kostkę, niestety część syfu jaka się tam zgromadziła dostała się do środka reflektora... Czy ktoś mógłby mi doradzić jak się tego pozbyć? Czy sam jestem w stanie jakoś to wydmuchać? A może lepiej wysłać gdzieś tą lampę do regeneracji (ma już 10lat) może wypadałoby ją też profesjonalnie umyć.

Czekam na porady. Pozdrawiam

Poniżej zdjęcia reflektora.

https://naforum.zapodaj.net/4d846b855930.jpg.html

https://naforum.zapodaj.net/ef145086d1d2.jpg.html

Edytowane przez Retro123
Opublikowano
Moim zdaniem - Kolega Siekiera pomylił się w generacjach w o jakieś 20-25 lat. Mam też MB W124 więc ta metoda jest OK, ale w BMW F10-F11 rozebranie lamy to jednak inna bajka. Szukaj w firmach specjalizujących się w rozklejaniu tzw. twardego butylu.
Opublikowano
Już się poprawiam -
będący jednocześnie namiarem na firmę.

Jeden warunek - spoina MUSI być nagrzana. Na zimno ten "rozpuszczalnik" nie działa - jakby wodą lał. Sam rozbierałem swoją lampę w tamtym roku - wymieniałem klosz więc nie zależało mi na odzyskaniu starego (odcinałem go zostawiając jakieś 2-3 cm, żeby złapać kleszczami). Robiłem według instrukcji z linku poniżej, wspomagając się ów "rozpuszczalnikiem" kupionym właśnie w autogamma.




Pzdr.

Opublikowano
Dzięki za odpowiedzi, linki do zdjęć już poprawiłem. Po odpowiedziach widzę, że nie jest to taka prosta sprawa dlatego chyba poszukam zakładu który się tego podejmie :)
Opublikowano
Witam wszystkich chętnych pomóc.

Trzy lata temu miałem niemiłe spotkanie z sarną czego skutkiem było wymienienie zderzaka i prawego reflektora. Wszystko byłoby ok tyle, że po około 1,5roku zaczęły się dziać cuda z kierunkami, po wizycie u mechanika wyszło, że kostka dochodząca do lewego reflektora, była źle włożona, cała w syfie i ogólnie do wymiany. Machnik wymienił kostkę, niestety część syfu jaka się tam zgromadziła dostała się do środka reflektora... Czy ktoś mógłby mi doradzić jak się tego pozbyć? Czy sam jestem w stanie jakoś to wydmuchać? A może lepiej wysłać gdzieś tą lampę do regeneracji (ma już 10lat) może wypadałoby ją też profesjonalnie umyć.

Czekam na porady. Pozdrawiam

Poniżej zdjęcia reflektora.

https://naforum.zapodaj.net/4d846b855930.jpg.html

https://naforum.zapodaj.net/ef145086d1d2.jpg.html

 

Jak będziesz ponownie montował lampę to sprawdź sobie spasowanie ze zderzakiem, bo teraz coś tam jest nie tak

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.