Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


Bo u mnie, ten problem ze znikającym płynem i późniejszym przegrzewaniem silnika występuje tylko w zime. Jak, zaczyna się robić ciepłej to wszystko jest ok. Jak są upały po 30 stopni to nic się nie grzal i płyn nie ubywal. .... Powie tylko ze w zimę potrafil zniknąć 5 litrów w ciągu jakiś 50 km .

 

Ubywa 5 litrów płynu po 50 km i nie możesz znaleźć wycieku?

Przy takim wycieku to cały samochód będzie tłusty włącznie z tylnym zderzakiem.

Jeśli to nie wyciek ,tylko spala tyle płynu chłodniczego co paliwa (5 litrów na 50 km) to widać po dymie z wydechu .

Gdyby tyle płynu dostawało się do komory spalania to silnik by miał duży problem z odpaleniem i nie jeździł normalnie.

Końcówka wydechu byłaby mokra i tłusta.


Zrób test na CO2 na zimnym i gorącym silniku.

Można podejrzewać UPG lub pęknięcie głowicy(wtedy temperatura będzie mieć znaczenie)


Czy byłeś z tym problemem u mechanika?

Raczej nie masz doświadczenia i sprzętu żeby znaleźć przyczynę.

W takich przypadkach i szukaniu przyczyny po omacku możesz tylko wykończyć silnik.

Opublikowano


Bo u mnie, ten problem ze znikającym płynem i późniejszym przegrzewaniem silnika występuje tylko w zime. Jak, zaczyna się robić ciepłej to wszystko jest ok. Jak są upały po 30 stopni to nic się nie grzal i płyn nie ubywal. .... Powie tylko ze w zimę potrafil zniknąć 5 litrów w ciągu jakiś 50 km .

 

Ubywa 5 litrów płynu po 50 km i nie możesz znaleźć wycieku?

Przy takim wycieku to cały samochód będzie tłusty włącznie z tylnym zderzakiem.

Jeśli to nie wyciek ,tylko spala tyle płynu chłodniczego co paliwa (5 litrów na 50 km) to widać po dymie z wydechu .

Gdyby tyle płynu dostawało się do komory spalania to silnik by miał duży problem z odpaleniem i nie jeździł normalnie

 


Źle się wyraziłem. Tyle to mi nie ubywa. Ubywa na pewno dużo mniej ale z racji tego że się szybko nagrzewa często spada wąż i wtedy wszystko sobie wylatuje. Oczywiście wszystko dzieje się tak przy temperaturach do plus 5 stopni. Auto chodzi normalnie żadnych objawów innych. Prawdopodobnie coś z wężami tracą swoje właściwości i szczelność gdy jest zimno bo gdyby układ był zapowietrzony to chyba wywalało by mi wąż cały rok a nie tylko gdy jest zimno prawda? Tylko za bardzo nie rozumiem jak to możliwe zE gdy przychodzi ciepło to sam się odpowietrza i problem znika jak ręka odjal

Opublikowano
Węże nie mają prawa spaść. One mają metalowe fabryczne opaski. Węże spadają gdy układ chłodzenia ma już swoje lata i plastik się kruszy. Jak Ci spada wąż to go wymień bo narobisz sobie problemów. Ja bym się nie odważył jeździć autem gdy wiem, że wąż może mi spaść. Wymieniaj to co Ci spada czy cieknie plus nowy korek i tyle w temacie.
Opublikowano
Węże nie mają prawa spaść. One mają metalowe fabryczne opaski. Węże spadają gdy układ chłodzenia ma już swoje lata i plastik się kruszy. Jak Ci spada wąż to go wymień bo narobisz sobie problemów. Ja bym się nie odważył jeździć autem gdy wiem, że wąż może mi spaść. Wymieniaj to co Ci spada czy cieknie plus nowy korek i tyle w temacie.



Myślałem że przyczyna spadającego węża jest jakas grubsza a nie tylko zmęczenie materiału. Tylko że auto mi je wyrzuca tylko w, zimę i tylko jak wezmę auto na, wyższe obroty. Płyn mi piję powoli ale jednak piję go za, dużo i ogólnie czuć płyn z przodu jak po jeździe się, wysiada z auta

Opublikowano
Zainteresuj się czy wykładzina na podłodze pod nagrzewnicą nie jest mokra,jeżeli jest jakiś wyciek to wykładzina potrafi wchłaniać spore ilości płynu.czy te objawy mają związek z nastawami tem.wewnątrz.trochę długo to trwa,szkoda auta

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.