Malowanie misek :)

[adik_32]

Ponieważ moja miska olejowa ostatnio miała bliskie spotkanie z czymś twardszym od niej postanowiłem przy okazji wymiany oleju pomalować ją. Czym to zrobić, jaki lakier będzie odpowiedni do tego typu rzeczy?

 

Pzdr. Adi

[J E L I T O]

ale po co malować miskę?? :worried: :shock:

[adik_32]

ale po co malować miskę?? :worried: :shock:

 

Niektórzy zakładają lampy "lexus", a ja chcę mieć ładną miskę :clap:

 

Pzdr. Adi

[apbt1]

Dokładnie, po jakiego diabła Ty chcesz miskę olejową malować :?: :shock:

 

W swoim M40 zmieniałem\naprawiałem miskę przeszło 10 razy, ale nigdy jej nie malowałem .. :worried:

 

Grubo :x

[misiek666]

Oj, dajcie chłopakowi luz...chce malować to niech maluje, poprosił o radę to jej udzielcie...jak znacie odpowiedź...ja nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie...ale po co chcesz malować miskę :jawdrop:

[Cuba]

Jeżeli już tak bardzo chcesz malować miskę, to jest taki spray do tłumików odporny na oliwę i temperaturę, kolor po wyschnięciu siwo/srebrny, znajomy malował w Seacie, chyba Toledo :roll: dwie długie rury wydechowe i wygląda to jak w Seacie :mrgreen: z tym że rdzy nie widać.

Nie pytałem dlaczego, chcesz malować ........ :mrgreen: :wink: .

[adik_32]

Ależ kombinujecie :) Jak mówiłem, miała bliskie spotkanie z czymś twardym, trza z nią coś zrobić, a przy okazji pomyślałem, żeby odświeżyć ją trochę, bo wygląda nieciekawie.

http://img170.imageshack.us/img170/9601/miskaed7.jpg

 

Dalej tłumaczyć? :lol:

 

Pzdr. Adi

[Marco]

odświeżyć ją trochę, bo wygląda nieciekawie.

 

ROTFL!!!

 

Pamiętaj, że jak pomalujesz miskę to musisz pomalować też wahacze bo inaczej to będzie źle wyglądało. :mrgreen:

[adik_32]

ROTFL!!!

 

Pamiętaj, że jak pomalujesz miskę to musisz pomalować też wahacze bo inaczej to będzie źle wyglądało. :mrgreen:

 

Mam Ci tłumaczyć, że "nieciekawie" nie dla każdego oznacza tylko efekt wizualny? I bardzo proszę nie cytuj kolego tylko tego co Ci jest wygodne i stanowi temat do "polewki", ok?

 

Pzdr. Adi

[apbt1]

Tak źle z tą miską to jeszcze nie jest, ja wiem czy do malowania .. :mrgreen:

 

Jutro " wkleje " swoją od M40 - po bliskim spotkaniu z " troszeczkę " wystającą studzienką ... troszeczkę :mad2: :twisted:

[Cuba]

Dalej tłumaczyć? :lol:

Fakt, blado to wygląda, jak miałbym trochę czasu wykręciłbym, "wyklepał" od środka i pomalował w oryginalnym kolorze, farbą odporną na wysokie temperatury. Całkiem poważnie życzę powodzenia :cool2: .

[Luciu-Wrocław]

Metale maluje się żeby je zabezpieczyć przed warunkami atmosferycznymi , solą , korozją i utlenianiem ! Naprawdę ciekawi mnie co widzicie dziwnego w tym że kolega chce pomalować miskę i ją odświeżyć ? To takie fajne jak z góry lakierek jak marzenie a od spodu auto z dupy diabłu wyciągnięte :twisted2: ?

[jakub]

Ta miska wygląda na stalową i najlepszy efekt uzyskałbyś oddając do piaskowania i malowania proszkowego. W mojej wiosce taka operacja kosztuje około 30 zł - efekt piorunujący, poprostu "nówka"

[Varrol]

Ja pomalowałem wahacze :lol: przy okazji jak malowałem elementy które tego wybitnie wymagały, to pociągnąłem wahacze - bo co mają być takie brzydkie zardzewiałe :lol:

 

Ale generalnie żeliwa się nie maluje, bo to nie ma sensu - ono rdzewieje tylko na powierzchni - ale niestety nie wygląda to najlepiej.

 

Farba do tłumików to srebrzanka - ale nie wiem, czy misę jest sens tym malować - ona się aż tak nie nagrzewa jak rura wydechowa. Według mnie starczy zwykła farba do podwozi, a pod nią podkładówka (taka czerwona - minia czy jakoś tak).

[Marcin978]

ale co sie smiejecie, moze kolega czesto pokazuje to auto od spodu

[Luciu-Wrocław]

ale co sie smiejecie, moze kolega czesto pokazuje to auto od spodu

Ja się nie śmieje , jak będzie je kiedyś sprzedawał to pewnie je od spodu kupujący oglądnie , ale widać nie wszyscy tak przy kupnie robią :duh: w stanach malują sobie silniki i jakoś nikogo to nie dziwi a w Kaczogrodzie wielkie halo bo kolega chce sobie miskę olejową odświerzyć , ludzie on pytał czym to zrobić a nie czy was to śmieszy i czy wam to się podoba :mad2: :mad2: :mad2: