Po rozładowaniu akumulatora nie można wejść do auta.

[mcmt]

Witam!

Auto z M62, nie było ruszane kilka dni. Jak się okazało, akumulator się rozładował całkowicie (2V). Udało się otworzyć maskę, ale do auta nie można wejść. Zamek obrotowy (dla grotu) był już wcześniej zepsuty a pilot nie działa. :mad2: Czy ktoś z Kolegów miał podobny problem? Ktoś wie co robić?

Dziękuję za odpowiedzi.

[Kwast.]

Przecież możesz podpiąć się pod aku pod maską.

Więc w czym problemo?

[Breras]

Maska otwarta, bierzesz inny (nowy) aku, wpinasz się i włala.

[mcmt]

Faktycznie powiniem sprecyzować; Akumulator jest naładowany już (po to otwieraliśmy maskę, użyłem skrótu myślowego). Tylko do auta wciąż wejść nie można.

[Breras]

Ponieważ masz "za mały prąd".

Miałem kiedyś to samo.

[Skimir]

Noo, jak masz zabity akumulator to on się „naładuje” w godzinę ale prądu do pociągnięcia urządzeń wiele nie wyda. Podłącz pod maską drugi zdrowy akumulator i wtedy spróbuj otworzyć drzwi.

No i napraw wkładkę aby się kluczem w przyszłości dało otworzyć :-)

[mcmt]

Ładował się kilkanaście godzin i trzyma napięcie. Nie można oprzeć się wrażeniu, że po prostu pilot nie działa. Bateria w pilocie 3.6V trzyma, przylutowana.

[kicaj]

co znaczy trzyma napięcie?

napięcie to nie prąd...próbowałeś na chwilę podmienić inny akku albo starter dopiąć?

[mcmt]

Auto otwarte bezstratnie w około minutę przez "profesjonalistów"... Wciąż jestem w szoku. :shock:

[kicaj]

a co zrobili?

[pawex79]

Podejrzewam że jedyne co zrobili, to kazali wyjść z garażu, czy pomieszczenia gdzie stało auto, by nikt nie widział jak to robią.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Breras]

Podejrzewam że jedyne co zrobili, to kazali wyjść z garażu, czy pomieszczenia gdzie stało auto, by nikt nie widział jak to robią.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Znajomy kiedyś w taki sposób zarobił 4000 PLN w 3 minuty. W ASO chcieli 40 000 za coś co się niby zepsuło.