E90 330i z USA- nalezy się bać?

[mayorzero]

Cześć!

Panowie, przymierzam się do kupna e90. Trafiła się 330i kupe lat już w kraju jednak pochodząca z USA. Czy są jakieś aspekty, przez które powinienem się martwić lub bardziej zwrócić uwagę z racji pochodzenia samochodu. To, że samochód był sprowadzany jako uszkodzony to wiem. Przy okazji jeśli są rzeczy na które mam zwórócić uwagę przy kupnie 330 (bez znaczenia na pochodzenie) to równiez byłbym wdzieczny.

[mcmt]

Często auta z USA są popowodziowe. Konsekwencje powodzi potrafią wyjść nawet i po 3 latach użytkowania. Takie auta często sprzedawane są jako "uszkodzone z przodu".

Taniość często niesie za sobą nietanie konsekwencje.

[aaben]

W przypadku większości aut z USA łatwo można potwierdzić całą historię auta. Większość jest sprowadzana uszkodzona, ale można zobaczyć jakie to były uszkodzenia.

Co do silników to więcej na USA szło silników z pośrednim wtryskiem które można zagazować.

[mayorzero]

Samochód jeździł w Stanach nie więcej niż 30tys kilometrów i od razu został sprowadzony do Pl. Aktualny przebieg to 200 tys. Rok 2007. Czy przy rtym przebiegu można spodziewac się już skutków wadliwe głowicy n52? Olej wymieniany regularnie co 10 tys km.

[Patryksob14]

Jeśli auto jest zadbane, silnik chodzi tak jak powinien, znasz jego historie to nie masz się czego obawiać, każde auto ma jakieś tam wady i prędzej czy późnej to wyjdzie. Głowica nie padnie ci z dnia ma dzień na pewno początki było by widać i słychać w pracy silnika gdyby coś się z nią działało. A jesli padnie to i tak trzeba naprawić. Nie jest to nowe auto wiec nie można oczekiwać cudów. Moje zdanie jest takie ze jeśli oglądałeś auto i wszystko z nim ok to nie myśl o tym co się zepsuje tylko ciesz się jazdą

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk