320d 150 km dymi na jasno

[junfan320]

Witam wszystkich użytkowników,

320d z 2003 roku 150 km użytkuję już 6sty rok bez większych problemów, niestety zostałem zmuszony w końcu założyć swój post z problemem, może pomożecie.

Przed świętami auto po odpaleniu zaczęło zostawiać za mną białą chmurę dymu do tego stopnia że nadjeżdżający z naprzeciwka trąbili i mrugali że mi się silnik pali. Po rozgrzaniu silnika (wskazówka za niebieskie pole) dymienie redukowało się niemal do zera. Problem wracał po odpaleniu rano.

Mechanik już wcześniej stwierdził, że intercooler się poci więc w pierwszej kolejności wymiana na nowy. Odma wymieniona. Auto nadal kopciło.

Następnie sprawdzenie turbiny, łopatki całe, brak luzów. Co ciekawe zwrócono uwagę na rozprogramowany wtrysk na 4tym cylindrze (ponoć żeby to zrobić trzeba się podłączyć do programu ale nikt nie miał możliwości dłubać?). Po zaprogramowaniu wtrysku auto już znacznie mniej kopci. Obecnie przez około 6-7 minut od odpalenia silnika na niskich obrotach auto kopci tak jak na tym filmiku, po czym wskazówka idzie za niebieskie pole i auto przestaje kopcić całkiem do zera:

Moc jest taka sama, silnik równo pracuje, nie ma żadnych zmian poza tym żenującym białym dymem. Opary nieprzyjemnie śmierdzą ale nie jestem w stanie stwierdzić czy ropą czy olejem silnikowym, inne e46 w dieslu śmierdziało podobnie.

Wszystko wskazuje na wtryski ale czy jest szansa, że jednak to silnik ma już przedmuchy?

Wkurza, że nie mogę ruszać autem przez pierwsze 7 minut od odpalenia bo wstyd na ulicę wyjeżdżać.

Pytanie teraz czy regenerować wtryski czy kupić nowy na 4 baniak? Gorzej jak to nic nie da....

Z góry dzięki za wszystkie sugestie.

[Goral1985win]

Kolego to nic innego jak para wodna, przyjdą cieplejsze dni a zobaczysz że i problem z kopceniem zniknie przy niskich temperaturach podczas postoju osadza się rosa w tłumiku a jak odpalisz poprostu odparowuje :cool2: czasem więcej czasem mniej zobacz jak koledzy z LPG po odpaleniu po nocnym postoju kopcą :roll: u mnie też jest takie zjawisko ale kolega jak odpali swoje r6 na LPG to dopiero siwo :norty:

 

 

Edit: Jeszcze jedno jak ci to zdjagnozowali ze masz wtrysk rozkodowany? Może chodziło ze nie masz wpisanego kodu ima? Jak chcesz coś juz dlubac zrób test przelewowy I pokaż korekcje na rozgrzanym silniku.

[junfan320]

Kurcze na parę wodną taka zasłona dymna nie wyglądała. Dosłownie za mną była chmura dymu tak że nie widziałem samochodów za sobą. Obecnie jest znacznie lepiej bo dokładnie tak jak na tym filmiku z youtuba ale mimo wszystko stwierdzono mi w serwisie, że był "rozkodowany jeden wtrysk", cokolwiek to może znaczyć.

Jest też opcja profesjonalnego sprawdzenia wtrysków na maszynach 50 zł/ sztuka ale po wcześniejszym ich wybebeszeniu i dostarczeniu do zakłądu, może warto się za to zabrać?

[Jack79]

Widze, że chcesz koniecznie się kasy pozbyć, a mechanik znalazł kola który chce ją wydać.

Podłącz na spokojnie kompa, zobacz jakie masz korekcje na wtryskach. Zrób test przelewowy, jak upierasz się że coś jest z nimi nie tak.

A z tym białym dymem na bank nie miałeś tak wcześniej jak temperatury spadały poniżej 0? Moj ma identycznie. Jak wskazówka się nie ruszy jest biało. Potem już czysto. Auto mam 7 lat i zawsze tak miałem i nic z tym nie robie. Zresztą wszystkie auta walą białym dymem, bo tak to działa. Masz gorący wydech, duża wilgoć i woda się skrapla. Tyle w temacie. Wątpie aby kodowanie wtrysku coś w tym temacie pomogło. Mogła się lekko poprawić korekcja na kompie i tyle.

Edytowane 14 Lutego 2018 przez Jack79

[junfan320]

Panowie zapewne znacie się lepiej ale mi ten dym wygląda na złe spalanie oleju napędowego lub chwilowe dopalanie oleju z silnika. Moim celem jest ruszyć samochodem w minutę po odpaleniu bez chowania się pod kierownicę z zażenowania. Jeździłem przez 5 lat tym autem i nigdy w zimę przy znacznie niższych temperaturach auto tak nie kopciło.

[Goral1985win]

Zrób test przelewowy I pokaż korekcje na rozgrzanym jak i na zimnym narazie zostaw wtryski na miejscu.

[Jack79]

Ubywa ci oleju, płynu chłodzącego? Jak masz odme dawno nie wymienianą to, bym ją wymienił. Ja moją powinien wymienić już dawno. Jak ubywa ci płynu chłodzącego to może być że spala płyn przez uszkodzoną chłodniczkę spalin.

[junfan320]

Sam się za test przelewowy nie mam jak bawić, musiałbym to zlecić.

Płynu chłodniczego w ogóle nie ubywa. Odma wymieniona cała wraz z wymianą oleju w listopadzie. Oleju ubywa mi trochę ale głównie przy mocnym kopycie. Gdy jeżdżę spokojnie większej ilości nie spala. Nie ma majonezu na korku.

Obawiam się że któryś wtrysk może zacząć lać ale czy nie byłoby wtedy tak samo na ciepłym jak i na zimnym silniku?

[Goral1985win]

Dla czego się sam nie weźmiesz za test przelewowy jest to góra 15 minut roboty zrobienie przyrządu kolejne 15 minut i z 15 zł tyle by cię kosztował jak byś zrobił sam. A skąd jesteś może ktoś z forumowiczów ci to ogarnie?

Lejący wtrysk wcale nie musi kopcic na jałowym.

[1jarcio]

Tak czytam twój temat i myślę, że musisz zmienić mechanika :lol: i jeżeli masz jakieś pojęcie i przede wszystkim chęci to zajmij się tym sam tu możesz poczytać mój temat i problemy oraz finał sprawy.

https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=73&t=335907

A jeżeli możesz to zainwestuj parę złoty w kabel i program do diagnostyki i sam sprawdzisz podstawowe rzeczy. Zobaczysz jakie masz korekty czy jest błąd świec lub sterownika, który możesz zregenerować w twoim przypadku i robi to człowiek z forum, a jeżeli błędu nie będzie ci pokazywał jak u mnie to same świece możesz sprawdzić przy użyciu miernik tj. multimetra.

Ja w regeneracje wtrysków bym już się nie bawił, poza tym jak wrzucą je na maszynę to i tak sprawdzają je powyżej 40C bo przy niższej nie dadzą rady, a jeżeli korekty masz słabe to spróbowałbym na początku w twoim przypadku zrobić coś takiego bo ja u siebie mam troszkę inny układ zasilania.

[Goral1985win]

.

[junfan320]

@1jarcio, dzięki za link, po tytule postu w życiu bym tematu nie znalazł, a widzę po filmikach że chmurkę miałeś taką samą jak ja :)

Autko było pod komputerem i nie ma problemu ze sterownikiem czy świecami ale to jest samochód więc komputer nie każdą usterkę potrafi wykryć.

Dla świętego spokoju chętnie wymienię komplet świec. Od 400 km wyjeżdżam specyfik do czyszczenia wtrysków Valovilne'a do ciężarówek, więc przy okazji wymieniłbym też filtr paliwa.

Z testem przelewowym zwyczajnie nie mam warunków, a pod blokiem zabawy ze ściąganiem plastików z silnika, rurkami i odpalaniem na sucho wolę sobie podarować. Jestem z Opola więc kolegów z okolic, obeznanych w temacie zapraszam na oględziny.

Auto było już u dwóch mechaników, pierwszy stawia na wtryski i sugeruje że nie ma sensu tego ruszać bo regeneracja może nic nie dać, a wymiana wszystkich to ponad 5 tys zł. czyli 1/3 wartości auta, drugi w ogóle stwierdził że pierścienie są już zużyte, sinika ma przedmuchy i w ogóle "e46 musi mieć minimum dwa razy większy przebieg niż na liczniku" więc trup. Mimo wszystko autko po rozgrzaniu jeździ świetnie, silnik pracuje równo i pięknie przyspiesza.

Dzięki Panowie, pójdę tropem świec profilaktycznie.

[Jack79]

Wymiana śwec nie zaszkodzi, tylko skoro sam nie chcesz tego robić i nie masz jak sprawdzic co zostalo zrobione to lipa. W zeszłym tygodniu znajomy dał do wymiany świec i sterownika M57N, 6 cylindrow,. Dostał stare części, w których był sterownik od 4 cylindrowca. Pierwsza myśl nie wymienili sterownika i dali mu pierwszy z brzegu. Po oględzinach i podłączeniu pod mojego kompa, wyszło, że tylko dali mu nie jego sterownik.

Co do prac przed blokiem to nie ma z tym problemu, tylko pogoda. Jako że mechaników w swoim mieście mam większość spalonych, a jedyny któremu nie boje się zostawić auta ma terminy na miesiąć do przodu większość prac jade przed blokiem. Świece też wymieniałem przed blokiem. Test przelowowy zrobić przed blokiem to żaden problem. Trwa to tak krótko, że sąsiedzi nie zdąrzą zauważyć że maskę podniosłeś:)

Jak mechanik nie jest twoim dobrym znajomym to nie ufaj. Oglądałeś pewnie "będzie pan zadowolony", to nasza Polska rzeczywistość. Jeden na 30 jest uczciwy.

[1jarcio]

Od 400 km wyjeżdżam specyfik do czyszczenia wtrysków Valovilne'a do ciężarówek, więc przy okazji wymieniłbym też filtr paliwa.

Czyli co wlałeś na pełen zbiornik?

Rozumiem że środek zalałeś na jakieś 50-60 litrów i po prostu sobie jeździsz robiąc małe przebiegi tak?

Powiem ci że lepiej zrób to w taki sposób zalej sobie na rezerwę i wyjedz do końca najlepiej na trasie pod różnym obciążeniem ( możesz dla bezpieczeństwa w bańkę zalać 5l i na koniec dolać) i proponuję zalać coś takiego jak LM albo daj komuś na warsztat auto tylko nie tym dwóm co byłeś i niech ci zrobi to co na filmie z linku wcześniej.

 

Auto było już u dwóch mechaników, pierwszy stawia na wtryski i sugeruje że nie ma sensu tego ruszać bo regeneracja może nic nie dać, a wymiana wszystkich to ponad 5 tys zł. czyli 1/3 wartości auta, drugi w ogóle stwierdził że pierścienie są już zużyte, sinika ma przedmuchy i w ogóle "e46 musi mieć minimum dwa razy większy przebieg niż na liczniku" więc trup

Moje auto było u 4 mechaników :wink: i jeden też mówił że to trup i silnik pracuje jak w ursusie :duh:

Gdyby to były wtryski to szukałbym używek z gwarancją rozruchową poza tym jak sugerują że to wtryski to niech podadzą korekty tobie i zobaczysz wtedy które i ile sztuk koszt jednego jest w granicach 200-350zł

 

Dzięki Panowie, pójdę tropem świec profilaktycznie.

Profilaktycznie to je sprawdź miernikiem na początek, a to że błędu nie pokazuje to masz doskonały przykład w moim temacie, a ja miałem sterownik wymieniany w zeszłym roku. Mimo tego daj komuś sterownik kto go sprawdzi lub podmień z kimś na sprawdzenie żeby to wykluczyć bo co z tego, że świece wymienisz jak sterownik będzie lipa.

p.s. kiedy wymieniałeś filtr paliwa i powietrza tzn ile przebiegu

[junfan320]

Test przelowowy zrobić przed blokiem to żaden problem. Trwa to tak krótko, że sąsiedzi nie zdąrzą zauważyć że maskę podniosłeś:)

Gratuluję wprawy, mi by to zajęło pewnie ze dwa dni i jeszcze bym się martwił że coś źle zrobiłem ;)

 

Oądałeś pewnie "będzie pan zadowolony", to nasza Polska rzeczywistość. Jeden na 30 jest uczciwy.

W moim przypadku odniosłem wrażenie że i jednemu i drugiemu się zwyczajnie nie chciało zbytnio pochylić nad problemem, najchętniej to wzięliby kasę za konsultację nie brudząc sobie rąk.

 

Czyli co wlałeś na pełen zbiornik

Na rezerwie podjechałem na stację wlałem pół puszki (tj. 0,5 L) i dolałem ponad 50L wysokiego ON. Tak od razu na obwodnicę różnymi obrotami, na spokojnie i w palnik. Autko pięknie szło, zero dymu, zero problemów. Robiłem odcinki po 30-60 km. Druga porcja środka w taki sam sposób. Sądziłem że jest to znacznie mocniejszy środek, tym bardziej że w sklepie zalecali mi dolać do pełnego baku tylko pół "bo to bardzo mocny środek do TIRów". Mimo wszystko rano 0 st. C i problem pozostaje. Przez około 6-7 min. od odpalenia daje na niskich obrotach jasnymi śmierdzącymi spalinami, po czym ustaje jak ręką odjął. Nie ma problemów z odpalaniem. Sądzę jednak na zdrowy rozsądek, że gdyby problem był poważny, tj. niedomagające wtryski lub pierścienie to na ciepłym silniku też byłyby objawy dymu / nierównej pracy/ braku mocy.

 

Gdyby to były wtryski to szukałbym używek z gwarancją rozruchową poza tym jak sugerują że to wtryski to niech podadzą korekty tobie i zobaczysz wtedy które i ile sztuk koszt jednego jest w granicach 200-350zł

Dzięki, będę miał to na uwadze. Najpierw podjadę na diagnostykę świeczek i modułu do "Arka od BMW" :) Zobaczymy co powie.

 

p.s. kiedy wymieniałeś filtr paliwa i powietrza tzn ile przebiegu

Filtr paliwa i powietrza wymieniłem wraz z wymianą oliwy w listopadzie. Staram się je wymieniać razem z odmą co drugą wymianę oleju, czyli co drugi rok. Filtr paliwa wymienię teraz po wyjechaniu drugiego baku paliwa ze środkiem czyszczącym.

[1jarcio]

Na rezerwie podjechałem na stację wlałem pół puszki (tj. 0,5 L) i dolałem ponad 50L wysokiego ON. Tak od razu na obwodnicę różnymi obrotami, na spokojnie i w palnik. Autko pięknie szło, zero dymu, zero problemów. Robiłem odcinki po 30-60 km. Druga porcja środka w taki sam sposób. Sądziłem że jest to znacznie mocniejszy środek, tym bardziej że w sklepie zalecali mi dolać do pełnego baku tylko pół "bo to bardzo mocny środek do TIRów". Mimo wszystko rano 0 st. C i problem pozostaje. Przez około 6-7 min. od odpalenia daje na niskich obrotach jasnymi śmierdzącymi spalinami, po czym ustaje jak ręką odjął. Nie ma problemów z odpalaniem. Sądzę jednak na zdrowy rozsądek, że gdyby problem był poważny, tj. niedomagające wtryski lub pierścienie to na ciepłym silniku też byłyby objawy dymu / nierównej pracy/ braku mocy.

 

Zanim zalejesz owy środek to sprawdź te świece i sterownik jak piszesz no i korekty jak będzie mógł to zrobić. A co do środka to ja proponuję zalać go na jakieś 10 do 15l paliwa i w trakcie zobaczyć korekty czy się zmieniają przy okazji warto zobaczyć w live data przepływomierz. A tak naprawdę jakieś 60km od ciebie masz kolegę z forum który mieszka w miejscowości Nysa i on na pewno ci pomoże i to właśnie on regeneruje te sterownik, człowiek ma naprawdę duże pojęcie w temacie Roger-Nysa proponuję napisać do niego na PW

[junfan320]

Dzięki za wskazówki, napiszę do tego użytkownika. Pozdrawiam

[eclipse10]

Od 400 km wyjeżdżam specyfik do czyszczenia wtrysków Valovilne'a do ciężarówek, więc przy okazji wymieniłbym też filtr paliwa.

Czyli co wlałeś na pełen zbiornik?

Rozumiem że środek zalałeś na jakieś 50-60 litrów i po prostu sobie jeździsz robiąc małe przebiegi tak?

Powiem ci że lepiej zrób to w taki sposób zalej sobie na rezerwę i wyjedz do końca najlepiej na trasie pod różnym obciążeniem ( możesz dla bezpieczeństwa w bańkę zalać 5l i na koniec dolać) i proponuję zalać coś takiego jak LM albo daj komuś na warsztat auto tylko nie tym dwóm co byłeś i niech ci zrobi to co na filmie z linku wcześniej.

 

Auto było już u dwóch mechaników, pierwszy stawia na wtryski i sugeruje że nie ma sensu tego ruszać bo regeneracja może nic nie dać, a wymiana wszystkich to ponad 5 tys zł. czyli 1/3 wartości auta, drugi w ogóle stwierdził że pierścienie są już zużyte, sinika ma przedmuchy i w ogóle "e46 musi mieć minimum dwa razy większy przebieg niż na liczniku" więc trup

Moje auto było u 4 mechaników :wink: i jeden też mówił że to trup i silnik pracuje jak w ursusie :duh:

Gdyby to były wtryski to szukałbym używek z gwarancją rozruchową poza tym jak sugerują że to wtryski to niech podadzą korekty tobie i zobaczysz wtedy które i ile sztuk koszt jednego jest w granicach 200-350zł

 

Dzięki Panowie, pójdę tropem świec profilaktycznie.

Profilaktycznie to je sprawdź miernikiem na początek, a to że błędu nie pokazuje to masz doskonały przykład w moim temacie, a ja miałem sterownik wymieniany w zeszłym roku. Mimo tego daj komuś sterownik kto go sprawdzi lub podmień z kimś na sprawdzenie żeby to wykluczyć bo co z tego, że świece wymienisz jak sterownik będzie lipa.

p.s. kiedy wymieniałeś filtr paliwa i powietrza tzn ile przebiegu

Dlaczego niby lepiej kupić używki sprawne niż dać do regeneracji ?

[1jarcio]

Dlaczego niby lepiej kupić używki sprawne niż dać do regeneracji ?

Bo mało kto nada nowe kody IMA i trzeba je zrobić na maszynie EPS 708 poza tym można poszukać opinii ludzi którzy są po regeneracji, a to jest moje zdanie też z doświadczenia życiowego co nie zmienia faktu, że można się naciąć na kiepską używkę :wink: dlatego najpierw kolega musi wykonać dobrą diagnostykę.

[maniek21112]

Dokładnie, pewny zakład regenerujący wtryskiwacze to biały kruk :8) zawsze polecam używki z gwarancją, tylko już jest coraz trudniej dostać dobre, dlatego jak widać ewidentnie, że jeden niedomaga to warto się zastanowić nad kupnem nowego (ok 1200,-), wiem, że niemało, ale wystarczy, że ktoś podjedzie takim 3.0d do słynnego bosch service, Pan "diagnosta" stwierdzi, że regenerujemy wszystkie (a problem jest na jednym cylindrze) i wtedy robi się 3600,- :evil:

[1jarcio]

Dokładnie, pewny zakład regenerujący wtryskiwacze to biały kruk :8) zawsze polecam używki z gwarancją, tylko już jest coraz trudniej dostać dobre, dlatego jak widać ewidentnie, że jeden niedomaga to warto się zastanowić nad kupnem nowego (ok 1200,-), wiem, że niemało, ale wystarczy, że ktoś podjedzie takim 3.0d do słynnego bosch service, Pan "diagnosta" stwierdzi, że regenerujemy wszystkie (a problem jest na jednym cylindrze) i wtedy robi się 3600,- :evil:

A co gorsze problem może pozostać, bo był nie tam gdzie trzeba, a portfel robi się cieńszy i pozostaje irytacja - to też z własnego doświadczenia zresztą znasz mój temat maniek21112 :wink:

[Goral1985win]

Tez kiedyś myślałem ze test przelewowy zrobić to jakaś filozofia :roll: teraz to mogę zrobić nawet w trasie :lol: i wiem że to chwila nie ma co sie bać tylko działać zdjąć oslony to przecież 6 śrubek a podszybie chyba 5 wpiąć wężyki i wykonać test kilka minut :cool2:

[eclipse10]

Dlaczego niby lepiej kupić używki sprawne niż dać do regeneracji ?

Bo mało kto nada nowe kody IMA i trzeba je zrobić na maszynie EPS 708 poza tym można poszukać opinii ludzi którzy są po regeneracji, a to jest moje zdanie też z doświadczenia życiowego co nie zmienia faktu, że można się naciąć na kiepską używkę :wink: dlatego najpierw kolega musi wykonać dobrą diagnostykę.

Czy moglbyś mi na pw wytlumaczyć o co w tym nadawaniu kodów chodzi ?

[Goral1985win]

To żadna tajemnica :roll: każdy wtrysk ma swój kod ima podczas regeneracji zmieniają się parametry wtrysku (może nie tyle parametry co dokładność dawki paliwa) względem kodów ima sterownik silnika jest w stanie precyzyjniej dobrać dawki paliwa (tu pojawia się poprawa korekt) to tak z grubsza bo jeszcze można by podyskutować o normach emisji spalin :lol:

[1jarcio]

Czy moglbyś mi na pw wytlumaczyć o co w tym nadawaniu kodów chodzi ?

Wystarczy użyć popularnej przeglądarki a tu wynik http://www.bosch-diesel-serwis.pl/p/kody_ima_na_wtryskiwaczach_bosch ale nie odbiegajmy od tematu.