Skocz do zawartości

Porada odnośnie M52b28TU i M54b30


HUBmwERT

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, chciałbym uzyskać kilku porad do wyboru silnika oraz przeróbek silnika. Mimo wielu przejrzanych tematów i filmików nadal mam rozbieżności w informacjach, a też chcę uzyskać rady pod moje oczekiwania. Chcę kupić e46, ale mam dylemat czy kupić z silnikiem M52b28TU i powkładać trochę części z M54b30 (też czy jak się pozmienia te części jak elektryka, sterowniki, wałki z m54 do m52tu to będzie miał takie same osiągi jak m54 czy i tak będzie mu brakować i ile mniej więcej np do setki, a dodam że w przypadku obu wersji wolałbym zmodyfikować mechanicznie typu lekkie koło zamachowe, dolot, porting głowicy, dobry układ wydechowy żeby było z 250-260km co najmniej, więc nie wiem czy by była różnica w osiągnięciu tej mocy dla obu silników i który z nich jest mniej awaryjny), czy też (bo słyszałem o wielu bolączkach M52 i M54) zrobić swapa na m50b25 i co zmienić w nim, żeby ładnie się zbierał (zdaje mi się że przy budzie e46 przyśpieszałby na tym silniku gdzieś w 8,3 do setki, a chciałbym wynik ok. 6-7s.). Dodam, że na opłacalności i kosztach danych operacji aż tak mi nie zależy bo to ma być auto na nieokreślony czas (no chyba że ponad 7-10k zł coś by miało kosztować, nie wliczając zakupu silnika).

 

Prosiłbym też na odpowiedź w sprawie moich pytań porównujących je i jak dane problemy rozwiązać:

Czy M52b28TU nie bierze oleju jak M54b30? Słyszałem, że ma lepsze pierścienie (więc jeśli się włoży te pierścienie z m52TU do m54 to często słyszany pobór oleju w silniku m54 by zniknął?), Czy w obu występuje problem z falującymi obrotami?, Czy oba mają czasem problem z nietrzymaniem seryjnej mocy?, Czy oba mają opóźnioną reakcję na wciśnięcie pedału gazu od niskich obrotów? (czy można w tym celu przerobić przepustnice na tą z samą linką?, a może po prostu to kontrola trakcji tak muli je bo u mnie po wyłączeniu jej zupełnie inne auto), Czy oba mają problemy z terkotaniem, jęczeniem lub innymi problemami?, No i ogólne porównanie pod względem co lepsze, mniej awaryjne i gdzie lepszy wynik końcowy w przeróbkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli bierzesz pod uwage remont czyli pierścienie i uszczelniacze zaworowe to przy m54 możesz się pozbyć brania oleju, tam jeszcze chyba odma do przeróbki się nadaje.

 

Oba silniki masz aluminiowe, oba mają ten sam osprzęt typu 4 sondy, elektroniczne przepustnice, klape w kolektorze itp. Oba silniki są narażone na dokładnie te same usterki.

 

Różnica jest taka że m52 nie żlopie oleju jeśli jest zdrowy, a m54 mimo zdrowia bierze olej z racji wadliwych pierścieni, słabszych gumek zaworowych.

 

Osiągi lepsze tylko odrobinę w m54, silnik ten nie trzyma swoich 231 koni, ma raczej okolice 215. Jak podłubiesz troche m52 to bedzie szybszy niż ten 3.0. Silnik 2.8 ma odrobinę zdławioną moc już od czasów e36.

 

zależy do czego to auto potrzebujesz ? do sportu ? czy do szybszej jazdy ulicznej. Zwracam tylko uwagę żę wydasz na modyfikacje wałki, wydech, dolot, jakiś program kupe pieniędzy a mocy za wiele nie uzyskasz z wolnossacej benzyny.

 

musisz sam sobie odpowiedzieć czy wydając np. 5-8 tys złotych za 20 dodatkowych koni jest tego warte :)

 

ja bym raczej szedł w m52b28tu i do tego albo soft turbo albo moze kompresor. Są dedykowane zestawy do tych silników. Ale to troche wiekszy budzet ale znowu jak pomyslisz ze trzeba dać np. 8 tys za 20 koni, a 16 tys za 100 koni to jest wtedy sprawa do przemyślenia :)

 

ewentualnie jak chcesz bardzo grubo modzić i mieć odporny silnik to musiałbyś poszukać starszy silnik m50b25 na żeliwnym bloku. Masz tam wszystko na linke, nie ma tyle sond lambda do tego przyrosty mocy z turbo czy kompresora przyjmuje ten silnik bez stresu.

 

Inna opcja to budowa jakiejś hybrydy czyli dół silnika np. z m50, góra z m52b28 i wychodzi ci coś w stylu m50b28 i tam przy jakiś wałkach i modyfikacjach wypluwa chyba koło 240 koni.

szukam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie myślę o jakimś profesjonalnym wałku z ostrymi krzywkami itp, tylko seryjny wałek ssący z m54 co podobno na start daje 20km, więc raczej by aż tyle nie kosztowało, nasłuchałem się gości co latami męczą się z falowaniami obrotów czy piciem oleju aż w końcu sprzedają całe auto. Jak kiedyś wolałem e36 to wybór był prosty M50b25, ale jednak wolę e46 a do jego silników jakby nie mam zaufania.

Ale z kolei samo seryjne M50b25 raczej ciężko czy normalnie by było żeby właśnie bez żadnych kompresorów czy turbin (a wolę wolnossaka z kilkoma bezpiecznymi modami) osiągnąć jakieś 250km w porównaniu do takiego M52? Też w tych silnikach z e46 trochę boję się żeby zaraz jakieś falowanie nie wleciało po modyfikacjach czy coś jak to różne opowieści mówią..

Mówiąc o zdławionej mocy w 2.8 masz na myśli też nietrzymanie seryjnej mocy?

A co do hybrydy to dół od M50 i góra od M52 (a np. czemu nie od M54?) plus mody bez kompresorów i turbin wyciągnęły by z 250km i bym miał silnik bez bolączek i wszystko by się dobrze zgrało? bo np. zależy mi żeby z M50 była przepustnica na lince i też sterownik (by nie było opóźnionej reakcji na gaz), to dałoby się to tak połączyć z górą z e46 i czy w takim przypadku będzie więcej kuca niż na samej M50b25 trochę zmodyfikowanej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżdzą takie auta jak właśnie żeliwny blok z m50, wał chyba z 2.8, tłoki też z czegoś czy głowica. Ogólnie można sporo tutaj rzeźbić jak się chce silnik budować.

 

o zdławieniu 2.8 mówie że ma kolektor seryjny dość wąski no i wydech przyduszony, dlatego fajnie jedzie z niskich obrotów ale powyzej 5.5 tys traci parę :) gdzie taki 2.5 m50 do końca do samej odcinki trzymał moc. Dlatego do 2.8 sie wkłada wiekszy kolektor ze starsszego silnika (m50), można wydech poprawić i dolot plus modyfikacja oprogramowania, przesuniecie odcinki i delikatna korekta map paliwa i wychodzi koło 220.

 

jakby jeszcze porzeźbić z jakimś wałkiem ostrzejszym czy głowice poprawić to może i wiecej.

Wszystko zależy ile chcesz wydać :) budowanie silnika od nowa to drogo wyjdzie. 3.0 ma niby najwiecej mocy ale znowu 90% szans że bedzie palił tyle oleju że można go nazywać hybrydą która spala i benzyne i olej :D

 

masz fundusze na remont i poprawki weź m54b30, jak go porzeźbisz myśle że bedzie najłatwiej zrobić 250 koni ale oprócz samej mocy bedziesz musiał walczyć z olejem.

m52b28tu jest bezpieczny ale troszke słabszy, jak tylko wolisz się skupić na mocy i nie chcesz martwić się o spalanie oleju to lepszy wybór.

 

a rzeźbienie z silnikiem m50 czyli najstarszym to już grubsza robota :) musisz taki silnik kupić, pewnie go też troche odbudować bo może być zmeczony, potem poprawić jego moc wiec koszta też spore.

 

co do falowania obrotów to każdy z nich jak bedzie niesprawny (cewki, swiece, przepływka, krokowiec) to może falować. Sprawny silnik sam z siebie nie faluje a jak jest uszkodzony to bez różnicy czy m50/m52 czy m54.

Czy da się przerobić nowsze m52 i m54 na linke nie wiem :) musisz poczekać na jakieś inne wypowiedzi.

 

Co do lekkiego koła zamachowego to nie jest to takie super do jazdy na codzień. Zanim to zrobisz lepiej się przejedź takim autem i sprawdź czy Ci odpowiada taka charakterystyka pracy silnika i ogólnie jazda Ci się podoba bo jest troche inna.

 

sam wałek z m54 bardzo watpie zeby dał 20 koni :D jakieś dowody w postaci wykresu z hamowni ?

 

to nie silnik turbo gdzie za 1000zł dodajesz sobie 50-80 koni i 100 momentu :)

szukam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie, wiele mi to dało. Chyba na ten moment chcę kupić zadbane e46 z silnikiem 2.8/3.0 (właśnie tutaj tylko się zastanawiam, bo jednak są ci co mówią, że nie mają ubytku oleju w 3.0), zrobić swapa na M50b25 i te części z nominalnego silnika niektóre powkładać, bo najbardziej zależy mi na prostym, mało awaryjnym silniku, który po modach będzie jakoś tam szedł co najmniej lepiej niż zwykłe 2.8. Nie wiem tylko czy ECU musi koniecznie być z M50 lub M52/M54, czy to wedle uznania, tak samo z wiązką, która w M54 niby też coś tam daje kuca. Czekam też na odpowiedzi innych, np. co do tej linki. A jeśli chodzi o ten wałek to dowodów konkretnych nie mam, tylko na wielu forach, powtarzało się, że ten wałek daje tyle przyrostu mocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
  • 1 rok później...

Odkopie trochę temat....

Jak już omawiamy oba silniki to co sądzicie o swapie z M52B20TU na M54B30 ale myślę tu o przekładce słupka, kolektorów, disa, wtryski, bez przepustnicy (zostaje na linkę).

Czy ori osprzęt z M52TU jest w stanie ogarnąć osprzęt M54???

Wiem że najprościej będzie przejść na M52B28TU ale chyba lepiej lekko poprawić M54 i zawsze to nieco mocniejsze auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.