Skocz do zawartości

E39 520i 2003 Toledoblau


Tomsonowy

Rekomendowane odpowiedzi

I po miesiącu mam auto. Wszystko hula jak należy, problem z ginącym ciśnieniem rozwiązany. Na szczęście, bo już traciłem nadzieję..


Po kompletnym remoncie głowicy, problem z ciśnieniem na nagrzanym oleju wciąż występował. Trzeba było wyjąć cały silnik, żeby dobrać się do bloku, gdzie była przyczyna całego zamieszania.

Nie chcieli mi powiedzieć co było przyczyną, ale na pewno w bloku :D obecnie wszystko stroi pięknie, ciśnienie jest książkowe na zimnym, na ciepłym, w każdym momencie :)


Do tego:

- zmieniłem felgi na styling 81, strasznie mi się podoba jak teraz wygląda

- maglownica zregenerowana, do tego zbiornik wspomagania i wszystkie przewody wymienione

- zbieżność i geometria zrobiona

- wymiana siłowników bagażnika, bo już ledwo dawały radę

- żarówki postojowe zmienione na H10W (wcześniej ringi kiepsko świeciły, co się okazało - były żarówki W5W)


Występuje jeszcze problem z wypadaniem cylindra, ale to dlatego, że popychacze nie były wymieniane.. poza nimi chyba wszystko :) Więc tam upatrujemy przyczyny, będzie zrobione za jakiś czas. Na razie po miesiącu przerwy i jazdy tramwajem do roboty (w najgorszy, 30 stopniowy skwar), muszę się nacieszyć :D


W planach na 2gą połowę roku jest korekta lakieru, wyciągnięcie małych wgniotek tu i tam, i może powłoka


http://i68.tinypic.com/ap8cj9.jpg

http://i65.tinypic.com/o5z7g8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dziwny serwis. Każą płacić ale co robią to już nie mówią. Pewnie wywalili panewki.


Teraz piszesz ze wypada zapłon i to nie jednak przez gaz a popychacze które warsztat przecież sprawdzał i nie kwalifikował ich do wymiany. I co? Znowu ściąganie głowicy? O ile to popychacze a, nie coś z osprzętu silnika i kolejny zakup w ciemno będzie. Szkoda Twoich pieniędzy bo w te i udane i nie udane ich decyzję już grube tysiące poleciały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Po kompletnym remoncie głowicy, problem z ciśnieniem na nagrzanym oleju wciąż występował. Trzeba było wyjąć cały silnik, żeby dobrać się do bloku, gdzie była przyczyna całego zamieszania.

Nie chcieli mi powiedzieć co było przyczyną, ale na pewno w bloku

 

Nie znasz przyczyny, nie wiesz co było naprawiane. Zakładam, że też nie masz FV ani za robotę, ani za części.

Jeśli tak to chłopaki się cieszą, że jelenia dorwali i jeszcze na popychacze do nich teraz pojedziesz, mimo, że 01/06 pisałeś

- sprawdzenie popychaczy i wałków rozrządu
:shock: Żyć nie umierać i warsztaty otwierać :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wszystko świadomie się zgadzałem. Oddałem auto, powiedział mi otwarcie, że nie wie co jest przyczyną i może dłubać dalej, albo może mi oddać.

Tylko co mi po aucie, które wywala ciśnienie? Sprzedać za śmieszne pieniądze po roku władowania kasy? Trudna decyzja


Dlatego powiedziałem, żeby robili wszystko na cacy i tak zrobili. Są wyczyszczone vanosy, nowe przewody i pompa wody itp. itd., o wszystkim wiedziałem na bieżąco i w każdej chwili mogłem go zabrać. Także to moja decyzja, żeby silnik był zrobiony tip top, jestem świadomy kosztów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Po kompletnym remoncie głowicy, problem z ciśnieniem na nagrzanym oleju wciąż występował. Trzeba było wyjąć cały silnik, żeby dobrać się do bloku, gdzie była przyczyna całego zamieszania.

Nie chcieli mi powiedzieć co było przyczyną, ale na pewno w bloku

 

Nie znasz przyczyny, nie wiesz co było naprawiane. Zakładam, że też nie masz FV ani za robotę, ani za części.

Jeśli tak to chłopaki się cieszą, że jelenia dorwali i jeszcze na popychacze do nich teraz pojedziesz, mimo, że 01/06 pisałeś

- sprawdzenie popychaczy i wałków rozrządu
:shock: Żyć nie umierać i warsztaty otwierać :mrgreen:

Takie to właśnie zadbane egzemplarze można nabyć niechcący

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.