Skocz do zawartości

Pedał sprzęgła w podłodze 320d E90 LCI


gonzolak

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Pacjent: E90 LCI 320d 2008. Przebieg: 125 tyś.

Sytuacja wyglada nastepujaco: Pedał sprzegla działal zawsze idealnie. Zmiany biegow bez najmniejszych problemow. Nawet jedynka idealnie wchodzi a wiem, ze ludzie maja z tym problemy:)

Wczorajszego dnia podczas dluzej jazdy nagle na swiatlach nie mam pedlau sprzegla (pedal w podlodze) . I tu sie dziwna historia zaczyna: wszedzie gdzie czytalem to ludzie mogli noga/reka podniesc pedl spowrotem do gory. U mnie twardy jak skaly w wcisniety w podloge - nie da sie go podniesz do gory, Wylaczenie silnika : ok teraz juz mozna i dojazd do domu bezproblemowy. Na drugi dzien start z domu i powtorka z rozrywki. Co najdziwniejsze to pedal idzie do podlogi sam (bez jego naciskania !!! - powolutku "pcha" go do podlogi). Wylaczylem auto - podnioslem reka pedal. Wlaczylem ponownie i idealnie wszystko dziala ale do poki nie wyjasnie co jest przyczyna nie ruszam sie autem.

Poczytalem troche i winowajcy :

- malo plynu hamulowcego (u mnie 3/4 stan w zbiorniczku , sam zbiorniczek jak i plyt czysciutenki - chociaz auto mam od roku i niewiem kiedy poprzedni wlasiciel wymienial)

- pompa sprzegla (brak wycieku na dywanik)

- wysprzeglik (do sprawdenia ale wtedy bylby chyba wiekszy brak plynu w zbiorniczku).

 

Co myslicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po naprawie. Dla potomnych : winowajca pompka sprzegla. Po dokladnych ogledzinach wysprzeglika - czysciutko bez wyciekow, pompa sprzegla - czysciutko bez wyciekow. Gdzies jednak wyczytalem ze pompka moze miec wyciek wewnetrzny i wtedy nie bedzie widac na zew. wycieku a plyn bedzie wracal sie do zbiorniczka. Po wyjeciu pompki tlok troszke twardo chodzi i zacinal sie w pozycji calkowicie odblokowanej (tzn. zacinal nie zacinal trzebabylo uzyc wiekszej sily niz przy nowym zeby sie wrocil). Po wymianie pompki problem zniknal i o dziwo sprzeglo troche wyzej lapie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.