Skocz do zawartości

O wyższości e36 nad e30


Ginx1

Rekomendowane odpowiedzi

Ta dyskusja jest trochę podobna do dyskusji o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy. :think:

Mam doświadczenia z codziennej jazdy e36-stką, dobrze wyposażoną i w nienagannym stanie technicznym. Uważam, że auto jest nieprzeciętnie jak na swoją klasę wygodne i nadal dość nowoczesne. Podkreślam nadal dość , ponieważ w konfrontacji z konstrukcjami współczesnymi zdradza już pewne obciążenie historią. Tymczasem ostatnio szukałem auta dla lubej, przy niskim budżecie padło na e30-stki. Mimo całej sympatii do tej serii, po kilku przejażdżkach testowych nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że to poprostu stary samochód. Pod każdym względem dużo bardziej toporny i historyczny, taki trochę "wartburg" (z zachowaniem proporcji i bez złośliwości). To stanowi o jego niewątpliwym uroku i ma niezaprzeczalne zalety. Ba - zbliża klimatem do youngtimerów. Ale to całkiem inny system kryteriów, co dla mnie dyskwalifikuje możliwość porównywania z jakimikolwiek konstrukcjami o 10 lat młodszymi. Nie wyłączając z tej grupy e36. Konkluzja mojego wywodu: nie można porównywać bezpośrednio tych modeli bmw, ponieważ są zupełnie niekomplementarne. Jest to też śliskie - grozi wywołaniem niepotrzebnych emocji. Czego sobie i wam nie życzę.

Pozdrawiam

To jest wszystko prosto z głowy, prosto z głowy do wieczności, płynie strumień kolorowy, niesprawdzonych wiadomości....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Podkreślam nadal dość , ponieważ w konfrontacji z konstrukcjami współczesnymi zdradza już pewne obciążenie historią. Tymczasem ostatnio szukałem auta dla lubej, przy niskim budżecie padło na e30-stki. Mimo całej sympatii do tej serii, po kilku przejażdżkach testowych nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że to poprostu stary samochód. Pod każdym względem dużo bardziej toporny i historyczny, taki trochę "wartburg" (z zachowaniem proporcji i bez złośliwości). To stanowi o jego niewątpliwym uroku i ma niezaprzeczalne zalety. Ba - zbliża klimatem do youngtimerów. Ale to całkiem inny system kryteriów, co dla mnie dyskwalifikuje możliwość porównywania z jakimikolwiek konstrukcjami o 10 lat młodszymi.

 

To się akurat zgadza, wszystko zależy od tego czego się oczekuje od samochodu. Pod względem komfortu e30 na pewno nie umywa się do e36 nie mówiąc już o nowszych 3-kach. Najnowsze konstrukcje są naszpikowane elektroniką i różnymi gadżetami ułatwiającymi i umilającymi jazdę. Taki samochód mimo silnika np. 2.8 może bezpiecznie prowadzić przeciętna kobieta. Takie e30 325 w manualu już chyba nie :naughty: Tutaj nieumiejętne operowanie gazem szybko skończy sie opuszczeniem drogi...

BMW to samochody, reszta to tylko nieudane próby...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt nad E30 trzeba umieć zapanować . To jest auto które dobrze sie prowadzi ale po niemieckich drogach a po tych naszych koleinach to trzeba dobrze trzymac kierownice :shock: a te większe silniki to fakt dobrze trzeba operować gazem żeby nie było obrotu :twisted:

Ale i tak ja nadal jestem za E30 :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

może i ja wtrące swoje trzy grosze. Siedem lat jeździłem e30 318i '89, teraz od roku mam e36 323i touring '97 - więc doświadczenie tutaj mam. Od momentu rozpoczęcia przygody z e36 uważam je za znacznie bardziej nowocześniejszy i przyjazdy dla użytkownika pojazd od e30. Pomijam tu - w moim przypadku - kwestie silnika i wyposażenia. Po krótce to co od razu jest widoczne i odczuwalne na plus w e36:

- więcej miejsca w kabinie (szczególnie tył)

- trwalsze i bardziej szlachetne materiałowe obicia foteli, podsufitki, bagażnika itd.)

- plastiki wnętrza lepszej jakości, miłe w dotyku

- oświetlenie wnętrza

- deska rozdzielcza (materiały, podświetlenie, przełączniki, dwukolorowa kolorystyka)

- bardziej współczesny design na zewnątrz i wewnątrz

- moim zdaniem ZNACZENIE lepsze właściwości jezdne (wielowahaczowa oś tylna, wieksze koła)

- jest nieporównywalnie ciszej podczas jazdy (mniejszy opór powietrza, klejone szyby itd.)

Dla mojej trzyosobowej rodziny e36 touring jest samochodem nieporównywalnie lepszym od e30 w normalnej, codziennej eksploatacji i jest moim zdaniem naturalne, technika samochodowa idzie b.szybko do przodu i 99% gruntownie nowy model jest pod każdym względem lepszy od swojego poprzednika. Należy zauważyć, że obydwa moje auta są z końcówki produkcji danego modelu, więc pozbawione "wad wieku dziecięcego".

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy zauważyć, że obydwa moje auta są z końcówki produkcji danego modelu, więc pozbawione "wad wieku dziecięcego"

 

Bardziej ze srodka produkcji, niz z samej koncowki ... jak to nazwales.

 

Odpowiednio:

E30 318i 06\91

E36 323 10\99

 

E30' stka przeszla jeszcze "drobne" zmiany pod sam koniec produkcji, podejrzewam ze z E36 bylo podobnie.

 

Nie wspominajac o E30 Touring, faktycznie z "koncowki produkcji" 06\94.

pzdr,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro dyskusja trwa, to i ja coś dopiszę. raczej trudno żeby nowsze bmw miało być gorsze od starszego, co zresztą widać po wypowiedziach, ale to co ma e30 to klimat.

w e36 jest tak:wsiadasz, palisz i jedziesz

a w e30: wsiadasz, czujesz klimat i dopiero mozesz jechać. jest to, jak ktoś już wcześniej napisał: od odu samochodów wymaga się innych rzeczy, bo te modele to dwie generacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.